U Drahičynie zatrymali bolš za 20 čałaviek, bolšaść ź ich — pradprymalniki. Što jašče viadoma
Zatrymańni pačalisia jašče ŭ aŭtorak. Ludziej sudzili pa administracyjnym artykule 24.3 — «niepadparadkavańnie słužbovaj asobie».
«Ludzi, jakich zatrymali, zajmajucca pradprymalnickaj dziejnaściu. Z tych, kaho mahu nazvać, — Andrej i Iryna Małašyckija. Sami jany ludzi dobryja, pracavityja. U ich jość u horadzie svajo kafe, kramy. Nakolki viedaju, jany jašče zdavali pamiaškańni inšym pradprymalnikam.
Taksama adna z admietnaściej — u bolšaści z zatrymanych dzieci znachodziacca za miažoj. Ci mieła heta niejkaje značeńnie — nie viedaju», — raskazvaje svajak adnaho z zatrymanych.
Masavyja zatrymańni prajšli ŭ Drahičynie, viadoma pra jak minimum 10 čałaviek
Uvarvałasia ŭ damy ludziej nie miascovaja milicyja. Siłaviki pryjechali ź Minska.
«Pry vobšuku raźviarnuli ŭsio, — raskazvaje miascovy žychar. — Našy milicyjanty tak by siabie nie pavodzili. Jany viedajuć, što siońnia jany tak zrobiać, a zaŭtra im treba budzie źviarnucca da kahości z zatrymannych. Naprykład, abutak paramantavać, u kafe schadzić ci jašče štości. Jany razumiejuć, što im z hetymi ludźmi žyć u adnym horadzie.
Pry vobšuku hladzieli telefony, kali niešta znachodzili, to zabirali i kampjutary. Niekatorym potym viarnuli, niekatorym nie.
Zatrymanym u siarednim ad 45 hadoŭ. Viedaju, što taksama adzin małady chłopiec trapiŭ. Jon viarnuŭsia z Čechii na niejki pieryjad i jaho ŭziali».
Sam pieratrus pravodziŭsia ŭ miežach kryminalnaj spravy. Jakoj kankretna — nieviadoma.
«Dla ŭsich tajamnica, čamu ich traśli. Usim, da kaho pryjšli, aformili administracyjny artykuł 24.3 (Niepadparadkavańnie zakonnamu rasparadžeńniu abo patrabavańniu słužbovaj asoby). Ich adpravili ŭ miascovy IČU, na nastupny dzień byŭ sud. Dali nievialikija štrafy (pa 3-5 bazavych) i adpuścili.
Nazvać imiony i proźviščy ja nie mahu. Jašče ŭ aŭtorak razmaŭlaŭ ź dziećmi astatnich zatrymanych, my vyrašyli pakul nie pryciahvać uvahu da hetaha», — kaža surazmoŭca.
Mužčyna ličyć, što ludziej chacieli prosta zapałochać. Naŭrad ci z praprymalnikaŭ sprabavali takim čynam streści hrošy.
«Prosta jany, jak kaža Siarhiej Čały, nie prezidencki narod. Taksama ŭ nas u horadzie nasielnictva nie padtrymlivaje toje, što adbyvajecca va Ukrainie. U ludziej svajaki tam».
Siarod zatrymanych, nakolki viadoma, byli i byłyja supracoŭniki milicyi.
«Jany sychodzili sa słužby nie tolki z-za maralnych pierakanańniaŭ, u ich užo na toj momant byli maleńkija biznesy, aformlenyja na inšych, naprykład, im było za što karmicca», — kažuć u Drahičynie.
Dniami paviedamlałasia, što na terytoryi Drahičynskaha rajona projduć mierapryjemstvy pa padrychtoŭcy vajskoŭcaŭ i padraździaleńniaŭ. Infarmacyju pra heta davaŭ «Biełaruski Hajun» i miascovaja rajonka.
«U najbližejšy čas u luby čas sutak praz terytoryju rajona i nasielenyja punkty mahčymy ruch kałon vajskovaj techniki», — pisałasia ŭ haziecie.
Vučeńni, jakija byli taksama ŭ Ivanavie, pa dniach supadajuć z masavymi zatrymańniami ŭ hetych rajonach.
Kamientary