Były archijepiskap Hrodzienski Arciemij: Jak chočacca pamierci tak, kab nie było soramna, što ja śviatar!
Arcybiskup Arciemij (Kiščanka), zvolnieny na spačynak u 2021 h. na patrabavańnie ŭładaŭ, daŭ intervju vydańniu «Viera+». U im jon raspavioŭ, jak jaho zvolnili, jak jon ciapier žyvie, jak stavicca da vajny va Ukrainie. Intervju vyjšła jašče ŭ žniŭni, ale, na žal, prajšło niezaŭvažanym.
— Uładyka Arciemij, vy tak doŭha nie davali nijakich intervju, čamu vyrašylisia pierapynić maŭčańnie?
— Heta było vymušanaje maŭčańnie, źviazanaje sa zrazumiełymi žyćciovymi abstavinami. Ale apošnim časam usio čaściej možna pačuć, što ŭsio, što adbyvałasia ŭ Hrodzienskaj dyjacezii, było kiepska. Toje było nie tak, heta… I voś ciapier tolki ŭsio pryvodziać u paradak. Hetym abiasceńvajuć šmat dobraha, što adbyvałasia ŭ našaj jeparchii. Šmat dobrych śviataroŭ rabili vielmi dobruju pracu, budavali chramy, stvarali abščyny, pracavali ź dziećmi. Šmat usiaho było. Ab hetym treba ŭspaminać. Ja razumieju, što spynić ludziej, jakija havorać niapraŭdu, nie atrymajecca, heta pytańnie pazicyi, ale kazać pra dobraje, uspaminać jaho treba.
— Uładyka, jakim čynam skłałasia vaša žyćcio paśla taho, jak vas adpravili na spačynak nasupierak vašamu žadańniu?
— Musić, jašče rana ab hetym kazać, heta bo litaralna «na dniach» zdaryłasia, jašče hoda nie minuła.
Samaja strašnaja vysnova, što ŭsia archirejskaja bracija praktyčna adnahałosna adpraviła mianie, tak by mović, na spačynak.
— Ale heta było nasupierak vašaj voli?
— Nu viadoma, ja navat byŭ upeŭnieny, što takoha nie budzie. Ja ad Maskvy moh čakać usio što chočacie, ale nie ad biełaruskaha ekzarchata. Usio ž svaje ludzi, i ja viedaju ich pohlady. A tut adnahałosna, kali ekzarch staŭ ich usich pytacca, usie: «Raspni, raspni, raspni». Ja im skazaŭ tak: «Vy prybirajecie mianie ni za što! Usie vašy abvinavačvańni niespraviadlivyja».
Abvinavačańnie numar adzin: jon padzialiŭ pastvu na dźvie častki.
Nikoha ja nie dzialiŭ, jaje padzialiła hramadskaść. I carkva apynułasia za bortam. I da jaje vielmi niehatyŭnaje staŭleńnie. Kali b choć častkova niechta adkazvaŭ i na hetyja pytańni ludziej, my zachavali b pravasłaŭje chacia b dla naroda.
Druhoje, u čym mianie vinavacili, što ja pisaŭ zaklik da svajoj pastvy jak pastyr, ale ja liču, što vykonvaŭ svoj abaviazak. Maju ja na heta prava kananičnaje? Tak. Mnie zrabili zaŭvahu i paprasili ŭ dalejšym ad svajho imia nie vystupać, kab heta nie było pryniata jak mierkavańnie carkvy. Skazali, što ŭsie pytańni vyrašajucca tolki na sinodzie. Ja paśla našaj razmovy što-niebudź, niejkuju adozvu, zvarot pisaŭ, kazaŭ? Nie. Uładyka Huryj kazaŭ, ihumieńnia Haŭryiła kazała, a arcybiskup Arciemij — nie. Ale ja vinavaty.
U čym vyjaviłasia maja niepakorlivaść? Što zaśpiavali «Mahutny Boža»? Dyk my ŭ chramie zaŭsiody jaho śpiavali i ciapier śpiavajem va ŭsich chramach «Mahutny Boža». «A voś my vam užo rabili papiaredžańnie nie śpiavać, a ŭ vas usio roŭna ŭ Mikolskim chramie dzieci zaśpiavali». Ale adkul ja viedaŭ, što jany zaśpiavajuć? Vy viedajecie, jakaja prahrama ŭ dziaciej u Mikolskim chramie? I ja nie viedaŭ. