Darosły minčuk jeździŭ pa školnym biaspłatnym prajaznym. Zaraz zapłacić salidny štraf
Mužčyna biaspłatna jeździŭ u hramadskim transparcie Minska. Jon znajšoŭ ilhotny prajazny školnika i paśpieŭ pakarystacca im niekalki miesiacaŭ, paviedamlajuć Minsk-naviny.
Ilhotnyja prajaznyja razdavali školnikam padčas ekśpierymientu, kab uličvać usich pasažyraŭ, u tym liku tych, chto jedzie biaspłatna. Heta płastykavaja smart-karta, jakuju treba prykładać da validatara ŭ transparcie.
U kožnaha prajaznoha svoj numar, tamu možna pravieryć, kali i chto jaho vykarystoŭvaje.
— Padčas rejdaŭ my vyznačyli, što niekatoryja prajaznyja pravodziać jak u vučebny čas, tak i hłybokaj nočču. Nieŭzabavie ŭstanavili, što havorka idzie ab niezakonnym vykarystańni kartak z boku darosłych, — raspaviała namieśnica staršyni kamiteta ekanomiki Minharvykankama Volha Lavoška.
Pavodle jaje słoŭ, u hetym vypadku parušalnikam akazaŭsia pracujučy žychar Minska, jon znajšoŭ čužy prajazny i pačaŭ im karystacca.
Pa rašeńni suda jaho aštrafavali na 20 bazavych vieličyń (800 rubloŭ), taksama pryjdziecca pakryć bolš za 1200 rubloŭ škody «Minsktransu» i Minskamu mietrapalitenu.
Karać buduć usich, chto niezakonna jeździć pa lhotnych prajaznych, navat kali heta baćki školnika, udakładniła Volha Lavoška.
«Jamu pa načach śnilisia ludzi, jakich jon pasadziŭ». Stali viadomyja novyja detali apošnich dzion žyćcia syna Jarmošynaj3
Kamientary