Saładucha, Łukašenka i navat Kijanu Ryŭz. Psichołah — pra toje, chto takija narcysy
Narcysy — ehaistyčnyja i samalubnyja istoty, ź jakimi lepš nie sutykacca? Raźbirajemsia ŭ tym, ci tak heta, z dapamohaj psichołaha Lilii Achremčyk. A zaadno kažam, što rabić, kali ŭ historyi pra narcysaŭ vy paznali siabie.
«Zdajecca, u Arastoviča vielmi vypiraje narcysičny kampanient»
Pierš za ŭsio Lilija źviartaje ŭvahu na toje, što ciapier pryniata kaho zaŭhodna nazyvać narcysami, naviešvać takija jarłyki na ludziej, ź jakimi my ŭ kanflikcie. Ale nasamreč narcysizm — heta razład asoby, nie chvaroba, ale prablema, asablivaść struktury asoby.
«Unutry kožnaj asoby jość narcysičny kampanient, jon adkazvaje za našu realizacyju ŭ socyumie, našy dasiahnieńni, uspryniaćcie pachvały i samaacenku. Tak pavinna być, lubić siabie — heta narmalna. Ale ŭ niekatorych ludziej narcysičny kampanient vypiraje, zanadta vydajecca napierad. U takim vypadku i možna padazravać narcysičny razład asoby», — tłumačyć śpiecyjalistka.
U narcysaŭ niama ŭnutranaj apory, jakaja trymaje ich samaacenku, u ich samaacenka vahajecca ad nikčemnaj da vydatnaj. Niama ŭstojlivaha ŭśviedamleńnia siabie i svajho sapraŭdnaha «ja». Jany stvarajuć chłuślivaje «ja», u jakim jany vydatnyja, šukajuć dla jaho padmacoŭvańnia i sami ad hetaha pakutujuć. Narcysy nie mohuć znutry paćvierdzić, što ź imi ŭsio fajna, i musiać šukać hetaje paćviardžeńnie zvonku.
Pryniata ličyć, što narcysy — vielmi niepryjemnyja ludzi: maŭlaŭ, jany i ehaistyčnyja, i zanadta siabie lubiać. Lilija ŭdakładniaje, što heta datyčyć nie ŭsich ludziej z takim razładam: «Jość adnosna biaskryŭdnyja narcysy, jakija zajmajucca samalubavańniem i samaŭschvaleńniem, u ich natoŭp fanataŭ. Siarod viadomych estradnych artystaŭ šmat narcysaŭ, jany i sami kažuć, što atrymlivajuć vialikaje zadavalnieńnie ad enierhii zała, taho, što ich lubiać i imi zachaplajucca. Hetaje padmacoŭvańnie im patrebnaje, a tamu, chutčej za ŭsio, tut možna kazać pra narcysičny razład.
Horšaja historyja — narcysy, jakija prynižajuć ludziej, tak zvanyja piervierznyja. Kab trymać svaju samaacenku na dastatkovym uzroŭni, im treba apuskać inšaha čałavieka. Jany jaho razburajuć i prynižajuć, kab na fonie hetaha razburanaha čałavieka adčuvać, što jany lepšyja i vyšejšyja za jaho, i ŭ vyniku mohuć siabie adčuvać u paradku».
Prykład biaskryŭdnaha narcysa — dziaŭčyna, jakaja prychodzić na pracu pryhoža apranutaja, demanstruje, jakija ŭ jaje novyja boty ci sumačka, i źbiraje kamplimienty. Ničoha žudasnaha ŭ hetym niama, jana nikomu nie robić drenna, prosta źbiraje abažańnie i zachapleńnie, jak artysty na scenie. Kali nie chočaš, nie kažy joj kamplimient, ale kali skažaš, joj budzie pryjemna.
Kaho b ź viadomych ludziej Lilija nazvała narcysam? «Mnie zdajecca, [psieŭdahuru] Saćja Das — heta piervierzny narcys, mo i psichapat.
Jašče b skazała pra Arastoviča — zdajecca, u jaho vielmi vypiraje narcysičny kampanient, ale treba hladzieć, što ŭ jaho z asabistymi adnosinami, jak jon ich buduje i siabie ŭ ich pavodzić, nakolki jon adčuvalny i taksičny.
Jość viersija, što Kijanu Ryŭz — taksama narcys. Pra jaho jość lehiendy, jaki jon prosty čałaviek: jeść chot-dohi i burhiery na vulicy, nie myje hałavu i chodzić u prostym adzieńni. Ale jość mierkavańnie, što takija pavodziny vyklikanyja ŭnutranym narcysizmam, byccam heta fanaberystaść ad taho, što jon taki asablivy čałaviek, nie ad hetaha śvietu, i jamu niama patreby ličycca z tym, što pryniata ŭ hramadstvie. Ale nie dumaju, što jon piervierzny narcys.
Saładucha — prosta partret narcysa, mnie jon ujaŭlajecca piervierznym. Kačanava mnie chutčej nahadvaje achviaru psichapata, jana byccam znachodzicca ŭ suzaležnaści z Łukašenkam. A voś jon — narcys i psichapat».
