Samy zapatrabavany minski skulptar maładoha pakaleńnia — pra poźniaje prymireńnie z baćkam, vieru i skulpturu Minska
Skulptar Aleś Sakałoŭ — adzin z samych zaŭvažnych biełaruskich tvorcaŭ maładoha pakaleńnia. My pahutaryli ź im pra mastactva, pryncypy, siamju, a taksama pra apošniuju telefonnuju razmovu z mastakom Zacharam Kudzinym, jaki skončyŭ žyćcio samahubstvam.
«U Kudzina była depresija»
— Aleś, vy byli asabista znajomyja z Zacharam Kudzinym. Raspaviadzicie pra jaho.
— Zachar byŭ vydatnym mastakom, jon niejmavierna šmat pracavaŭ, i heta było bačna ŭ tvorach. Usie pracy Kudzina nadzvyčaj hramatnyja! Ja niejak zavitaŭ da jaho ŭ hości z cyrkulem, jaki vymiaraje załatoje siačeńnie. My na prykole raskłali jaho kampazicyju — atrymałasia, što ŭsio zroblena pa zakonach mastactva, usie plamy siadziać na svaich miescach, jość peŭnaja čyścinia formy. U vučelni jon byŭ vydatnym studentam. Ja ciapier vykładaju ŭ Hlebaŭcy i niejak bačyŭ u fondzie jaho raboty kłasičnaha kirunku — jany vykanany vielmi prafiesijna.
— Kažuć, što jon syšoŭ z žyćcia, tamu što doŭhi čas nie moh pradać svaje karciny. Heta praŭda?
— Jon niejak patelefanavaŭ mnie ŭ davoli ciažkim stanie, była doŭhaja razmova. Ja razumieju, što situacyja z adsutnaściu prodažaŭ rabot — nie asnoŭnaja pryčyna sychodu z žyćcia. Heta moža prynižać mastaka. Adnak, naturalna, tut nie tolki finansavy čyńnik. Jon pakutavaŭ na depresiju.
Ja rablu takuju vysnovu z našych adnosin i z apošniaj telefonnaj razmovy. Heta składanaja chvaroba, razład psichiki. A kvalifikavanaja dapamoha taksama kaštuje hrošaj, časam niemałych. Ludziam, jakija prachodziać praz heta, padajecca bolš prostym syści, čym praciahvać žyć. Ale taki ŭčynak — vialikaja traŭma dla rodnych, spravicca ź jakoj časam padajecca niemahčymym. Pieraadolvańnie bolu — sapraŭdny vyklik dla ich, praca nad saboj.
— Chiba akurat mastactva nie natchniaje pieraadolvać kryzisy?
— Tvorčy pošuk — nie tolki radaść. Časam heta i vielmi składana. Jakaść u mastactvie dasiahajecca nie tolki praz toje, što mastak siadzić i kajfuje, malujučy. Heta nasamreč vialikija vysiłki i składanaja praca.
«Tolki 10% maich prac byli nabytyja ŭ našu krainu»
— Ci zarablajecie vy svaim mastactvam?
— Z prodažu svaich rabot ja nie žyvu. Pa-pieršaje, vykładaju, a pa-druhoje, rablu šmat vykanaŭčaj pracy: zajmajusia pavieličeńniem pomnikaŭ, pracuju na inšych mastakoŭ abo supracoŭničaju sa skulpturnym kambinatam. Pracy dla piersanalnaj vystavy ŭ muziei Zaira Azhura byli zrobleny pa reštkavym pryncypie: kali jość volny čas, zajmajusia aŭtarskaj skulpturaj. Choć košty ŭ mianie i vielmi ścipłyja, ale jašče Albrecht Dziurar kazaŭ, što mastak nie pavinien svaje pracy tanna pradavać, ja ź im zhodny.
— Davoli časta havorycca pra adsutnaść (ci vuzkaść) art-rynku ŭ Biełarusi.
— Tolki 10% maich prac byli nabytyja ŭ našu krainu. Navat pry maich nie vielmi vialikich cenach ja pradaju ich u Rasiju, u Polšču, navat u Anhliju. Maje pracy, choć ja siadžu ŭ Biełarusi, zvyčajna źjazdžajuć za miažu.
— Vy prezientujecie svaje raboty na peŭnych virtualnych resursach?
— Tak skłałasia, što nivodnaj raboty praz halerei ja pakul nie pradaŭ. Niekalki prac nabyli dziakujučy «Vosieńskamu sałonu» Biełhazprambanka. Ale zvyčajna zacikaŭlenyja daviedvajucca pra maje tvory praz fejsbuk, praź siabroŭ ci praz znajomych.
