fotabłoh Julii Daraškievič3737

U haściach u kandydata: Mikałaj Statkievič

«Ja nie vuličny bajec, ja prosta nie bajusia».

Čarhovaj «achviaraj» prajekta «U haściach u kandydata» staŭ Mikałaj Statkievič. Naviedaŭšy jaho ŭ baćki ŭ Baranavičach, my vyśvietlili, čamu palityk hatovy bicca da apošniaha, daznalisia, čym kandydat zajmaŭsia padčas žnivieńskaha putču ŭ Maskvie, i dzie zachoŭvajucca familnyja skarby Statkievičaŭ.

— A davajcie sustreniemsia ŭ majho baćki ŭ Baranavičach, — vystaviŭ sustrečnuju prapanovu Mikałaj Statkievič. — Ja jak raz da jaho źbiraŭsia. A jon nam piroh śpiače.

Admovicca ad takoj spakuslivaj prapanovy my nie mahli. Padumaješ: niejkich 140 km!

Haspadar sustreŭ nas prosta ŭ dvary.

— Adrazu papiaredžvaju: łožak pakazvać nie budu. Kazać budziem pra historyju, — z chodu zajaviŭ Statkievič.

Karaciej, nadzieja zastavałasia tolki na piroh.

Syn za baćku

Ścipłaja trochpakajovaja kvatera ŭ Baranavičach naležyć baćku palityka. Adnak siudy Mikałaj naviedvajecca ledź ci nie kožny tydzień. U Minsku ž u jaho adnapakajovaja kvatera — dy i taja zdymnaja.

— Z baćkam stelefanoŭvajusia kožny dzień, — raspaviadaje kandydat. — Kali ź niejkaj pryčyny nie pazvaniu, vielmi kryŭdzicca. A kali pryjazdžaju, zaŭsiody pryvodžu jamu palityčny detektyŭ — jon ich lubić.

Baćku palityka ŭžo 83 hady. Praŭda, sustreć nas Viktar Paŭłavič nie zmoh.

— Drenna siońnia siabie adčuvaje — cisk padskočyŭ, — rastłumačyŭ Mikałaj. — Miesiac tamu jon kinuŭ palić, moža, z-za hetaha. Dumaju, tata da nas krychu paźniej dałučycca.

Ale akazałasia, što, niahledziačy na drennaje samaadčuvańnie, piroh haściam Viktar Paŭłavič ŭsio ž nie palenavaŭsia pryhatavać. Vielizarnych pamieraŭ bułka z razynkami vyhladała vielmi apietytna. Da čaju byli syr, kaŭbasa i kańjak. Uvohule, da lekcyi pa historyi Statkievič padrychtavaŭsia hruntoŭna.

— Možam śviečki zapalić, — prademanstravaŭ svaju hałantnaść Mikałaj.

My ž, budučy dziaŭčynami pryziemlenymi, vyrašyli abmiežavacca pirahom i kaŭbasoj. Jak vyjaviłasia — piroh — nie adzinaje, čym častuje Viktar Paŭłavič syna i jaho haściej.

— Baćka robić vielmi smačnaje vareńnie, — raspavioŭ Mikałaj. — I zaŭsiody hatuje što-niebudź, kali ja pryjazdžaju. Dla jaho vielmi važna być zapatrabavanym. Tamu nie daj Boh admovicca ad ježy! Jon mnie jašče i z saboj narović što-niebudź dać — dzicia ž. Nie važna, što vyras trochi.

Praŭda, jak raspavioŭ Statkievič, jon znajšoŭ kampramis, kab i baćku nie pakryŭdzić i asablivaha kłopatu nie zadać.

— Skazaŭ baćku, što lublu burakovuju sałatu, a varyć buraki niama kali. Voś jon ciapier da majho pryjezdu ich i advarvaje, kab ja ŭ Minsk zabraŭ. Vychodzić i nie ciažka, i pa hrošach zusim nie zatratna. A ja ŭžo potym doma rablu sałaty i dušusia imi.

— A vy sami hatavać umiejecie? — pacikavilisia my, viedajučy, što Statkievič — mužčyna samotny (prynamsi, raźviedzieny).

— 

Hatuju prosta i ścipła. Nie mocna mučaju pradukty pierapracoŭkaj,

— rastłumačyŭ palityk. — Ranicaj časta rablu sabie jaječniu z harodninaj u łavašy. Vielmi lublu dobruju kavu.

Pa chodzie vyśvietliłasia, što Mikałaj taksama vydatna raźbirajecca ŭ dobrych ałkaholnych napojach. Prasłuchaŭšy nievialikuju lekcyju pra kańjak i suchija viny, my pierajšli da abiacanaj historyi. Usio apynułasia našmat cikaviej, čym možna było čakać.

