«Heta było katavańnie, adnaznačna». Što adbyvałasia ŭ dvoryku Savieckaha RUUS, dzie ludzi hadzinami stajali na choładzie z padniatymi rukami?
8 listapada źjavilisia šakujučyja videa z Savieckaha RUUS: ludzi hadzinami stajać va ŭnutranym dvoryku na choładzie z padniatymi rukami. Što tam adbyvałasia? Z «Našaj Nivaj» źviazalisia žančyny, jakija byli siarod tych zatrymanych i vyjšli na volu paśla suda.
«Pastavili da žaleznaj aharodžy i ściahnuli palčatki»
Taćciana akazałasia ŭ Savieckim RUUS, kali abaraniała muža.
«Na maršy ŭ žančyny vyrvali płakat z chryścijanskim sensam. A my vierniki, muž abraziŭsia hetym, uziaŭ toj płakat, uźniaŭ jaho i pajšoŭ u kirunku kałony. Jaho załamali čałaviek piać i kinuli na ziamlu, adzieli kajdanki. Ja vyrašyła: budu kryčać, kab jaho nie bili choć. Kali muža viali da aŭtazaka, ja išła pobač, kab nazirać, što ź im. Tyja supracoŭniki nie źbiralisia mianie zatrymlivać, ale paśla inšy amapaviec padchapiŭ pad ruku i zavioŭ u aŭtazak», — raskazvaje žančyna.
U adździaleńnie milicyi ich razam ź inšymi zatrymanymi pryvieźli a 14-j hadzinie. Ludziam zahadali vystraicca ŭ dvoryku tvaram da ściany.
«Nas było kala 20 čałaviek, heta pieršaja hrupa. Praź niejki čas padyšła žančyna i pačała pierapisvać našy źviestki. Spačatku była bolš-mienš rassłablenaja abstanoŭka. My žartavali miž saboj. Paśla vyjšaŭ supracoŭnik — tvar jaho vielmi zapaminalny — i skamandavaŭ, kab my pierastali razmaŭlać, rasstavili nohi i padniali ruki.
Da dziaŭčat, jakija niešta vykazvali abo prajaŭlali spačuvańnie, było asablivaje staŭleńnie. Ich adviali ŭ inšy bok i pastavili da žaleznaj aharodžy. Astatnija stajali kala cahlanaj ściany.
Pačaŭsia mocny cisk. Hety supracoŭnik kryčaŭ: «Što vy tut sabie dazvalajecie? Ja zaraz pakažu, jak treba siabie vieści». Usio z matam, ahresijaj. Inšyja milicyjanty stali kantralavać praces, kab my nie rassłablalisia».
Siarod dziaŭčat, jakich adpravili da žaleznaj aharodžy, była Jaŭhienija. Jaje zatrymali na vulicy Zasłaŭskaj razam ź siastroj. Jaŭhienija ŭspaminaje pieršyja hadziny ŭ dvoryku RUUS:
«Źleva ad mianie stajaŭ čałaviek, jaki skazaŭ, što pracuje ŭ «Varhiejminhu» prahramistam. Ja šapnuła: tanki z narodam. I heta vielmi razzłavała adnaho supracoŭnika. Jon nie pradstaŭlaŭsia, apaznavalnych znakaŭ na im nie było, byŭ adziety va ŭsio čornaje, ale biez bałakłavy. Kali jon pačuŭ maje słovy, tyknuŭ u mianie palcam: «Hetaja niejkaja vielmi havarkaja, pastaŭcie jaje na raściažku».
Śledam pastavili jašče adnu žančynu, jakaja sprabavała zastupicca za mianie. Paśla — tych, chto prasiŭ paškadać chłopca sa złamanaj nahoj (razmova pra Jahora Fatychava. — NN). Vielmi chutka my ŭsie ŭžo stajali na raściažcy. Paturańniaŭ nikomu nie rabili.
Ja ŭ niejki momant pasprabavała nadzieć palčatki, bo było vielmi choładna, pajšoŭ doždž. Da mianie znoŭ padyšoŭ toj supracoŭnik: «Ty što, nie razumieješ čałaviečaj intanacyi?» Kažu: vy naohuł chto, pakažycie svaje dakumienty, bo zaraz vy padobny da bandyta. Heta jaho razzłavała, jon ściahnuŭ ź mianie palčatki: «Budzieš tak stajać».
