Siarhiej Astraviec. Praz haradzienskija akulary22

Polski my narud, polski lud…

Siarhiej Astraviec uzhadvaje na svaim błohu źjezd palakaŭ, himnaśpievy, pana sachi.

Fajnyja isnujuć himny, «Marš‑marš, Dambroŭski!», naprykład, lublu jaho słuchać, niamiecki taksama padabajecca, jon chiba ź niejkaj opery ŭziaty? Pra nibełunhaŭ, pra valkiryj… Staju voś, zapisvaju, jak śpiavajuć našyja palaki, a razam ź imi polskija vice‑maršałki, parlamentary. Pryhoža atrymlivajecca, čulliva navat. Zatym začynajuć «Polski my narud, polski lud!» I ničym nia horš hučyć, zładžana. Abstanoŭka niefarmalnaja, ciesna jašče ad ludziej z fotaaparatami, jakija nie zvažajuć na charaktar momantu, praciahvajuć pstrykać. A ŭ mianie ŭźnikaje rytaryčnaje pytańnie: ci moh by ja hetak trapić, kab da nas pryjechali kiraŭniki biełaruskaha parlamentu i my razam śpiavali biełaruskija himny? Idyjockaje pytańnie, badaj.

Naš himn ništavata pačynajecca, jak maje być: «My, biełarusy…» I muzyka, jasna, pryŭźniataja, uračystaja, duchavaja, nie aby‑iakaja papsa. Ale adrazu ŭsio pierakreślivajecca zaležnym stanam biełarusaŭ ad Vialikaj rusi, jakaja, my viedajem, nie dazvalała nijakaj Biełarusi isnavać, ale potym pahadziłasia ściaŭšy zuby pad ciskam vajskovych, antantaŭskich abstavinaŭ, kab kavałak byŭ z šaści pavietaŭ u składzie jaje samoj. Ale himn, byŭ, kaniešnie, «ahulny», kramloŭski, jak i čyrvonaja armija, paźniej niešta zrušyłasia, napisali tekst, pryčym dazvolili na biełaruskaj movie zrabić, u im mianialisia stody‑iołupni, abrevijatury, a ciapier voś nibyta volnyja ludzi apynulisia tamaka, zamianili rodnuju partyju.

Mižvoli ŭzhadałasia, jak maładzieńkaja žurnalistka ŭ repartažy z honaram zaznačyła: i naš hałava himn umieje na druhoj dziaržaŭnaj movie. Vo dasiahnieńnie! Kab, dapuścim, Pucin umieŭ na druhoj ‑‑ na rasiejskaj movie śpiavać, a pieršaja, jasna, manhołatatarskaja ci francuskaja. Jaki małojca! Na druhoj umieje! Ale ž! Bo ŭ śviadomaści žurnalistki, jakoj varta było, kaniešnie, b viedać fakty, ale što zrobiš, jasna adbiłasia, čornym taŭrom: biełaruskaja mova ŭ dziaržavie ź biełaruskaj nazvaj ‑‑ druhararadnaja, druhasnaja, nakštałt druhasnaj syraviny, utylu. A narmalnyja ludzi nie pryzvyčajeny kuplać, karystacca tavaram druhoha hatunku, im pieršy padavaj abaviazkova.

Pamiatajecca akcyja bete: biełarusaŭ na try chviliny złučyŭ himn i ŭ navahodniuju noč jaho śpiavali, nia pamiataju, dziesiać ci dvaccać miljonaŭ čałaviek…Heta mnie nahadvaje śviečki u voknach… Abo dzień ziamli ‑‑ biez elektralampačak, ci biez aŭtamabila. Himn na druharadnaj movie? Dy kamu jon patrebny? Taki himn nie patrebny nikomu, dzie Stalina časova zamianili na niešta niepierakanaŭčaje. Sapraŭdny himn zaśpiavaje kraina, kali jon budzie nie z‑pad pałki, kali za biełaruskuju movu nia buduć dyskryminavać, kali jaščyk nia budzie pierakryŭlać biełaruskija słovy i pa‑chamsku ździekvacca z tych, chto movaj biełaruskaj karystajecca, nie zvažajučy, što jaje zdali va ŭtyl.

Mnie skažuć: čuvak, u našym himnie ciapier pra svabodnuju krainu jość i pra svabodnych ludziej, ty ž tak lubiš heta. A ja skažu: bolšaha lamantu pra svabodnych ludziej, čym paśla pryniaćcia «samaj demakratyčnaj u śviecie stalinskaj kastytucyi» badaj nie było, kali krainu pieratvaryli ŭ katoŭniu. Treć siadzieła, treć achoŭvała, astatnija davali plan… Voś ciapier bratki trapili u vialiki sarakahadovy pachod pa vychadu sa stanu niavolnictva. I prykoł ŭ tym, što vodziać ich, pryčym nazad, suprać strełki hadzińnikavaj, ź pijetetam vodziać «pa miescach bajavoj słavy», to bok pa tych ža ściežkach Vialikaha teroru, raskułačvańnia, źniščeńnia vorahaŭ narodu, nacdemaŭskich pracesaŭ, pa tych ža stalinskich śladach, pa vajnie, partyzanščynie, kałhasnych paletkach, i abaviazkova ‑‑ pa tamboŭščynie, uralščynie, sibirščynie, vodziać z zaviazanymi vačyma pa kołu, vodziać pa dziesiatamu razu, kab strach zusim ich sahnuŭ. A nazyvajecca ŭsio heta pryhoža, uźniosła, słovami pieraroblenaha himnu.

