Pra heta jon zajaviŭ, naviedvajučy TAA «Savuškin-Orša», piša BiełTA.
Łukašenka padkreśliŭ, što pamiž dziaržaŭnymi pradpryjemstvami i pryvatnymi nie pavinna być roźnicy, a ŭsie vytvorčaści pavinny pracavać u roŭnych umovach.
«Nam treba stavić pradpryjemstvy ŭ roŭnyja ŭmovy, pačynajučy z syravinnych zon. Adzinaja papraŭka: my budziem rabić akcent na nadziejnaść i addanaść dziaržavie — nie Łukašenku. Kab nie dapuścić taho, što adbyłosia ciapier. U vas u pieravažnaj bolšaści pryvatniki pačali chistacca. I nie prosta chistacca — jany mnohija podła siabie pavodziać», — zajaviŭ Alaksandr Łukašenka.
Kiraŭnik dziaržavy adznačyŭ, što za svajo mierkavańnie ŭ Biełarusi nie pačnuć «łamać ludziej». «Voś žurnalisty stajać. U ich u pałovy moža być svajo mierkavańnie, ale jany ž nie chodziać pa vulicach i nie dastajuć krainu, u toj čas jak husienicy laskajuć za miežami. Tamu papraŭka, kali chočacie, maralna-palityčnaja, psichałahičnaja, pavinna być, — ličyć jon. — Kab u nas nie było sprečak: hetaja vakchanalija zakančvajecca, treba zajmacca ekanomikaj».
Kamientary