«Novy čas» čytaje jak minimum tysiača źniavolenych: razmova z hałoŭnaj redaktarkaj Aksanaj Kołb
Hałoŭnaja redaktarka «Novaha času» Aksana Kołb raskazvaje Radyjo Svaboda, jak źmianiłasia praca redakcyi za apošni hod, jak sama jana stajała ŭ sčepcy na «płoščy Pieramien» i što adčuvaje, kali atrymlivaje listy ŭdziačnaści z turmaŭ.
Aksana Kołb
Pryznajecca, jak spraŭlajecca sa stresam, budujučy ekalahičny dom z sałomy, haniajučy na kvadracykle i hadujučy čatyroch sabak.
Aksana Kołb uznačaliła vydańnie paśla zaŭčasnaj śmierci zasnavalnika ŚMI Alaksieja Karala ŭ 2015 hodzie. «Novy čas» siońnia — heta papiarovaja hazeta z nakładam 7 tysiač asobnikaŭ, adzinaje niezaležnaje vydańnie, jakoje traplaje ŭ biełaruskija turmy. A taksama internet-sajt, na jakim u vieraśni 2020 hodu było bolš za 1 miljon naviednikaŭ.
«2020 hod byŭ i ciažki, i natchnialny»
Hałoŭnaja redaktarka kaža, što 2020 hod byŭ samy ciažki za ŭvieś čas isnavańnia hazety, jakuju pačynajučy z 2008 hodu niekalki razoŭ «vykidali» i z padpiski «Biełpošty» i z šapikaŭ «Biełdruku». Ź lutaha 2021 hodu RUP «Biełsajuzdruk» znoŭ skasavała damovu na raspaŭsiud «Novaha času».
«Z druhoha boku, 2020 hod byŭ natchnialny, u tym liku i dla redakcyi. Sa žniŭnia my pierajšli ŭ amal kruhłasutkavy režym pracy.
Viadoma, chaciełasia b, kab pracy było mienš, i ludziej bolš, i zarobki vyšejšyja, — ale što jość, toje jość. I heta ŭsio kampensujecca takim vodhukam ad čytačoŭ, jakoha ŭ inšych umovach my i nie atrymali b», — śćviardžaje Aksana.
U haračyja žnivień, vierasień i kastryčnik litaralna ŭvieś kalektyŭ «Novaha času» na čale z hałoŭnym redaktaram pracavaŭ na niadzielnych i žanočych maršach.
«Na adnym maršy zatrymali adrazu troch fatakoraŭ «Novaha času». Raniej, kali zatrymlivali adnaho karespandenta, my mierkavali, što kali nakirujem niekalkich, to choć chtości zdoleje dasłać cikavyja fota. Ale ŭ toj dzień zatrymali ŭsich troch! Ale i tady my pierastrachavalisia — było jašče dvoje zapasnych. I adzin ź ich umudryŭsia źniać, jak zatrymlivajuć adnaho z troch asnoŭnych! Ja patelefanavała pres-sakrataru MUS Volzie Čamadanavaj i zapytałasia: «Vy što, admysłova palujecie na «Novy čas»?» Jana adkazvaje: «Nu što vy!».
Na žal, takaja naša rečaisnaść, što ciapier čałaviek z bedžykam ci ŭ kamizelcy «Presa» — heta mišeń. Bedžyk i kamizelka — nie abarona, a tryhier: zatrymać», — miarkuje Aksana Kołb.
U listapadzie troje fotakarespandentaŭ «Novaha času» trapili na Akreścina.
20-hadovaja Jana Trusiła była zatrymanaja 1 listapada, adsiedzieła 13 sutak, a praz dva tydni atrymała jašče 15 sutak.
«Paśla adsiedki my ź joj ščyra razmaŭlali: 28 sutak u izalatary jaje nie spynili, naadvarot, jana kazała, što heta byŭ vielmi cikavy i karysny dośvied, jana nie škaduje ni pra što. Bolš mama jaje chvalavałasia, ja ź joju časta kamunikavała, sprabavała supakoić.
