Apošni eratyčny kinateatr u Paryžy začynicca dniami ŭ suviazi z vychadam na piensiju jahonaha 74-hadovaha ŭładalnika Marysa Łaroša. «Ja nie zaŭvažyŭ, jak prajšoŭ uvieś hety čas, bo dla mianie chadzić na pracu było pryjemnaściu», — skazaŭ haziecie «Local» uładalnik kinateatra «Beverley».
«Ciapier, kali nam udajecca pradać 500-600 kvitkoŭ na tydzień, my ščaślivyja», — dadaje jon. — «ale naš čas prajšoŭ. My prajhrali anłajnu. U pačatku vaśmidziesiatych atmaśfiera była viesialejšaj. Tolki ŭ našym rajonie Paryža było 20 erakinateatraŭ, a pa ŭsioj Francyi — 110», — uzhadvaje ŭładalnik apošniaha ź ich. — «A kaliści my navat byli miescam, dzie ŭsio pačynałasia. Piatnaccać hod tamu da mianie pryjšła para, kab pakazać dzicia začataje paśla sieansu u maim kinateatry! A zaraz luboje dzicia samo moža ŭbačyć u svaim smartfonie što zaŭhodna», — narakaje vieteran eratyčnaj kinaindustryi.
Kamientary