Ludziej viaźli i viaźli. Praź niekalki hadzin u dvoryku čakała kala 100 zatrymanych. Sahrecca na vulicy było niemahčyma.
«Kala mianie stajaŭ chłopiec, vielmi stomleny, kałaciŭsia, ruki jaho pačyrvanieli. U dziaŭčyny pobač źmierzła naha, i jana pačała prytancoŭvać. Joj zrabili zaŭvahu: «Chopić tančyć, pryncesa. Što, nie možaš pastajać?» Jana skazała: «Mnie choładna». Tady da jaje padyšoŭ adzin z supracoŭnikaŭ: «Zaraz pakažu tabie, jak stajać». Žorstka prysunuŭ jaje da ściany, ruki padniaŭ, trymaŭ hałavu. Usie tady ścichli», — apisvaje Taćciana.
Jana prastajała ŭ raściažcy piać z pałovaj hadzin. «Heta było katavańnie, adnaznačna».
«Supracoŭnica pačała skakać na ściahu i plavać na jaho»
Zatrymanych pa čarzie vyklikali ŭ budynak adździaleńnia — apytvać i apisvać majomaść. Unutry jany taksama musili stajać tvaram da ściany, prysieści dazvolili tolki starejšym žančynam. Paśla ŭsich viartali na vulicu.
Padčas vopisu Jaŭhienija zmahałasia za svoj ściah z «Pahoniaj», jaki vykinuli ŭ śmietnicu.
«Kažu: vopis padpisvać nie budu, bo tut nie chapaje majoj rečy. Žančyna, jakaja zajmałasia hetym, razzłavałasia: «Vy banderaŭka, fašystka! Ja hetu anuču apisvać nie budu, ja jaje zabiraju». Kažu: dobra, tady davajcie afarmlać akt kanfiskacyi. Na heta jana pasiarod padvała pačynaje skakać na ściahu, plavać na jaho. Vyjšaŭ niejki jaje načalnik, prymusiŭ apisvać. Žančyna paznačyła: «anuča bieł-čyrvona-biełaha koleru z «Pahoniaj». Heta ja taksama admoviłasia padpisvać. Jana stała znoŭ isteryć. Syšlisia na tym, što napisali «tkanina».
Jaŭhieniju taksama vadzili ŭ aktavuju zału, dzie zdymali na kamieru intervju. Milicyjant pytaŭsia, čamu jana vychodzić, jakija jašče formy pratestu bačyć, ci budzie ŭdzielničać u maršach i dalej. Na pytańnie «Jaki telehram-kanał padkazvaje, kudy treba iści?» dziaŭčyna pažartavała: dastatkova rušyć za aŭtazakami.
Paśla RUUS: 19 žančyn u kamiery na čatyroch
Z Savieckaha RUUS žančyn dastavili ŭ Žodzina. Dvoje sutak da suda jany praviali ŭ žudasnych umovach. U kamiery na čaćviarych ich było vosiem. Dvuchjarusnyja łožki stajali biez matracaŭ.
«Ranicaj nas pakarmili — dali aŭsianuju kašu i harbatu. Pakinuli taksama dźvie buchanki chleba. Nastupny raz pakarmili tolki praz sutki», — dzielicca Taćciana.
Paźniej u kamieru padsialili jašče žančyn — ich stała 19. Śniadanak — adna talerka na dvaich. Kabietam starejšaha ŭzrostu stanaviłasia młosna — im pahadzilisia prynieści tabletki, jakija zastalisia ŭ asabistych rečach.
«My spali pad stałom, pad łožkam, u prachodach, zaniali ŭsiu prastoru na padłozie. Padściłali kurtki, kłali pad hałavu krasoŭki. Matracy nam tak i nie dali. Uvieś čas abiacali: siońnia. A potym adzin z nahladčykaŭ skazaŭ, što da suda nie pryniata. My zrazumieli, što matracaŭ nie budzie, i vyrašyli bolš nie prasić i nie prynižacca».
Kamientary