Dźmitryja Dźmitryjeva, jaki mieŭ vialiki dośvied pracy ŭ milicyi, mocna źbili, u jaho pieraponka barabannaja paškodžanaja, jon dahetul lečycca», — raskazvaje Aksana pra toje, z čym sutyknulisia supracoŭniki redakcyi.
Ale nichto z redakcyi nie admoviŭsia pracavać, nichto nia zvolniŭsia.
«Tut ničoha kramolnaha niama, ale vy ž viedajecie, u jakoj krainie my žyviom»
Na stałaha aŭtara «Novaha času» Dzianisa Ivašyna zaviali kryminalnuju spravu za žurnalisckaje raśśledavańnie, abvinavačvajuć va «ŭmiašańni ŭ dziejnaść supracoŭnika ŭnutranych spraŭ» (pavodle artykuła 365 KK).
«Dzianis raskazaŭ pra toje, jak byłyja ŭkrainskija «bierkutaŭcy» ŭładkavalisia na słužbu ŭ biełaruskuju milicyju.
Pretenzij da Ivašyna i być nia moža, bo ŭsia infarmacyja biarecca Dzianisam z adkrytych krynic. U dadzienym vypadku — z sajta MUS. Pa-druhoje, zvyčajna pierad kožnaj publikacyjaj my adpraŭlajem materyjał jurystu na vyčytku. Adzin z apošnich kamentaroŭ jurysta — «tut ničoha kramolnaha niama, ale vy ž viedajecie, u jakoj krainie my žyviom».
Ja dumaju, što heta svojeasablivaja pomsta Ivašynu. Žurnalist «Nastojaŝieho vriemieni» zapytaŭsia ŭ Dzianisa, ci źviazvaŭsia jon z kimści ź siłavych struktur Ukrainy. Ivašyn adkazaŭ, što źviazvaŭsia z SBU. Z ulikam taho, što za paru dzion da hetaha «ź pieršych vusnaŭ» prahučaŭ «najezd» na Ŭkrainu, było zrazumieła, što hetyja słovy stali tryhieram dla [zatrymańnia. — RS] Dzianisa», — razvažaje Aksana Kołb.
Stajała ŭ sčepcy na «płoščy Pieramien», cudam paźbiehła zatrymańnia
Hałoŭnaja redaktarka «Novaha času» pracavała amal na ŭsich letnich i vosieńskich akcyjach. Była ŭ samych «haračych kropkach»: kala steły 9 žniŭnia, kala metro «Puškinskaja» 10 žniŭnia. Pryznajecca, što najbolš jaje ŭraziŭ niadzielny marš 16 žniŭnia, kali na vulicy stalicy vyjšła jak minimum 200 tysiač čałaviek.
«U mianie spačatku była eŭfaryja ad kolkaści takich pryhožych i ŭźniosłych ludziej. A potym ja zapłakała: «Ludzi, a dzie vy byli raniej? Čamu tryvali 26 hadoŭ?» — dzielicca emocyjami Aksana.
Kaža, što cudam paźbiehła zatrymańnia 15 listapada na «płoščy Pieramien», kudy ludzi pryšli ŭšanavać pamiać biaźvinna zahinułaha Ramana Bandarenki.
«Ja stajała ŭ sčepcy na «płoščy Pieramien». My śpiavali. «Kupalinku» ažno 3 razy, potym «Mahutny Boža», «Pahoniu». Mahčyma, my «ŭbajukali» siłavikoŭ «Kupalinkaj», heta ž amal kałychanka. Kali pačalisia žorstkija zatrymańni, staršy kaža: «Čaho staicie? Idzicie chutčej adsiul!» — «Kudy? Vy ž paŭsiul?» — pierapytvaju. Jon adkazvaje: «Idzicie naleva». My pajšli naprava. Z nami byli jašče dźvie žančyny — my ŭsie vyjšli, nas nie zatrymali. Ja jašče ŭstupiła ŭ sprečku z kamandziram AMAPu Dźmitryjem Bałabam, kažu: «Elitnaje padraździaleńnie pryjechała śviečki raskidvać!» Nia viedaju, čamu nas vypuścili adtul», — sa ślaźmi na vačach uzhadvaje tyja padziei Aksana.
