Dźvie školnicy patrochi skrali z kvatery siabroŭki 9500 jeŭra. Mama viedała i była nie suprać

U milicyju źviarnuŭsia minčuk, jaki raskazaŭ, što ź jaho kvatery skradziena bolš čym 9 tysiač jeŭra, paviedamlaje staličnaja milicyja.
Pravaachoŭniki, apytaŭšy ŭsich členaŭ siamji, vyśvietlili, što vypadak źviazany ź siabroŭkami 11-hadovaj dački — 14- i 16-hadovymi siostrami, jakija prychodzili ŭ hości da dziaŭčynki.
Heta i paćvierdziłasia. Na praciahu 4 miesiacaŭ siostry naviedvali svaju siabroŭku, dzie razam bavili volny čas.
Apieratyŭnikam siostry rastłumačyli, što znajšli hrošy ŭ šafie, kali hulali ŭ «chovanki». Sa žniŭnia pa listapad jany brali z šafy nievialikija sumy hrošaj, adnak paśla pamiery kradziažoŭ stali dasiahać 1500 jeŭra za adzin raz.
Usiaho jany skrali 9 500 jeŭra.
Akazałasia, što vykradzienyja hrošy siostry pieradavali svajoj maci, razam ź jakoj tracili valutu na darahuju kaśmietyku, parfiumieryju, adzieńnie.
Pry praviadzieńni pieratrusu pa miescy žycharstva minčanak apieratyŭnikami było vyjaŭlena i kanfiskavana 1400 jeŭra. Kala 1000 jeŭra kanfiskavanyja z kašalkoŭ siaścior.
Kamientary