Pra heta paviedamlaje vydańnie «Danbas Siońnia» sa spasyłkaj na vałanciora. Aficyjnaha paćviardžeńnia pakul niama.
Raniej śledčych z samaabvieščanaj ŁNR na vypadak, kali ŭ ich «buduć pytańni» da Pratasieviča, zaprasiŭ Łukašenka. Miž tym vysokapastaŭlenaja krynica ŭ milicyi ŁNR zajaviła, što ŭ vypadku ekstradycyi Ramanu Pratasieviču za «złačynstvy suprać čałaviečnaści» pahražaje rasstreł.
Zhodna z art.7 Kryminalnaha kodeksu, «hramadzianin Respubliki Biełaruś nie moža być vydadzieny zamiežnaj dziaržavie, kali inšaje nie praduhledžana mižnarodnymi damovami Respubliki Biełaruś», adznačaje Tut.by.
Sam Raman Pratasievič, adkazvajučy na pytańnie Markava, ci baicca jon zapytu na ekstradycyju ŭ ŁNR, kazaŭ:
«Zrazumieła. I ja adzinaje, na što spadziajusia — što ŭ Alaksandra Ryhoraviča znojdziecca dastatkova palityčnaj voli i niejkaj rašučaści, kab nie vydać mianie».
Taksama raniej Ukraina zajaviła, što kali da Pratasieviča puściać pradstaŭnikoŭ «ŁNR», to Łukašenku «budzie baluča».
«U nas jość dastatkova instrumientaŭ, kab zrabić ludziam i krainam, jakija nie pavažajuć terytaryjalnuju cełasnaść Ukrainy, baluča. Asabliva kali havorka idzie pra Biełaruś, ź jakoj u nas šmat suviaziaŭ. U tym liku i ekanamičnych. Nie budu zakidvać pahrozami, ale chaču skazać, što jość rečy, jakija my nie darujem. Niepavaha da terytaryjalnaj cełasnaści Ukrainy — adna z takich», — skazaŭ ministr zamiežnych spraŭ Ukrainy Dźmitryj Kuleba.
Kamientary