«Novy čas» — hłytok śviežaha pavietra za kratami»
Aksana Kołb nie chavaje, što stamiłasia. Adnak na pracu jaje natchniajuć listy padziaki, asabliva z-za krataŭ. «Novy čas» — adzinaje niezaležnaje drukavanaje vydańnie, jakoje dachodzić da turmaŭ.
«Prynamsi try-čatyry sotni čałaviek, jakija ciapier za kratami, padpisanyja na hazetu, a z ulikam taho, što jany ž nie ŭ adzinočnych kamerach siadziać, hazetu pračytaje jak minimum 1 tysiača.
Byvaje, pracuješ-pracuješ, a potym tak chočacca na ŭsio plunuć, dumaješ: a kamu heta treba? Atrymaješ ceły stos listoŭ z-za krataŭ — a heta tyja čytačy, jakim ty patrebny dakładna, dla jakich ty musiš pracavać. Navat kali za kratami zastaniecca dva-try čałavieki, ty ŭsio adno musiš pracavać! Litaralna ŭ kožnym liście pišuć, što «Novy čas» — hłytok śviežaha pavietra za kratami, My starajemsia rabić pryhožuju, kidkuju vokładku kožnaha numara. Časam cenzary nie prapuskajuć, adryvajuć pieršuju staronku, pisali nam viaźni», — kaža Aksana.
Jana pakazvaje kranalny list žurnalistki Kaci Andrejevaj, jakaja ščyra dziakuje za hazety, listy Siarhieja Piatruchina, Mikałaja Kazłova, Źmitra Furmanava, Ihara Łosika — z malunkam łasia.
«Voś jaki list dasłaŭ 18-hadovy Cichan Klukač — z malunkam, zroblenym zvyčajnymi šarykavymi asadkami, čornaj i čyrvonaj.
Pišuć u hazetu nia tolki palitźniavolenyja. Rehularna piša zvyčajny kryminalnik-recydyvist z kalonii № 14, što ŭ Navasadach. Jon pračytaŭ historyju vykładčycy BDUIR Volhi Fiłatčykavaj i paprasiŭ pieradać joj paštoŭku».
«Naš stały padpisčyk, u jaho pažyćciovaje źniavoleńnie, u turmie pierajšoŭ na biełaruskuju movu»
Zasnavalnik «Novaha času» — Tavarystva biełaruskaj movy. U hazecie zaŭsiody było šmat materyjałaŭ na temy historyi, kultury, jość litaraturny dadatak. Ci ŭdajecca zachavać hety kirunak?
«Kali farmuješ kožny numar, staviš zadaču-maksymum: jość stałyja čytačy, jakija vypisvajuć hazetu šmat hadoŭ. Treba, kab im było cikava. Buduć tyja, chto i ŭpieršyniu ŭbačyć hazetu — šmat chto raskidvaje pa skryniach u svaim rajonie, u svaim rehijonie. A jość tyja, chto siadzić za kratami, — u ich zusim inšy zapyt na kantent.
A tut źjaviłasia novaja katehoryja — rodnyja tych, chto siadzić. Kali listavańnie sa źniavolenymi pieraryvajecca, jany źviartajucca ŭ hazetu. U nas źjavilisia novyja rubryki: «Listy za kraty», «Listy z-za krataŭ», «Dzień narodzinaŭ za kratami». Da taho ž u kožnym numary my starajemsia davać kranalnuju čałaviečuju historyju. I prychodziać vodhuki: chtości pra siamju svaju pračytaŭ, chtości ŭpieršyniu pabačyŭ fota dziciaci ŭ hazecie, bo fatazdymki zvyčajna ŭ turmu nie pieradajuć», — raskazvaje Aksana Kołb.