— Kolki kaštuje adna vaša skulptura?
— Nie chočacca heta ahučvać — canu nazyvaju pa zapycie, hledziačy kamu pradaju. Časam ja tarhujusia: kali ŭ čałavieka abmiežavanyja srodki, mahu zrabić źnižku. 600 dalaraŭ — samaja tannaja z pradstaŭlenych niadaŭna prac.
«Skulptury małoha pamieru padychodziać pad našy chruščoŭki»
— Raspaviadzicie pra siabie. Vy ličycie svajo mastactva aktualnym?
— Maje raboty — heta daloka nie sučasnaje mastactva. Heta płastyka 30-ch hadoŭ XX stahodździa. Usie chady i płastyčnyja rašeńni byli sfarmiravanyja jašče ŭ toj čas. Ich možna nazvać navat kłasikaj.
Takoje mastactva nie źjaŭlajecca čymści zvyšnovym. U Biełarusi, kali my pabačym takuju skulpturu ŭ horadzie, my padumajem, što heta nova i niečakana. A ŭ Jeŭropie takoje mastactva daŭno pieraasensavana. Mianie ž čystaja forma zachapiła jašče ŭ Akademii mastactvaŭ. Ja padumaŭ, što jana daje peŭnuju płastyčnuju svabodu mastaku. Dla taho, kab być sučasnym, treba raskryvać aktualnuju temu (štości źviazanaje z hiendarnaj niaroŭnaściu), vykarystoŭvać peŭnuju instalacyju. Ja ž prytrymlivajusia kłasičnych materyjałaŭ. Chacia sučasnaje mastactva moža być i vielmi realistyčnym. Na Zachadzie vielmi važna, kab ty vyrašaŭ prablemy, jakija ciapier vostra stajać.
— Raboty z vystavy ŭ muziei Zaira Azhura davoli małoha pamieru. Ich praściej było vyrabić?
— Skulptury małoha pamieru bolš padychodziać pad našy chruščoŭki: ich možna raźmiaścić u interjery, jany nie epacirujuć prastoru. Jany pryžyvucca ŭ lubym pamiaškańni, heta dasiažna. Chacia manumientalnaść raboty, naturalna, nie ŭ jaje pamiery — jana ŭ myśleńni mastaka, u kampazicyjnych jakaściach skulptury. Sabiekošt bronzavaha vyrabu nadzvyčaj vysoki. Adna takaja skulptura — heta moj miesiačny zarobak u vučelni.
«Tata patelefanavaŭ i skazaŭ: «Prabač. Davaj pasiabrujem»
— Vy niejak raspaviadali, što ź piataha kłasa pačali vučycca skulptury. Baćki paspryjali, jany taksama tvorčyja ludzi?
— Mama ŭ mianie inžynier pa śpiecyjalnaści, pracuje ŭ vajennaj pramysłovaści. Jana daloki ad mastactva čałaviek, šmat nie razumieje ŭ tym, što ja stvaraju. Ale jana bačyła maje tvorčyja schilnaści i ŭkłała maksimum vysiłkaŭ, kab raźvić ich.
Tata pracuje mastakom-afarmicielem, u Sajuz mastakoŭ jon ustupiŭ, majučy davoli niadrennyja płakaty, pryśviečanyja baraćbie z ałkahalizmam, ale heta nie značyć, što jon byŭ daloki ad hetaj źjavy.
Tata mianie nie vychoŭvaŭ, jany z maci razyšlisia, kali mnie było 2 hady. Znoŭ my pačali kantaktavać, kali ja byŭ paŭnaletnim.
Na mianie ŭžo ciažka było paŭździejničać. Jon adnojčy patelefanavaŭ i skazaŭ: «Prabač. Davaj pasiabrujem». I ciapier my siabrujem, tak. Naładzić adnosiny, naturalna, było niaprosta. Ale heta byŭ jaho krok, i, dumaju, na jaho paŭpłyvała toje, što jon staŭ vierujučym.
Baćka maje na mianie ŭpłyŭ u płanie movy. Jon pastajanna kłapocicca, kab ja razmaŭlaŭ pa-biełarusku.
Viadoma, ja tak nie zaŭsiody rablu. Ale dla jaho heta nadzvyčaj važna.
— Baćka viernik, a dla vas samoha ci važnaja viera?
— Dla mianie viera taksama šmat značyć. Viadoma, siońnia takoje moža być nie modnym. Ale heta asnova majho śvietapohladu. Bo jość Boh, tak stvorany śviet. Kali ŭ žyćci ŭsio było b inačaj, mnie było b vielmi sumna. Chryścijanstva — heta relihija etyki, heta centr i asnova. Inačaj ja nie zrazumieŭ by sens žyćcia.