Pa stapach prodkaŭ

— A heta naš rodavy hierb «Kaścieša», — pakazaŭ nam honar svajho rodu Mikałaj. — Viadomy jašče z XV stahodździa. Pavodle lehiendy, rycar Kaścieša hieraična biŭsia z kryžakami. I kali paśla boju ŭsio chvalilisia svajoj zdabyčaj, u jaho pacikavilisia: «A dzie tvaja?». Tady jon pakazaŭ na svajo plačo, ź jakoha tyrčała rasščeplenaja strała: «Voś maja zdabyča».

Z taho času na hierbie Statkievičaŭ — rasščeplenaja strała.

U tym, što Mikałaj hanarycca svaimi prodkami, niama ničoha dziŭnaha. Jaho rod byŭ adnym z asnoŭnych pravasłaŭnych rodaŭ u Vialikim kniastvie Litoŭskim. Byli siarod jaho pradziedaŭ i sienatary, i maršałki. Darečy,

na hrošy Statkievičaŭ pabudavana Śviata-Pietrapaŭłaŭskaja carkva ŭ Minsku, Kucieinskaja Łaŭra ŭ Oršy.

A prodak pa maci z rodu Vaładkovičaŭ byŭ pisaram dvuch Statutaŭ VKŁ.

— A voś za toje, što niekali Statkievičy pajšli na sajuz z Maskvoj, mianie čaściakom paprakajuć, — śmiajecca palityk. — Ale ja razumieju, što na toje była vielmi važkaja pryčyna: jany abaraniali svaju pravasłaŭnuju vieru, nie daravaŭšy Janušu Radziviłu zaklučeńnia sajuza z Šviecyjaj, u jakoj pryhniatajecca lubaja inšaja viera, akramia pratestanckaj. Adnak, na ščaście, my chutka zrazumieli, z kim majem spravu.

Bolš takich pamyłak z Maskvoj Statkievičy nie ździajśniali.

Palityk jašče doŭha raspaviadaŭ pra svaich prodkaŭ, siarod jakich byli ŭdzielniki i Słuckaha paŭstańnia, i roznych inšych vajennych kampanij. Adzin dzied palityka byŭ zabity za suviaź z partyzanami, inšy — aryštavany i rasstralany ŭ 37-m.

— Naohuł historyja našaha rodu vielmi mnohaje tłumačyć u maim losie, — adznačaje palityk. — 

Statkievičy prymali ŭdzieł va ŭsich vajennych kampanijach. Bilisia za svaju vieru i krainu.

Heta byli ludzi abaviazku, honaru i hodnaści. Biasstrašnyja ludzi. Kaliści na adnoj sustrečy z zamiežnym dypłamatam moj kaleha-apazicyjanier pradstaviŭ mianie: «A heta naš vuličny bajec». Na što ja adkazaŭ: «Ja nie vuličny bajec — ja prosta nie bajusia!».

Ab hetym možna ź lohkaściu sudzić pa kolkaści zatrymańniaŭ i terminach, praviedzienych na «chimii».

Familnyja skarby

Pra svaje pryhody ŭ niavoli palityk moža raskazvać hadzinami. Jak i ab svajoj siamji.

— Na žal, hady na «chimii» razburyli moj šlub, — škaduje Mikałaj.

Zatoje ad hetaha šlubu ŭ Statkieviča zastalisia dźvie ŭžo darosłyja dački Kacia i Ania. Abiedźvie zaraz žyvuć u Hiermanii.

— Jany skončyli BDU, ale, na žal, znajści pracu tut nie zmahli. U bolšaj stupieni z-za mianie. Choć u svoj čas i sami ŭdzielničali ŭ akcyjach, małodšuju navat zatrymlivali. Pierajechać u Hiermaniju było ich rašeńniem. I na maju dapamohu jany nie raźličvali: abiedźvie vyjhrali stypiendyju, starejšaja Kacia ciapier užo abaraniaje doktarskuju dysiertacyju, robić karjeru ŭ śfiery aŭtamabilnaj łahistyki. A Ania vychoŭvaje syna — jon naradziŭsia ŭ mai minułaha hoda.

Darečy, imia ŭnuka Statkieviča niezvyčajnaje, francuzskaje — Lijanel (u chryščeńni — Leŭ). Pry hetym baćka dziciaci — rodam z Ukrainy. Starejšaja dačka Kaciaryna taksama nie stała psavać radavod i vyjšła zamuž za chłopca z Kyrhyzstana, ź biełaruskaha rodu.

— Toje, što jany ciapier u Niamieččynie, robić mianie mienš uraźlivym, — adznačaje Mikałaj. — Ja vielmi chvalujusia, kali dočki pryjazdžajuć da mianie ŭ hości, i da tych časoŭ, pakul jany nazad nie pierasiakuć miažu, nie supakojvajusia. Ale navat nie sumniavajusia, što jak tolki ŭłada źmienicca, jany viernucca ŭ Biełaruś. I rablu ŭsio mahčymaje, kab nablizić hety momant.