«I drukavanaje vydańnie, i sajt «Novaha času» vychodziać vyklučna pa-biełarusku. I heta pryncypovaje rašeńnie», — tłumačyć hałoŭnaja redaktarka.
I, darečy, mienavita žnivień, vierasień i kastryčnik paćvierdzili, što kali ludziam chočacca pračytać, kali im cikava — jany buduć čytać pa-biełarusku.
Jość jašče adna cikavaja akaličnaść. Niekatoryja palitviaźni, jakija čytajuć nas užo niekalki miesiacaŭ, za kratami pierachodziać na biełaruskuju movu. U nas jość stały padpisčyk, jaki čytaje nas užo šmat hadoŭ. U jaho pažyćciovaje źniavoleńnie. Jon u turmie pierajšoŭ na biełaruskuju movu, pryčym z usimi kamunikuje pa-biełarusku: z sukamernikami, ź «viertuchajami». Čas ad času jon piša nam artykuły, my navat niekalki drukavali.
My zaraz žartujem, što jak italjanski džaz pajšoŭ ad tych, chto siadzieŭ u amerykanskich turmach, tak i adradžeńnie biełaruskaj movy pačniecca z tych, chto siadzieŭ u turmach i čytaŭ «Novy čas», — kaža Aksana.
«Błohiery taksama kazali, što «papiera» pamiraje, a ciapier čytajuć za kratami «Novy čas»
Ciapier viadziecca šmat sprečak: ci patrebnyja naahuł drukavanyja vydańni — maŭlaŭ, jany vymirajuć va ŭsim śviecie, internet ich vyciskaje. Mała chto čytaje i vialikija materyjały, tak zvanyja «łonhrydy»: ludzi pierajšli ŭ sacyjalnyja sietki, telehram.
Na dumku Aksany Kołb, pavinna isnavać usio, bo niemahčyma prymusić čytača čytać toje ci inšaje.
«Na žal, u maim razumieńni medyja robiać usio, kab ich nie čytali. My vymušany vychoŭvać čytača, a nie padstrojvacca pad jaho. I kali takimi tempami my budziem źnižać jakaść kantentu, kolkaść znakaŭ, to praz 5 hadoŭ nichto, akramia adnaho skazu, nia zmoža ničoha pračytać.
Kali ŭ hazecie buduć vialikija jakasnyja i cikavyja teksty, ludzi buduć ich čytać», — pierakananaja Aksana.
I pryviała prykład: kali «Novy čas» pravodziŭ adzin z čarhovych konkursaŭ imia zasnavalnika vydańnia Alaksieja Karala, svoj materyjał na konkurs dasłaŭ 18-hadovy chłopčyk.
«I kali my jaho ŭznaharodžvali, jon patłumačyŭ, što «mnie časam składana, ja tolki adzin artykuł na dzień čytaju». Ciapier jon u nas pracuje, piša, šmat čytaje — heta ja pra toje, što kali my budziem da hetaha imknucca, buduć zapatrabavanyja i telehram, i storyz, i vialikija teksty taksama. Bo ŭ kožnaha tekstu — svoj kantent, svoj čytač — heta adzin bok.
A druhi bok — kolki ŭ nas zaraz błohieraŭ za kratami? Ledźvie nia ŭsie. Błohiery taksama kazali, što papiera pamiraje, budučynia za telehramam, za jutubam, a što my atrymlivajem ciapier? Listy z padziakami, što jość «Novy čas», jaki jany mohuć pačytać. Kali ja adkazvaju im na listy, paŭžartam pišu, što kali vy vyjdziecie na volu i budziecie vypisvać hazetu na svoj chatni adras, varta pravieści ahulnuju sustreču ŭsich palitviaźniaŭ, a vy pra heta raskažacie ŭ svaich błohach». Jak na moj rozum, pavinna isnavać usio — ja suprać usiakich zabaronaŭ i abmiežavańniaŭ. Bo nivodnaja zabarona nijakich prablem jašče nia vyrašyła«, — pierakananaja Aksana Kołb.
