Eks-kiraŭnik Administracyi Sinicyn: Ja hałasavaŭ za Cichanoŭskuju
Pra heta eks-kiraŭnik Administracyi prezidenta Leanid Sinicyn raskazaŭ u intervju «Narodnaj voli».
Spadar Sinicyn, u pryvatnaści, padzialiŭsia svaim staŭleńniem da ciapierašniaj situacyi ŭ Biełarusi.
Pryvodzim niekatoryja pytańni i adkazy.
— Jak reahujecie na toje, što ciapier adbyvajecca ŭ krainie? Vy naohuł siońnia na čyim baku?
— Na čyim baku? Nu jasnaja sprava — z narodam!
— Dobry adkaz ad čałavieka, jaki ad ruki namalavaŭ eskiz aficyjnych ściaha i hierba.
— Pad hetymi simvałami Biełaruś jašče nie adzin hod budzie žyć! Bieł-čyrvona-bieły ściah — histaryčny simvał, ale jon nikoli nie prynosiŭ pośpiechu, i tak skłałasia, što ŭsie, chto braŭ jaho ŭ ruki, zaŭsiody ciarpieli parazu. Moža, u dzievianostych hadach tolki byli usploski niejkija — paźniakoŭskija chłopcy pratrymalisia niekalki hadoŭ, heta faktyčna ich simvał, ale ŭ cełym jon nie niasie ŭdačy. Choć čysta estetyčna — tak, pryjemny voku, pryhožy, tam i biblejski jość pačatak, ale jak simvał dziaržaŭny — na žal…
— Što skažacie z nahody anansavanych źmienaŭ Kanstytucyi?
— Ja Kanstytucyju nie mianiaŭ by. Kanstytucyja — heta faktar stabilnaści. Kali ty, umoŭna kažučy, kožnyja try hady budzieš jaje mianiać — tołku ad hetaha nie budzie. Lubuju sistemu — ekanamičnuju, sacyjalnuju, palityčnuju — možna razburyć albo adnym mahutnym udaram, albo sieryjaj častych maleńkich pamyłak. Matematyčna heta było navat dakazana. Sistema stabilnaja tady, kali jość ćviordyja tradycyi — jak u toj ža Anhlii. U hetym vialiki sens! I Kanstytucyja — heta jak tradycyja.
Na moj pohlad, ciapier u nas zusim narmalny Asnoŭny zakon, jaki dazvalaje vyrašyć luby palityčny kryzis, i ciapierašni ŭ tym liku.
— A jak być z abmiežavańniem prezidenckich terminaŭ?
— Heta, badaj, adziny momant, jaki možna pamianiać.
Mnie zdajecca, u hety składany pieryjad u hramadstvie moža być niejkaje kanstytucyjnaje pahadnieńnie — naturalna, u ramkach dziejučaj Kanstytucyi.
— Prezidenckija vybary, z vašaha punktu hledžańnia, treba pravodzić daterminova?
— Łukašenka sam skazaŭ, što pierasiedzieŭ, čas sychodzić. Skazaŭ — rabi. Tolki patrebnyja sumlennyja vybary.
— Vy ŭpeŭnienyja, što heta mahčyma? Vybarčy kodeks nie mianiali, Centrvybarkam pa-raniejšamu ŭznačalvaje Lidzija Jarmošyna…
— Dumaju, kali sprava padydzie da hetaha etapu, i Centrvybarkam budzie inšy. Ale pravodzić vybary treba tolki pa-sumlennamu! Nieabchodna, kab i partyi byli ŭ vybarčych kamisijach pradstaŭleny. Choć partyi ŭ nas i nie mocna aktualnyja ŭ hramadstvie, ale tym nie mienš. Treba, kab niezaležnyja naziralniki byli, i mižnarodnyja taksama. I ŭsio supakoicca.
Ale Centrvybarkam treba całkam zamianić. Apošnija vybary, jakija Jarmošyna pravodziła, byli pravalnyja.
— Kali nie sakret, za kaho vy hałasavali na minułych prezidenckich vybarach?
— Za Cichanoŭskuju. Jana šmat kazała pra toje, što nam patrebnyja sumlennyja vybary. Bolš nichto z kandydataŭ na hetaj idei akcent nie rabiŭ, a hetyja try dziaŭčynki ŭvieś čas kazali pra toje, što vybary pavinny być sumlennymi.
— Na pratesnyja akcyi chadzili?
— Nie. Ale ja žyvu ŭ centry, u mianie dobry sacyjalny słych, ja vydatna zrazumieŭ, što adbyvajecca. Choć i nie vieryŭ, što niešta hłabalna źmienicca.
— Čamu?
— Heta była revalucyja nie palityčnaja, a, chutčej, maralnaja. U toj vostry pieryjad nie było piśmiennaha lidara. Ludzi patrabavali sumlennych i maralnych vybaraŭ, a lidara takoha nie było. Sprabavali kahości pryznačyć, ale nie vyjšła. Tamu i nie atrymałasia. Ale vyśpieje situacyja, źjavicca lidar. Moža, i ŭłada dapamoža kamuści daśpieć…
— Dumajecie, budzie ahučana imia pierajemnika?
— Zvyčajna takoje kiravańnie, jak my ciapier majem, pierachodzić u inšuju fazu praz kalektyŭnaje kiravańnie. Dumaju, tak i budzie. Byŭ ža pryniaty niadaŭna dekret ab tym, što ŭłada ŭ vypadku čaho piarojdzie da Rady biaśpieki… Choć, viadoma, scenary mohuć być roznymi.
Kamientary