My jašče doŭha razhladali siamiejnyja fatahrafii. Pa ich možna prasačyć ŭsiu vajskovuju bijahrafiju kandydata — ad kursanta Minskaha vyšejšaha inžyniernaha zienitna-rakietnaha vučylišča SPA da padpałkoŭnika zapasu. Zachavałasia navat fota z padziejaŭ žnivieńskaha putču ŭ Maskvie.

— U hety momant ja zaklikaju vajskoŭcaŭ nie stralać u svoj narod,

— kamientuje zdymak Statkievič. — Kali b vyniki putču byli inšymi, moh by paprostu patrapić pad vajskovy trybunał.

Kali havorka zajšła pra fotazdymki, źjaviŭsia i Viktar Paŭłavič — jamu vielmi chaciełasia pakazać nam usio svajo niemałoje «bahaćcie» — adzinyja nažytyja skarby. Na žal, kab prahladzieć usie dakumienty i siamiejnyja fota, nam daviałosia b pravieści tut nie adzin dzień.

Skarystaŭšysia vypadkam, my ad usiaho serca padziakavali Viktaru Paŭłaviču za piroh.

— Na zdaroŭje, — až zaśviaciŭsia jon, pa ŭsim było vidać, što jamu pryjemna.

Acanili my i jaho znakamitaje sočyva. Bačyli taksama ŭłasnaručna vyhadavanyja kabački i inšyja dačnyja prypasy.

— Usim hetym tata zajmajecca dla padtrymańnia tonusu, tak by mović, u jakaści fizzaradki, — rastłumačyŭ Mikałaj. — Darečy, i ŭłasna fizkulturaj jon aktyŭna zajmajecca. U jaho, jak i ŭ mianie, jość svoj kompleks praktykavańniaŭ.

Adnak demanstravać svaju fizičnuju padrychtoŭku Statkievič na kamieru kateharyčna admoviŭsia.

— Nie, heta jak-to niesurjozna, — admachvaŭsia ad nas kandydat.

Škada, 250 zhinańniaŭ sa stanovišča ležačy z zaviadzieńniem łokciaŭ za kaleni nie kožny dzień ubačyš. Pryjšłosia pavieryć na słova.

Nie zachacieŭ Statkievič zdymacca i kali myŭ posud. Kanstatujem: sapraŭdy myje.

— Nie pavierycie, mnie heta navat padabajecca, — pryznaŭsia Mikałaj.

Što jašče ŭraziła ŭ kvatery, dyk heta vazony — takich hihanckich raślin my jašče nikoli nie bačyli. Naturalna, usio heta — zasłuha Viktara Paŭłaviča.

Raźvitvalisia z samymi ciopłymi pačućciami. Mikałaj vyjšaŭ nas pravodzić da mašyny. Pa darozie pakazaŭ i svajho žaleznaha kania, jakoha nieviadomyja «dobrazyčliŭcy» uvieś čas sprabujuć razabrać abo padrapać.

— U ščaślivuju vam darohu! Pryjazdžajcie jašče, — vietliva zaprašaŭ kandydat.

140 km dziela takoha piraha? Lohka!

Kamientary37

Čamu ŭłady pakazali Babaryku mienavita ciapier?11

Čamu ŭłady pakazali Babaryku mienavita ciapier?

Usie naviny →
Usie naviny

Pry ŭdary pa Zaparožžy zahinuli 13 čałaviek, 63 paranienyja2

«Dumała, budzie kala 250 jeŭra». Tyktok u zachapleńni ad taho, jak minčanka pryhatavała na zamovu śviatočny stoł9

Rasijski prapahandyst Tyhran Kieasajan pieražyŭ kliničnuju śmierć i znachodzicca ŭ komie13

«Ja hladzieła na siabie hołuju ŭ lusterku i kazała: «Źmirysia!» Lucyja Hieraščanka raspaviała pra svoj dośvied z «Azempikam»20

«Hałasuj za svaju cudoŭnuju budučyniu!» Da vybarčaj kampanii padklučyli Wildberries FOTAFAKT9

Pamior dyrektar miemaryjalnaha kompleksu «Chatyń»9

«Miežy nie pavinny adsoŭvacca siłaj». Šolc raskrytykavaŭ vykazvańnie Trampa pa Hrenłandyi12

Nie ŭsie ŭltraapracavanyja pradukty adnolkava škodnyja. Niekatoryja možna śmieła jeści4

Hulni na Nacyjanalnym futbolnym stadyjonie chočuć zapuścić matčam z Rasijaj3

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

Čamu ŭłady pakazali Babaryku mienavita ciapier?11

Čamu ŭłady pakazali Babaryku mienavita ciapier?

Hałoŭnaje
Usie naviny →