Jana maje peŭnaść, što papiarovyja medyja ŭ Biełarusi chutka nie pamruć.
«Z ulikam tendencyj, jakija majuć miesca ŭ śviecie, pakul nadydzie para pamirać papiery ŭ Biełarusi, pryjdzie tendencyja adnaŭlać papieru va ŭsim śviecie», — miarkuje jana.
«Ja nie liču, što biełaruskija ŚMI — kankurenty. My kalehi i partnery»
Abnaŭlać sajt štodnia «Novy čas» pačaŭ u 2014 hodzie, kali hałoŭnym redaktaram byŭ Alaksiej Karol. I tady kalektyŭ pastaviŭ zadaču: dasiahnuć 1 tysiačy ŭnikalnych naviednikaŭ u dzień, kaža Aksana Kołb.
«My pacichu išli da hetaj mety. Na žal, Alaksiej Ściapanavič hetaha tak i nia ŭbačyŭ. Zdajecca, u dzień, kali jon pamior, my dasiahnuli hetaj ličby. A siońnia, kali ŭ nas 20—30 tysiač naviednikaŭ na dzień, dumajem: «A što tak mała? Što nia tak? Čamu nie čytajuć?»
Kaniečnie, usio heta dziakujučy žniŭniu, tym haračym padziejam. I ŭ tym liku praz toje, što šmat našych kalehaŭ tady byli zablakavanyja. Paśla 9 žniŭnia na sajcie na 30—40% byŭ naš kantent, astatniaje — našych kalehaŭ. My staralisia źbirać usio samaje cikavaje i lepšaje z roznych resursaŭ, kab ludzi viedali, što adbyvajecca ŭ krainie. Bo nia ŭsie adrazu mahli pierajści na VPN. Tamu my abrali takuju taktyku — pracavali jak ahrehatar, biez vychodnych, biez adpačynkaŭ. Kali ŭličyć, što nas nia tak i šmat, na dzień na sajcie ŭ nas było pa 60—70 navinaŭ. Naturalna, heta adbiłasia i na naviedvalnaści.
Ja nie liču, što biełaruskija ŚMI — kankurenty, pakolki my žyviom pry hetaj uładzie. Kali štości źmienicca, tady budziem vajavać za krynicy infarmacyi, sprabavać raniej za ŭsich pastavić navinu na sajt. Ciapier my partnery i kalehi. Tamu ja zaŭsiody z udziačnaściu, a nie z pretenzijami ŭsprymaju, kali chtości robić pieradruk našych materyjałaŭ. Bo dla mianie zaraz važna, kab jak maha bolš ludziej pračytała heta, a nia toje, chto pieršy heta nadrukavaŭ.
Pavodle Similarweb, u žniŭni na sajcie było kala 800 tysiač naviednikaŭ, u vieraśni — bolš za 1 miljon. Dla «Novaha času», jaki ŭsio ž ličyŭsia «nišavym» vydańniem, heta davoli šmat», — miarkuje hałoŭnaja redaktarka.
«Lubyja vyprabavańni — heta stymuł da raźvićcia»
Jak i mnohija inšyja niedziaržaŭnyja drukavanyja vydańni, «Novy čas» pastajanna sutykajecca ź ciažkaściami raspaŭsiudu. U 2008 hodzie hazetu admovilisia raspaŭsiudžvać i «Biełpošta», i «Biełsajuzdruk». Tolki ŭ 2017 hodzie ŭłady dazvolili padpisku i prodaž hazety. Adnak u lutym 2021 hodu «Biełsajuzdruk» skasavaŭ damovu z «Novym časam». Hałoŭnaja redaktarka žartuje, što za heta možna tolki padziakavać «Biełsajuzdruku».
«My čarhovy raz daviedalisia, kolki ludziej nas padtrymlivajuć, u nas pavialičyłasia kolkaść padpisčykaŭ. Da taho ž źjaviłasia šmat dobraachvotnych raspaŭsiudnikaŭ. Ludzi prychodziać u redakcyju, zabirajuć pa 200 ekzemplaraŭ, razvoziać pa rehijonach, raskidvajuć pa paštovych skryniach.