Vy ž viedajecie, z čaho pačynajecca kniha Eklezijasta: «Usio tłum, i ŭsio biessensoŭna». Bo tajamnica viečnaha žyćcia Sałamonu nie była adkryta — my nie viedajem, nakolki jaje viedali staradaŭnija jaŭrei. Kali žyćcio zakančvajecca śmierciu, to tady jaho niama.
— Dziela čaho žyviacie ciapier?
— Heta składanaje pytańnie. Ja sam nad im časam zadumvajusia. Chočacca pasprabavać stać ščaślivym.
Ci, choć heta banalna hučyć, žyć u harmonii z saboj. U pryncypie skulptura — heta sposab spaznańnia śvietu. Moža być, ja sakralizuju mastactva ŭ svaim žyćci: mnie padajecca, heta samaje nieparušnaje z taho, što stvaryŭ čałaviek. Chtości skazaŭ, što mastactva — heta adzinaje, čym my možam pierad Boham apraŭdać svajo isnavańnie. Niahledziačy na ŭsie pamyłki čałaviectva i šalenstva ŭ historyi. Mastactva vartaje viečnaści.
«Ja nie viedaŭ, što na prapanovu dorać piarścionak»
— Vaša žonka Alesia — taksama mastak?
— Tak, u nas adnolkavaje bačańnie mnohich žyćciovych punktaŭ, tamu nam prosta. My vučylisia razam ź piataha kłasa, historyja kachańnia raściahnułasia na šmat hod. Spatkańni doŭžyłasia bolš za šeść hod, my vielmi dobra adno adnaho viedali. Jana była vielmi addanaj studentkaj, lubiła tvorčaść — mnie heta spadabałasia.
U jaje vačach čytaŭsia peŭny intelekt, mianie heta zakranuła.
Kali ja zrabiŭ joj prapanovu, jana pakryŭdziłasia, što nie padaryŭ piarścionak. A ja ŭ pryncypie nie viedaŭ, što na prapanovu jaho dorać. Tamu ź ćvika sahnuŭ kołca — sympravizavaŭ piarścionak. Zdajecca, joj tady heta nie vielmi spadabałasia. Zatoje ciapier viesieła zhadvać. My ažanilisia niedzie na piatym kursie vučoby ŭ Akademii mastactvaŭ. Ciapier jana vielmi padtrymlivaje maje zaniatki tvorčaściu, za što joj vialiki dziakuj. Bo inšy čałaviek, viadoma, hetaha nie staŭ by tryvać. Praca skulptara mianie davoli časta zabiraje ź siamji. Užo dva miesiacy ja pracuju nad vialikaj miemaryjalnaj kampazicyjaj, u nas šalonyja terminy, tamu heta źjadaje ŭvieś moj čas. Ja davoli mała pravodžu času ź siamjoj. Ale tak byvaje nie zaŭsiody, ja starajusia trymać bałans, nakolki heta mahčyma.
— Ciapier vy budujecie kvateru ŭ «Novaj Baravoj». Zazvyčaj tam sielacca ajcišniki i inšyja ludzi pry hrošach. Jak vam, skulptaru, heta ŭdajecca?
— Nasamreč ja vielmi šmat pracuju, trochi dapamahli baćki, my ŭziali kredyt — tak i atrymałasia. Kaliści ŭ nas była kvatera na Rozy Luksiemburh. Ale my maryli pra bolš prastornaje žyllo. Napeŭna, zabudova ŭ «Novaj Baravoj» — adzinaje, što spadabałasia z taho, što jość u Minsku. Kali šukać kvateru dzieści ŭ centry, u jakim-niebudź starym rajonie, heta taksama davoli doraha. A zvyčajnyja panelnyja damy ci pachmurnyja chruščoŭki — ź ich składana vybrać štości dobraje. Ty ŭ «skryni», u ciabie depreśniak i ŭsio takoje.
«Sumna, što Bykavu dahetul nie pastavili pomnik»
— Jak aceńvajecie našu stalicu, što ŭ joj vartaje, a čaho nie chapaje?
— Minsk — heta zrujnavany horad, ad jakoha zastaŭsia tolki praśpiekt Niezaležnaści, častka Staroha horada, pierakrojenaha i pierarezanaha, i niekalkich žyłych kvartałaŭ, bolš-mienš udała sprajektavanych. Šykoŭny pomnik architektury — heta Ślapianskaja vodnaja sistema.
