Rašeńnie ab čarhovaj «budoŭli stahodździa» niaredka nosić palityčny, a nie praktyčny charaktar. Čamu abvał puciepravoda na Niamizie byŭ niepaźbiežnym
Niahledziačy na toje, što na miescy abvału puciepravoda na Niamizie ŭ Minsku ŭžo pačali zabivać svai, zaviaršeńnie rabot praz try tydni vyhladaje ŭsiaho tolki maraj kiraŭnika Minharvykankama. Adnak ciapier hutarka nie pra ŭdarnyja tempy i terminy, a pra niahnutkaść u pytańniach horadabudaŭnictva i transpartnaj palityki. Rezanansnaje zdareńnie možna było b vykarystać, kab zrabić centr stalicy bolš utulnym i pryvabnym dla ludziej, ale vyrašana zalić u staryja miachi novaje vino, jakoje, voś pabačycie, abaviazkova skiśnie. Kałumnist Aleś Składaŭ adkazvaje na pytańnie, čamu biełaruskija harady pakutujuć ad hihantamanii čynoŭnikaŭ.
Zdareńnie ŭ centry stalicy padajecca nie prosta simvaličnym, ale i vynikam adsutnaści stratehii i razumieńnia, navošta ŭvohule patrebnyja takija abjekty i kolki budzie kaštavać ich ekspłuatacyja. Rašeńnie ab pačatku čarhovaj «budoŭli stahodździa» niaredka nosić palityčny, a nie praktyčny charaktar.
Na stadyi prajektavańnia ŭ nas nichto nie moža dakładna skazać, kolki karyści i škody pryniasie novaja daroha ci most u doŭhaterminovaj pierśpiektyvie. Niejkija raźliki ŭ dakumientacyi, kaniečnie, buduć prysutničać, ale papiarovaja buchhałteryja zvyčajna mała adpaviadaje rečaisnaści.
U vyniku časta budujuć lišniaje, na ŭsialaki vypadak, z raźlikam «chaj budzie». U realnaj darožnaj situacyi heta pracuje ŭ minus, a nie ŭ plus. Jak-niebud́ prajedźcie pa kavałačku pieršaha kalca (dakładniej pa Damašeŭskaj vulicy ) la vysotnaha biznes-centra — tam aŭtamabili pryparkavanyja u dva šerahi. U prajekcie ž, napeŭna, heta pałasa z prapusknoj zdolnaściu nie mienš za tysiaču mašyn za hadzinu. Tolki ž tam stajać, a nie jeduć…
Navat bahatyja krainy nie mohuć dazvolić sabie emacyjny padychod u pytańniach kštałtu: a davajcie pabudujem raźviazku ŭ hetym miescy — u formie matyla, jana budzie pryhoža hladziecca z kosmasu!
Na Zachadzie budaŭnictva vialikaha transpartnaha abjekta — vynik składanych padlikaŭ i abmiarkavańniaŭ. Budujuć tam davoli chutka, a voś ličać naadvarot — doŭha. Haradskija ŭłady spačatku pavinny razumieć, što heta sapraŭdy abhruntavana karyściu dla horada i jaho žycharoŭ.
Pry dobrym raskładzie ŭ raźliki pavinny być uklučanyja aptymizacyja časavych strat (skaračeńnie šlachu da raboty pavialičvaje pastupleńni ŭ VUP horada), skaračeńnie škodnych vykidaŭ u pavietra (mienš strat na miedycynskaje asbłuhoŭvańnie), pavialičeńnie prapusknoj zdolnaści i inš.
Inšymi słovami, zachodnija krainy budujuć na doŭhuju pierśpiektyvu, tamu piedantyčna padličvajuć, kolki heta budzie kaštavać (mabyć, tamu i bahatyja?). I ŭ ich raźlikach vartaść vymiarajecca nie kolkaściu vykarystavanych kuboŭ bietonu i masaj mietału, a ŭ realnaj kaštoŭnaści dla ludziej, miž inšym, padatkapłacielščykaŭ, jakija majuć prava viedać, kudy nakiroŭvajucca ich hrošy.
Nieprazrystaść vydatkavańnia biudžetaŭ miascovych uładaŭ — haniebnaja praktyka. Važnyja pytańnii vyrašajucca biez udziełu žycharoŭ. Miljon tudy, miljard siudy… Vielizarnymi sumami rasparadžajucca, nibyta jany nijak nie tyčacca nas.
A kali b nam kazali: hety abjekt abydziecca ŭ sto rubloŭ dla kožnaha žychara, navat taho, chto nie maje va ŭłasnaści aŭtamabil, to-bok ich voźmuć z našaj kišeni, mnohija b zadalisia pytańniem, a ci varta heta ŭvohule rabić? Moža być, lepiej nakiravać hrošy na raźvićcio parku albo budaŭnictva vieładarožak?
U raźvitych krainach nie mohuć dazvolić sabie kidać vialikija srodki ŭ pavietra, a ŭ Biełarusi, takoje adčuvańnie, što mohuć! Pry adkryćci vialikaha abjekta možna atrymać peŭnyja palityčnyja devidendy, i heta padajecca asnoŭnym matyvam dla tych, chto prymaje rašeńnie.
Varta zhadać, kolki razmoŭ było padčas budaŭnictva MKAD-2. Adzin z asnoŭnych matyvaŭ: nibyta jana razhruzić asnoŭnuju kalcavuju darohu. Adnak hataha nie zdaryłasia: MKAD zastajecca samaj napružanaj mahistrallu ŭ Biełarusi. Navat kiroŭcy fur nie chočuć rabić kruk, dyk što ŭžo kazać pra zvyčajnych aŭtamabilistaŭ…
A pakul niechta pierarazaŭ čyrvonuju stužku, pobač niervova dryžali tyja, kamu ciapier davodzicca prybirać, łatać i pasypać reahientami niaprostuju dla absłuhoŭvańnia mahistral. Kali prymajecca rašeńnie ab budoŭli stahodździa, mała chvalujucca pra takija «drobiazi» jak ekspłuatacyja, biahučyja ramonty i nieminučy termin, kali spatrebicca rekanstrukcyja, ličycie, budaŭnictva taho ž samaha puciepravoda z nula.
Kali ž nadychodzić čyrvonaja rysa, to zvyčajna starajucca abyścisia małoj kryvioju, adkładvajučy raschody. I voś niejak unačy (słava niabiosam, što nie dniom) źniešnie mahutnaja kanstrukcyja niečakana daje słabinu, pačynajučy rušycca na vačach źbiantežanych minakoŭ…
Kamientary