«My naradžajemsia z adčuvańniem, što my cudoŭnyja, i nie stavimsia da siabie drenna, pakul baćki nie raskažuć nam, što z nami nie tak»
Jašče adzin stereatyp pra narcysaŭ — toje, što jany vybirajuć kamunikacyju ź ludźmi, jakich prosta złamać. Adnak Lilija zapeŭnivaje, što kali narcysy ŭstupajuć u adnosiny, jany nie mahuć padmacavać svaju samaacenku z umoŭna «niedastojnym» abjektam. Treba, kab ciabie pachvaliŭ toj, kaho ty sam ličyš dastojnym. Kali značny dla ciabie čałaviek daje tabie paćviardžeńnie, što ty maješ značeńnie, kali jon pastajanna daje tabie słovy pachvały, lubovi i padtrymki, narcysy ŭ hetym rastuć. Tamu jany nie vybirajuć sabie słabych partnioraŭ, jany vybirajuć zvyčajna tych, chto ździejśniŭsia ŭ žyćci.
Unutry, upeŭnienaja śpiecyjalistka, narcysy — niaščasnyja ludzi: «Kali ŭ ich niama źniešniaha padmacavańnia, jany skočvajucca ŭ stan «ja — nikčemnaść», i tam im vielmi drenna. Hetym razładam zajmajecca psichaterapija, ale narcysizm joj vielmi drenna paddajecca, jany mohuć chadzić da psichaterapieŭta hadami. Najvialikšaja prablema — toje, što narcysu vielmi ciažka pryznać, što ŭ jaho jość prablema. Jahonaje adčuvańnie ŭłasnaj pieravahi nie daje jamu pabačyć, što prablema ŭ im.
Kali vy čujecie ad kahości frazu «ja sam sabie doktar i mnie nichto bolš nie dapamoža lepš za mianie samoha» ci «ŭ ich u samich prablemy, chto tam zdoleje razabracca», vierahodna, pierad vami narcys. To-bok jany ličać svaje prablemy ahromnistymi i niebyvałymi — maŭlaŭ, śviet takich prablem nie bačyŭ, i nichto nie zdoleje ich zrazumieć».
Adkul biarucca narcysy? Lilija raskazvaje, što časta heta vypadak dziaciej, jakija addanyja samim sabie, ich časta ihnarujuć i adprečvajuć. Takija dzieci vučacca sami padtrymlivać svaju samaacenku, ale biespaśpiachova. Im treba było niejak vyžyć u śviecie dziacinstva i nie razburycca, pry hetym jany nie mieli padmacoŭvańnia samaacenki ad darosłych.
Amierykanski psichołah Eryk Biern kazaŭ: «Pakažycie mnie šaścihadovaje dzicia, i ja skažu vam, jaki budzie jaho los». Lilija tłumačyć, što isnuje mierkavańnie, byccam da šaści hadoŭ u asobie dziciaci zakładajecca ŭsio, što ź im zdarycca dalej. Heta adbyvajecca praz staŭleńnie da jaho baćkoŭ i inšych značnych ludziej.
Na dumku śpiecyjalistki, heta trochi pierabolšana, bo jość i inšyja značnyja ludzi, naprykład, nastaŭniki, ale zierniatka praŭdy tut jość:
«My naradžajemsia z adčuvańniem, što my cudoŭnyja, z nami ŭsio dobra, i nie stavimsia da siabie drenna, pakul baćki nie raskažuć nam, što z nami nie tak: kryvy nos, zanadta vysoki łob, drennyja adznaki ci niešta jašče.
Tak dzicia pryvučajecca ŭsprymać siabie praz acenki baćkoŭ. Kali hetych acenak abo niama, abo jany niehatyŭnyja, moža sfarmavacca narcysičnaja traŭma, kali dzicia vymušanaje samo padtrymlivać svaju samaacenku. Nie baćki jamu kažuć, što jano dastatkova dobraje ŭžo pa fakcie svajho naradžeńnia, a jano samo vymušana šukać, chto jamu skaža, što jano dobraje».
Taksama narcysy — heta dzieci narcysičnych baćkoŭ. Isnuje narcysičnaje pašyreńnie, kali maci abo baćka-narcys raspaŭsiudžvaje na dzicia svoj upłyŭ i dzicia vymušanaje padtrymlivać jaho samaacenku. Tady i ŭ dziciaci moža sfarmavacca narcysičnaja traŭma: jano budzie pakutavać ad taksičnaha svajaka, ale ŭ toj ža čas, kali dzicia samo vyraście i vyjdzie ŭ śviet, stanie pavodzić siabie, jak tyja maci abo baćka.