Kažuć, u idealahičnych kołach niabačnaja padspudnaja dyskusija pra pachodžańnie biełarusaŭ. Toje, što prodki isnavali małpami, nichto nie asprečvaje. U astatnim dumki razychodziacca: chto staŭ chrosnym baćkam ‑‑Uładzimir Illič, ci Jazep Visaryjonavič? Što da pavivalnaj babki, pytańniaŭ niama, jana ‑‑ partyja. Heta pytańnie dziaržaŭnaj idealohii ‑‑ aformić kančatkova paśviedčańnie ab narodzinach, kab lachi zmoŭkli nazaŭždy, što biełarusy ‑‑ sapsavanyja maskalami palaki, tolki nia pieršaha hatunku, samo saboj. Sapsavany ŭžo nia moža być vyšejšym, zrazumieła, bo nieprydatny dla vitryny, dla doški honaru.

Lepšyja idealahičnyja hałovy lubiać uzhadvać, jak vialiki pralatarski piśmieńnik vialikadušna pachvaliŭ kaliści vysiłki novanarodžanaha narodu ludźmi zvacca słovami «charošyja rabiaty hetyja biełarusy, jość u ich cełych dva paety ‑‑ Vańka dy Jaška, pa‑ichniamu Janka dy Jakub…» U idealahična‑navukovych kołach razvažajuć, ci całkam pasuje siońnia biełarusam nazyvacca panami sachi? Ci nie madernizavać, ci nie asučaśnić? Nie sakret bo, što siońnia bratka nie zusim kolišni pan z kaŭtunom, jon pan šaści sotak, časam mini‑płuha, haspadar «Haryzontu» abo «Viciazia». Chacia niekatoryja ličać, što nia treba zdradžvać ideałam, rušyć staroj spadčyny, što pan sachi ‑‑ sapraŭdnaje imia biełarusa… Ale chto śpiavaje siońnia inšyja himny, nia chočuć panam sachi, Akinčyc voś pobač nia choča taksama, i voś hetaja studentka, i ja, siabry maje, nie žadaju panam sachi, nie ža‑da‑iu!! Dosi! Chaj inšyja z kaŭtunami chodziać.

Dachodziać jašče čutki: najlepšyja idealahičnyja hałovy kapajuć hłybiej, kab vyznačyć, jak byli stvoranyja sučasnyja, savieckija, jak dobra viadoma, biełarusy? Varyjanty adkazu: zhodna navahodniamu dekretu, ci ŭkazu 1919 hodu, ci rasparadžeńniu saŭnarkamu, asabista Ullanava‑lenina, saŭdepu, štabnoha zahadu, ci reŭvajensavieckaha cyrkularu Zachodniaha frontu? Usie jany pryjšli tady da kampramisu, źlapili časovuju, bufernuju, jakoj nie škada. Historyja paŭtaryłasia ŭ 1941‑m, praŭda za heta biełarusy trapili ŭ AAN, trecim hołasam svajho chrosnaha baćki. Jość jašče adzin punkt hledžańnia: biełarusy vyjšli z šeraj šynełki ziemlačka Edmundaviča. Ale heta pakul małapapularnaja teoryja, prynamsi nieraspaŭsiudžanaja.

Kamientary2

Anioły na stoli, załaty joršyk i dyzajn z vokładki časopisa. Jak vyhladajuć kvatery ŭ elitnych damach Minska ŠMAT FOTA

Anioły na stoli, załaty joršyk i dyzajn z vokładki časopisa. Jak vyhladajuć kvatery ŭ elitnych damach Minska ŠMAT FOTA

Usie naviny →
Usie naviny

Vučonyja znajšli ślady kataklizmaŭ na Soncy. Ich paŭtareńnie moža mieć katastrafičnyja nastupstvy dla cyvilizacyi10

Pamior akademik Viktar Parfionaŭ

Alaksiej Dzikavicki raskazaŭ, dzie budzie ciapier pracavać8

Dalar apuściŭsia za adznaku 3,5 rubla3

U žonki biełaruskaha tenisista ŭ Pieciarburhu ściahnuli załaty łancužok4

Jak u školnyja elektronnyja dziońniki trapiła rekłama piva? Źjaviłasia tłumačeńnie3

Manašak Śviata-Jelisaviecinskaha manastyra prahnali jašče z adnaho kirmaša ŭ Polščy21

U Varšavie pačynajecca sud pa spravie zhvałtavańnia i zabojstva biełaruski Lizy2

U Brytanii idzie sud nad bałharami, jakich padazrajuć u špijanažy na karyść Rasii

bolš čytanych navin
bolš łajkanych navin

Anioły na stoli, załaty joršyk i dyzajn z vokładki časopisa. Jak vyhladajuć kvatery ŭ elitnych damach Minska ŠMAT FOTA

Anioły na stoli, załaty joršyk i dyzajn z vokładki časopisa. Jak vyhladajuć kvatery ŭ elitnych damach Minska ŠMAT FOTA

Hałoŭnaje
Usie naviny →