Šmat ludziej prapanujuć svaju dapamohu. Na niekatorych hladziš i dumaješ: «vam by jašče čym dapamahčy», a jany hatovyja raspaŭsiudžvać hazetu, nabyvajučy jaje za svaje hrošy.
Tak što admova «Biełsajuzdruku» — heta byŭ svojeasablivy šturšok. Lubyja vyprabavańni — heta stymuł da raźvićcia», — kaža hałoŭnaja redaktarka.
U apošnim numary «Novaha času» źjaviŭsia novy specprajekt — «Biełaruś spartyŭnaja», dadatak vyjšaŭ na 12 staronkach. Aksana Kołb miarkuje, što kali źjaŭlajecca novy čałaviečy resurs — hrech jaho nia vykarystać. Jaje vielmi raduje, što ludzi prychodziać nie pa hrošy, a mienavita pa realizacyju svaich mahčymaściaŭ.
«Da nas niadaŭna pryjšoŭ Siarhiej Kajko. Kali z «Priessboła» pačali zvalniacca i inšyja prafesijanały, stała zrazumieła: jość ludzi, čamu nia dać mahčymaść im pisać?
U nas jość biełaruskamoŭnyja spartoŭcy, ale niama biełaruskamoŭnaha spartovaha kantentu. My vyrašyli hetuju nišu zaniać. Pieršy numar spartovy byŭ u farmacie PDF na sajcie, a zaraz vyrašyli vypuścić u drukavanym vyhladzie.
«Nas usich pasadziać? My i za kratami budziem niešta vydavać»
Aksana Kołb lubić planavać svajo žyćcio i pracu, niahledziačy na niepradkazalnaść.
«Kali jość plan A, plan V, plan S — lahčej vyžyvać. Kaniečnie, chaciełasia b raźvivacca, rabić dadatak — i litaraturny, i spartovy. Marym pra kalarovy druk.
Chaciełasia b, kab rasła kolkaść padpisčykaŭ, bo heta našy hrošy, našy prybytki. Ja spadziajusia, što ŭsie tyja ludzi, jakija čytajuć nas za kratami, zastanucca našymi padpisčykami, a niekatoryja stanuć investarami. Dumaju, što ich miesiacy za kratami daduć zrazumieć, što medyja — heta važny resurs, jaki treba vykarystoŭvać. Chto ciapier za kratami? Bankiry, ajcišniki, pradprymalniki. Kali jany vyjduć, ja peŭna budu ź imi razmaŭlać, kab jany investavali ŭ ŚMI», — zajaŭlaje hałoŭnaja redaktarka «Novaha času».
Tym bolš što jość takaja klasnaja kamanda, dadaje jana.
«A ja ŭpeŭnienaja, što my budziem žyć u narmalnaj krainie, i chaciełasia b, kab naša superkamanda atrymlivała narmalnyja zarobki i mahła dastojna adpačyvać, budavać svajo žyćcio.
Kaniečnie, nas mohuć začynić — jak drukavanaje ŚMI. Ale zastaniecca sajt. Buduć blakavać — daviadziecca šukać inšyja šlachi. Jašče adzin varyjant — usich nas pasadziać. Ale ja ŭpeŭnienaja, što my i za kratami budziem niešta vydavać. Bo i ŭ turmach jość svaje formy kamunikacyi. Budzie rukapisny «Novy čas» za kratami», — pieraličvaje varyjanty raźvićcia padziej Aksana.
«I ja nie vybirała svoj šlach, i Śviatłana Cichanoŭskaja nie vybirała. Usio adno budziem vinavatyja»
Niadaŭna Aksana Kołb brała interviju ŭ Śviatłany Cichanoŭskaj. Pažartavali: što ŭ ich ahulnaha, akramia taho, što abiedźvie nie vymaŭlajuć litaru «r»?
