Biznesmien Anatol Truchanovič, baćka kandydatki ŭ prezidenty Hanny Kanapackaj i jaje davieranaja asoba, daŭ intervju sajtu Ej.by. U im jon pryznaŭsia, što nie razumieje pavodziny dački.
— Mnohija nie razumiejuć učynkaŭ vašaj dački ŭ pieryjad prezidenckaj kampanii, moža być, vy zmožacie rastłumačyć usio heta?
— I ja nie razumieju, i siastra nie razumieje, usia siamja nie razumieje. I Hanna z-za hetaha vielmi pieražyvaje. Ja nie viedaju, čamu tak adbyvajecca, moža być, heta zališniaje chvalavańnie… Ja baču ŭ joj duch siamji, nacelenaść na spraviadlivaść. Ale voś hetyja jaje vystupy — heta zusim nie padobna da jaje. Ja vychoŭvaŭ svaich dačok tak, što nie prosta treba być abyvacielem, a pieražyvać za vialikaje, kali chočaš być vialikim.
— Vy skazali, što nie razumiejecie ciapier dačku, što pavodziny da jaje nie padobnyja, a što kankretna vam nie padabajecca?
— Nu, naprykład, navošta tak hruba kazać pra Babaryku? Asabista mianie heta taksama karabacić. Na fonie taho, što ŭ nas užo jość taki prezident, jaki nie sočyć za tym, što kaža, i tut dačka takaja. Mnie zdajecca, što heta niapravilna. Za joj ža nikoli takoha nie vadziłasia. U siamji ŭ nas navat hrubych intanacyj nie było. My zaŭsiody asudžali ź joj, jak prezident hruba kaža pra kahości. Nie pavinien tak kandydat kazać, tym bolš prezident. Ad prezidenta čakajem mudraści. Z mudraści vyciakaje try asablivaści: pravilna analizavać, biespamyłkova havaryć i biezdakorna dziejničać.
Viadoma, treba razumieć, što kali pradstaŭnik rasijskaha banka budzie ŭ Biełarusi prezidentam, to heta budzie nieści peŭnyja ryzyki. Tak i treba kazać, dypłamatyčna. Ludzi ŭsio zrazumiejuć. Nie treba hetych hrubych paraŭnańniaŭ. Jana dapuściła tut pamyłku. Liču, što jana pavinna paprasić prabačeńnia. Pamylajucca ŭsie, ale tolki durni nie pryznajuć svaje pamyłki.
— Vy sprabavali paŭpłyvać na dačku ci jana vas nie słuchaje?
— Hanna ŭžo darosłaja i sama prymaje rašeńni, asabliva nie słuchaje, ale prysłuchoŭvajecca. Ja joj vykazaŭ svoj punkt hledžańnia z hetaj nahody. Voś, naprykład, byŭ prosty krok: pajści na Kamaroŭku i arhanizavać tam pikiet. Ale Hanna kaža, što nielha prypadabniacca prezidentu i ŭ samy pik karanavirusa pravodzić niejkija masavyja mierapryjemstvy, jak jon pravodziŭ parad. Pravilnaja matyvacyja, nu tak i rastłumač ludziam. Ale čamuści słovy atrymalisia inšyja. Matyvacyja adna, a inšaje tłumačeńnie.
— Moža być, daradcy ŭ štabie takija?
— Nu kali my budziem kazać, što car dobry, a ŭsie astatnija drennyja — heta budzie niapravilna. Kali ŭ ciabie kamanda drennaja, to prabač, ty ŭ hetym vinavaty.
***
— Jak vy ličycie, šancy ŭ Hanny pieramahčy ŭ hetaj honcy jašče jość?
— …Hanna adviarnuła ad siabie častku svajho elektaratu, jana nie zrazumieła, što ludzi buduć hałasavać nie za kahości, a suprać. Kali jana vybačycca, kali ŭ astatni čas skaža, što treba… Kali ŭsio heta zrobić, kali vybary byli b sumlennymi, šancy ŭ jaje byli b vysokija.
Kamientary