Z BNTU adličyli studenta piataha kursa, aktyŭnaha ŭdzielnika pratestaŭ. Jon źjechaŭ va Ukrainu
Arciemiju Supranoviču 21 hod. U BNTU jon vučyŭsia na piatym kursie architekturnaha fakulteta. Ale 28 vieraśnia studenta adličyli z univiersiteta. Aficyjna — «za sistematyčnaje paŭtornaje parušeńnie vučebnaj dyscypliny i nievykanańnie abaviazkaŭ navučenca» — taki kamientar dali «Našaj Nivie» ŭ pres-słužbie BNTU.
Ale ŭ Arciemija inšy pohlad na situacyju: chłopiec ličyć, što byŭ adličany praz svaju aktyŭnuju pazicyju i ŭdzieł u mirnych akcyjach va ŭniviersitecie.
«Mnie skazali, što aficyjna ja adličany praz propusk zaniatkaŭ, — raskazaŭ «Našaj Nivie» Arciemij. — Pa statucie univiersiteta tolki za takoje parušeńnie jany mohuć adličyć. Voś i znajšli, za što začapicca.
Biezumoŭna, pryčyny byli inšyja. Ad pačatku vieraśnia, jak my pačali «aktyŭničać», da nas źjavilisia pytańni z boku rektarata. Akcyi, čaty, schody, pietycyi — usio heta złavała administracyju, i jany nie mahli na heta ŭpłyvać».
Arciemij raskazvaje, što jon sapraŭdy nieidealny student, ale adznačaje, što zaniatkaŭ prapuściŭ nie tak šmat. Adnoj z zaŭvah, ličyć chłopiec, stała jaho pajezdka dadomu ŭ subotu, kali stajała para va ŭniviersitecie.
«Ja rodam nie ź Minska. U subotu, byvała, jeździŭ dadomu ŭ Vilejku, a ŭ mianie ŭ hety čas stajała para. I časam ja sapraŭdy moh jaje prapuścić.
Ale ŭ nas jość studenty, jakija da hetaha času nie zdali siesiju ci nie pačali chadzić na pary — i ich nie adličvajuć. Tamu słovy rektarata, što jany staviacca da ŭsich adnolkava, u hetym vypadku nie majuć vahi».
Arciemij raspaviadaje, što pierad adličeńniem jaho znajomili z dvuma zaŭvahami ŭ jaho bok. 28 vieraśnia, kali chłopca ŭsio ž adličyli, jon byŭ užo nie na terytoryi Biełarusi.
«U metach biaśpieki ja źjechaŭ va Ukrainu. Biezumoŭna, va ŭniviersitecie mianie papiaredžvali, kazali, što našy studenckija akcyi niezakonnyja. Voś tolki ŭsio, što my robim, — u ramkach Kanstytucyi.
Paŭtara hoda ja byŭ staršynioj prafkama u siabie na fakultecie. Z «aktyvu», mahčyma, ja byŭ samym starejšym i samaj prykmietnaj asobaj dla rektarata. Ale jany nie tolki da mianie tak pieraduziata staviacca. Jość niekalki studentaŭ, jakija za hety navučalny hod atrymali ŭžo pa pary vymoŭ.
Arciemij kaža, što da adličeńnia byŭ hatovy: razumieŭ, što rana ci pozna heta zdarycca.
«Kiraŭnictva ŭniviersiteta nie choča razumieć, čamu studenty čymści niezadavolenyja i vychodziać da jaho z pytańniami. Jany chočuć usich zapałochać adličeńniami, vymovami, štodzionnymi zahadami i zabaronami na ŭsio, što možna prydumać».
Kamientary