«U psichaterapieŭtaŭ jość bajka pra śpiecyjalista, jaki pracuje z narcysičnym razładam i biare vielmi doraha — zdajecca, 200 dalaraŭ za siesiju»
U čym moža prajaŭlacca narcysizm? Lilija nazyvaje takija jakaści: «Praha pachvały i vysokaj acenki, adčuvańnie pieravahi, adsutnaść spačuvańnia ad inšych ludziej, moža być patreba adčuvać svaju pieravahu za košt prynižeńnia inšych ludziej, žorstkaść, chłuślivaść.
Jany stvarajuć vakoł siabie chłuślivaje «ja» i musiać pastajanna čymści padmacoŭvać hety svoj vobraz, vakoł ich bahata lehiendaŭ, i nielha viedać dakładna, što ŭ ich žyćci było praŭdaj. Heta vypadak Pucina — isnuje šmat lehiendaŭ pra jaho».
Narcysy bajacca blizkaści, tamu nie mohuć ładzić sapraŭdy blizkija adnosiny. Im strašna, što inšy čałaviek pabačyć ich «nikčemnaść». U narcysaŭ moža nie być sumleńnia, bo jany mohuć ličyć siabie jaho mierkaj, maŭlaŭ, «maral — heta ja». I ŭ narcysaŭ, i ŭ psichapataŭ moža nie być unutranych pakut. Psichapaty zvyčajna žyvuć, ni pra što nie chvalujučysia, a narcysy mohuć hryźci siabie za svaju niedaskanałaść.
Reč nie ŭ tym, što jany štości kamuści zrabili nie tak i ciapier kamuści baluča, u ich niama refleksij nakštałt «ci nie zrabiŭ ja kamuści błaha». Ale jany pakutujuć ad svajoj niedaskanałaści — maŭlaŭ, ja byŭ niedastatkova cudoŭny, drenna vystupiŭ. Artysty, u tym liku i teatralnyja, časta z-za hetaha pakutujuć, što nie byli dastatkova hienijalnyja.
Naŭrad ci vam zachaciełasia b atačać siabie narcysami, schilnymi prynižać inšych. Ale ž byvaje, što nielha zabłakavać takoha čałavieka ŭ miesiendžarach i pastavić kryž na kamunikacyi ź im. Ź inšaha boku, taki varyjant nie vyklučany, kaža Lilija, kali heta nie vielmi blizki svajak, ź jakim abaviazkova treba padtrymlivać kantakt, choć narcysičnyja maci duža taksičnyja.
«I z takoj maci važna trymać dystancyju. Navat kali jana vielmi staraja i joj treba dapamoha, možna abmiežavacca funkcyjanalnym vykanańniem abaviazkaŭ i nie ŭkładać u heta emocyi, bo znosiny buduć vielmi abiasceńvalnymi i manipulatyŭnymi. Kali narmalny čałaviek budzie doŭha kamunikavać z narcysam, chutčej za ŭsio, pacierpić jahonaja ŭłasnaja samaacenka i mierkavańnie pra siabie. Čałaviek pačnie ličyć, što jon usio robić niapravilna, što jon niepaśpiachovy i jamu nie šancuje.
U vypadku z narcysam možna spyniacca na dziełavoj kamunikacyi — znosinach vyklučna pa spravie. Kali vaš kiraŭnik — narcys, kantaktujcie ź im vyklučna pa abaviazkach: maŭlaŭ, ja pavinien heta rabić i ja rablu, a svajo mierkavańnie pra mianie pakińcie pry sabie. Varta pastajanna padkreślivać, što vy nie ŭklučajeciesia ŭ kamunikacyju emacyjna».
Jašče treba razumieć, z kim vy majecie spravu. Kali vy vyznačyli, što kamunikujecie z narcysam, pastajanna sabie pra heta nahadvajcie. Vas prynižajuć nie tamu, što z vami niešta nie tak, a tamu što toj čałaviek taki. Heta historyja pra asabistyja miežy, razumieć ich — samaja vyhadnaja reč u luboj kamunikacyi.
Kali vy ŭ hetym tekście paznali siabie, parada Lilii – iści na terapiju: «U narcysaŭ vielmi składanaja psichaterapija. Im usio nie padabajecca: terapieŭt niedastatkova dobry, kabiniet niedastatkova pryhožy, rybki ŭ akvaryumie nie tyja.
U psichaterapieŭtaŭ jość bajka pra śpiecyjalista, jaki pracuje z narcysičnym razładam i biare vielmi doraha — zdajecca, 200 dalaraŭ za siesiju. Jon naŭmysna prymaje klijentaŭ u majcy-ałkahaličcy i trenikach, u dabitaj kvatery, sadžaje klijenta na stary stuł. Paśla hetaha atrymlivaje bahata abureńnia — maŭlaŭ, za što ja płaču? Voś tak łamajecca narcysizm — praz pryvučeńnie da taho, što hety śviet niedaskanały».
«Naša Niva» — bastyjon biełaruščyny
PADTRYMAĆČytajcie taksama:
«Zdajecca, ź Minska źjazdžajuć usie». Jak zachavać siabroŭstva praź miežy?
«Čym mienš ja viedaju, tym kruciej siabie adčuvaju». Raźbirajemsia ź sindromam samazvanca
Kamientary