VAKOŁ VYBARAŬ
Apazycyja vyznačyła patrabavańni-minimum da vybarčaha zakonu. Tym časam ułady, mahčyma, rychtujucca da abviaščeńnia «daterminovych» vybaraŭ prezydenta.
Kansultacyjnaja rada palityčnych partyjaŭ praz sp.Vika pieradała ŭradu prapanovy j patrabavańni nakont parlamenckich vybaraŭ i ŭłasna vybarčaha pracesu. Parlament, patrabujuć jany, maje być adzinym zakanadaŭčym orhanam, musić kantralavać vykanańnie zakonaŭ i dziejnaść uradu. Apazycyja za adnapałatny parlament, što vybirajecca pa źmiašanaj systemie (pa akruhach i partyjnych śpisach), a kali ŭžo dźvie pałaty, dyk kab abiedźvie vybiralisia prostym hałasavańniem. Da taho ž, pavinna być zabiaśpiečana poŭnaja niezaležnaść vybarčych kamisijaŭ ad uładaŭ, vyłučeńnie kandydataŭ tolki partyjami ci praz zbor podpisaŭ, strohaja rehlamentacyja vyvazu skrynak na dom, źmiena systemy papiaredniaha hałasavańnia dy inš. I, biezumoŭna, volny dostup da dziaržaŭnych ŚMI.
Rada partyjaŭ zajaviła taksama, što choć apazycyja i hatovaja šukać vyjścia z tupika praź pieramovy, ale kali aznačanyja patrabavańni buduć praihnaravanyja, udzielničać u parlamenckich vybarach nia budzie.
Tym časam patrochu ŭzdymajecca šum nakont vierahodnaści praviadzieńnia sioleta i vybaraŭ prezydenta. Niekatoryja biełaruskija i rasiejskija hazety tłumačać mahčymaść hetaha tym, što vielmi ŭžo ciažka Łukašenku bieź lehitymnaści, na Kreml realnych spadziavańniaŭ być nia moža, a ŭ Biełarusi jašče jakaja padtrymka elektaratu jość. A što z hetym elektaratam budzie praz hod — vialikaje pytańnie. Dumali, praŭda, pra vybary i ŭ 99-m, ale ničoha nie adbyłosia. Ale hetaja tema raptam stała spakojna abmiarkoŭvacca ŭ aficyjnych ŚMI. Tydzień tamu naprykancy «analityčnaj» «Panaramy» biełarusam padrabiazna patłumačyli, kolki adsotkaŭ padtrymki ŭ Łukašenki i kolki ŭ roznych apazycyjaneraŭ. I zakončyli vyrazna padkreślenaj frazaj pra toje, što «spakojna možna pryznačać daterminovyja prezydenckija vybary...» U minułuju subotu, nia hledziačy na ŭsialakija słovy Kanaplova pra toje, što «treba žyć pa toj Kanstytucyi, pa jakoj my ciapier žyviem», tema mahčymaści ŭ hetym hodzie nia tolki parlamenckich vybaraŭ iznoŭ prachodziła daloka nia miakkimi namiokami. Mahčyma, praviarajuć reakcyju — ale davoli nastojliva, kab admachvacca ad padobnych zakidaŭ.
Apazycyi zastajecca ŭ pyle baraćby za demakratyčnyja ŭmovy vybaraŭ nie prahledzieć momant abviaščeńnia «daterminovych» vybaraŭ prezydenta. Sumlennaj hulni z boku ŭładaŭ nijak nia budzie; kali i pojduć na toj ža volny dopusk apazycyi da dziaržaŭnych ŚMI, dyk u apošni momant i z «vypadkovymi» abmiežavańniami na praktycy. Eŭropa budzie vykazvać niezadavalnieńni, ale paraić usio ž u vybarach udzielničać. I kali nie zaŭvažać, što pa samych pesymistyčnych vynikach apytańniaŭ sumarny rejtynh demakratyčnych lideraŭ zusim nia mnoha adstaje ad łukašenkaŭskaha, dy svoječasova — užo zaraz! — nie zaniacca samastojnaj raskrutkaj samaha perspektyŭnaha, tady nijaki kantrol za vybarčymi kamisijami moža nia vyratavać.
N.Dz.
Kamientary