Na sustrečy z studentami Akademii mastactvaŭ bałkanski režysior raskazaŭ pokazki pra žyćcio i mastactva.
10 listapada Emir Kusturyca sustrakaŭsia sa studentami j vykładčykami Akademii mastactvaŭ. Słynny režysior adkazaŭ na pytańni i raspavioŭ pokazki, što raskryvajuć jaho pohlad na žyćcio j kino.
U dziacinstvie Kusturyca žyŭ u Sarajevie. U ich padjeździe ŭ lifcie ŭvieś čas vykručvali lampački. Matula Emira vielmi aburałasia. Narešcie, jana sama kupiła lampačku i ŭkruciła jaje ŭ lifcie. A kab lampačku nie skrali, abharnuła jaje cierniem.
«U nas byŭ adziny padjezd, dzie nie vykrucili lampačku, — chvaliŭsia Emir Kusturyca. — Chacia ja i sprabavaŭ».
«Treba iści da svajoj mety»,— padsumoŭvaje režysior.
Druhaja historaja pra kachańnie i luboŭ da kino. Kali Kusturyca vučyŭsia ŭ Prazie, u Sarajevie była dziaŭčyna, u jakuju režysior zakachaŭsia. Ale ŭ Prahu pryvieźli znakamity «Amarkord» Fiederyka Fielini.
Tolki Kusturyca vyrašyŭ pajechać da dziaŭčyny i prahlad prapuścić: «Mo stužka zastaniecca ŭ Prazie jašče na kolki dzion».
U Sarajevie dziaŭčyny nie było, źjechała na adpačynak u hory. Kusturyca viarnuŭsia ŭ Prahu — i akurat praz try hadziny znoŭ pakazvali «Amarkord». Emir byŭ pieršym, chto pryjšoŭ u zału. Ale na pieršych kadrach stomleny padarožnik zasnuŭ.
Na nastupnyja vychodnyja Emir znoŭ pajechaŭ u Sarajeva — i iznoŭ nie sustreŭsia ź dziaŭčynaj. Pa viartańni pakazvali «Amarkord». I znoŭ Kusturyca praspaŭ usiu karcinu.
Historyja paŭtaryłasia i na treci raz. Paśla čaho «Amarkord» z Prahi źvieźli.
Skončyŭšy kinaakademiju, Kusturyca hulaŭ pa Sarajevie z svajoj dziaŭčynaj. U horadzie pakazvali «Amarkord».
— Ty bačyŭ hetuju stužku? — zapytałasia dziaŭčyna maładoha režysiora.
— Tak, — schłusiŭ jon. Pryznacca ŭ advarotnym — usio roŭna, što mastaku skazać, što nie bačyŭ karcinaŭ Mikiełandžeła.
— Nu, dyk pojdziem jašče pahladzim.
«Pamiž žyćciom i mastactvam abirajcie žyćcio»,— raić Kusturyca.
Kamientary