Palitviaźniaŭ unačy sustrakali vałanciory, žurnalisty, rodnyja, dypłamaty i byłyja viaźni. Vulicy Varšavy zapoŭnilisia ślaźmi radaści i palohki.

Unačy 18 śniežnia ŭ Varšavu pryjechała vialikaja partyja palitviaźniaŭ, vyzvalenych i departavanych va Ukrainu 13 śniežnia.

Sa 109 čałaviek bolšaść pakul zastaniecca ŭ Polščy. Na bazie Centra biełaruskaj salidarnaści ich sustrakali vałanciory, jakija padrychtavali dla palitviaźniaŭ ježu i rečy pieršaj nieabchodnaści, siarod jakich było adzieńnie i sim-karty. Taksama pa miescy dziažuryŭ doktar i psichołah.
Častku palitviaźniaŭ zabrali da siabie svajaki i siabry, inšych ža na pieršy čas raźmiaščajuć u haścinicy, prapanoŭvajučy biaspłatnaje charčavańnie.



Siastra Maryi Kaleśnikavaj abniała siastru paśla 5 hadoŭ źniavoleńnia. Siamja byłoj hałoŭnaj redaktarki partała Tut.by Maryny Zołatavaj čakała jaje ŭ Varšavie z kvietkami.

Palitviaźniaŭ pryjšoŭ pavitać i palityk Pavieł Łatuška.

Litaraturaznaŭca i palitołah Alaksandr Fiaduta vyjšaŭ z aŭtobusa z kijočkam. Asudžany pa spravie zmoŭščykaŭ na 10 hadoŭ, za kratami jon pravioŭ čatyry hady i vosiem miesiacaŭ.

Alaksandr mocna schudnieŭ, ale byŭ poŭny humaru. «Tancavać ja nie mahu. Ale ŭ vypadku nieabchodnaści dajšoŭ by siudy pieššu», — skazaŭ jon žurnalistam. Ad lubych inšych kamientaroŭ žurnalistam jon admoviŭsia, spasłaŭšysia na doŭhi čas u pałonie.


Kamientary