«I ja nie vybirała hety šlach 6 hadoŭ tamu (tak stałasia, što Alaksiej Karol adyšoŭ u lepšy śviet, i treba było praciahvać spravu). Tak i Śviatłana nie vybirała svoj šlach, kali Siarhieja Cichanoŭskaha pasadzili. I pry ŭsich raskładach — budzie dobra ci niadobra, — jana budzie vinavataja. Toje ž samaje i sa mnoj: što b ja ni rabiła, budzie hazeta raźvivacca ci nie, — ja budu vinavataja.
Pa-druhoje, adkaznaść za ludziej. Kali ja budu pesymistkaj — jak kalektyŭ? Pa-treciaje, naš pesymizm — heta ŭ šmat razoŭ pamnožany pesymizm tych, chto nas čytaje. I my prosta nia majem na heta prava, — razvažaje jana.
Aksana pryznajecca, što časam joj chočacca «zašycca pad koŭdru», kab paškadavali. Byvaje, što i płača.
«Ja ž nie «žaleznaja ciotka». Płaču i ad kranalnych historyj, i ad marazmu, jaki adbyvajecca vakoł. Ale starajusia trymacca. I naahuł, u žančyn bolš šancaŭ vytrymać, jany bolš ustojlivyja psychalahična, čym mužčyny.
U maim razumieńni, dla mužčyn bolš važny praces. Dla žančyn zbolšaha važny vynik. Tamu ŭsie pieraškody, jakija źjaŭlajucca pa chodu realizacyi hetaha vyniku — heta tolki pieraškody, praź jakija treba prajści i dajści da svajoj mety. A ŭ mužčynskim razumieńni, kali heta praces, pieraškody — heta ŭžo prablemy, bo jany parušajuć praces. Tamu ja liču, što žančynam jakraz lahčej. Toje, što ciapier adbyvajecca, heta tolki paćviardžaje. Chto Tut.by uznačalvaje? Maryna Zołatava. Chto BiełaPAN uznačalvaje? Iryna Leŭšyna. I «Kuku», i «Sicidoh» ačolvajuć žančyny», — pryvodzić svaje arhumenty Aksana Kołb.
Kvadracykł, aeratruba, čatyry sabaki i budoŭla domu z sałomy
Kiraŭnica «Novaha času» raskazvaje, što i pieršyja hady redaktarstva byli ciažkija, i apošni hod taksama. I tady, i ciapier šukaje vyjście svaim emocyjam.
«U toj čas ja nabyła sabie akvaryjum. Sabaka ŭ mianie ŭžo byŭ. Tak stałasia, što ŭ mianie ciapier čatyry sabaki — ja nia viedaju, jak by pieražyła ŭsio, kab nie było sabak. U aeratrubie była, haniała na kvadracykle.
Kaniečnie, ratuje dapamoha i razumieńnie blizkich. Natchniajuć ludzi, ź jakimi ty pracuješ, bo kožny ź ich — suśviet.
Zaraz my z mužam budujem dom svaimi siłami, u asnoŭnym pa vychodnych. Heta maja mara — hadoŭ 15 tamu ja pračytała pra ekalahičnyja sałamianyja damy, dzie budzie dobra žyć, dychacca. Ja pacichu išła da hetaj mary, i voś užo 3 hady budujem. Spadziajusia, sioleta my skončym i buduć ułaziny», — dzielicca asabistym hałoŭnaja redaktarka «Novaha času» Aksana Kołb.
Aksana Kołb naradziłasia ŭ Homli, ale jaje dziciačyja hady prajšli ŭ Lidzie. Skončyła histaryčny fakultet BDU. Z 1995-ha pracavała ŭ hazecie «Zhoda», z 2007-ha — u «Novym časie». Paśla śmierci Alaksieja Karala ŭ vieraśni 2015 hodu ŭznačaliła «Novy čas». Zamužam, maje darosłuju dačku i ŭnuka.
Centralnuju rolu ŭ arhanizacyi pieramovaŭ z amierykancami adyhraŭ muž Natalli Piatkievič. Čamu jon?16
Kamientary