U Minsku jość charošaja skulptura, praŭda, mała. Mnie zdajecca, horadu nie staje mastactva, naprykład parku skulptury. Toje, što moža Minsk hurtavać, — heta murały, stryt-art, jaki aktyŭna rabili na fiestyvali «Vulica Brasil». Kali na miortvych, šerych, strašnych ścienach malujuć, heta ažyŭlaje i ratuje prastoru. Bo ja nie viedaju, čym jašče možna vypravić naša asiarodździe. My ŭ siekcyi skulptury Sajuza mastakoŭ daŭno vynošvajem ideju parku skulptury. Mnie zdajecca, luby jeŭrapiejski horad maje sučasnaje mastactva i skulpturu ŭ publičnaj prastory, tamu heta važna. Dzie b heta mahło być? Dy choć sabie ŭ lesie! U Litvie jość «Jeŭropas parkas», tam faktyčna les ź vielizarnymi instalacyjami i skulpturami mienšych pamieraŭ. Skulptura ŭ pryrodnaj prastory dobra ŭsprymajecca. Jość prykłady ŭstalavańnia i ŭ haradskim asiarodku, dzie šmat bietonu.
— Jakija skulptury ŭ Minsku vy ličacie dobrymi?
— Mnie vielmi padabajecca skulptura «Salidarnaść» Anatola Arcimoviča na fasadzie Biełaruskaha centra mody. Fantan «Kupalle» Anatola Anikiejčyka ŭ parku imia Janki Kupały — heta šykoŭnaja reč. Maleńkaja skulptura «Dziaŭčynka z savoj» Lva Zilbiera ŭ Trajeckim pradmieści — vydatnaja małaja stankovaja forma. Bareljefy na pomniku-abielisku na płoščy Pieramohi taksama mnie da spadoby — ich aŭtary Siarhiej Sielichanaŭ, Alaksiej Hlebaŭ, Andrej Biembiel, Zair Azhur — z kožnaha boku adzin aŭtar. Heta čatyry asnoŭnyja imiony biełaruskaj savieckaj škoły, vielmi mocnyja majstry suśvietnaha ŭzroŭniu.
— Kali b pomnik Vasilu Bykavu stavili vy, jak by jon vyhladaŭ?
— Vielmi sumna, što Bykavu dahetul nie pastavili pomnik. Heta niejkaja hańba dla naroda, skolki hod užo jaho niama. Napeŭna, pomnik piśmieńniku, ja b zrabiŭ u kłasičnych tradycyjach. Hałoŭnaje, kab jon praŭdziva adlustroŭvaŭ vobraz Bykava. Kab heta nie była šabłonnaja pafasnaja reč, jakich miljony, kab heta było aryhinalna i dakładna. Nie dumaju, što ja, naprykład, zmoh by spravicca z takoj zadačaj, heta zvyšzadača.
«Naša skulptura bolš hrubaja i surovaja»
— Na vašu dumku, čym vyłučajecca biełaruskaja skulptura?
— Našaj admietnaściu źjaŭlajecca plenernaja skulptura, u jakoj asnoŭny materyjał — heta vałun, jaki zadaje jaje asnoŭnuju kanfihuracyju.
Heta značyć, što skulptar u nas časta idzie ad formy kamienia. Takaja naša rysa. Heta nie kiepska, heta svojeasablivy mietad myśleńnia. Materyjał pakazvaje mastaku niešta.
Ja, darečy, tak nie pracuju. Ja całkam admaŭlajusia ad formy kamienia. Možna zhadać adroźnieńni biełaruskaj płastyki ad picierskaj ci maskoŭskaj.
Naša skulptura bolš hrubaja, bolš surovaja. Jana bolš pryncypovaja.
— Što čytajecie ź biełaruskaj i suśvietnaj litaratury?
— Ja vielmi lublu Balzaka i pračytaŭ šmat jaho tvoraŭ. Adna z samych lubimych knih — heta «Braty Karamazavy» Dastajeŭskaha. A ŭ biełaruskaj litaratury moj lubimy paet — Francišak Bahuševič. Jaho vielmi vysoka caniu i šmat vieršaŭ viedaju na pamiać. Ja liču, što imia Franciška Bahuševiča — asnoŭnaje, fundamientalnaje ŭ biełaruskaj litaratury. Pryhadvajecca jaho bajka «Śvińni i barany». Jana pra toje, jak žyli-byli na śviecie dva pastuchi, adzin paśviŭ śviniej, a druhi baranaŭ. Śvinapas zabiŭ taho, chto paśviŭ baranaŭ, i dźvie čarady abjadnaŭ u adnu, a jany nie zmahli ŭžycca pobač. Takaja paetyčnaja bałada i z pačućciom humaru! Jana nie straciła svajoj aktualnaści.
Kamientary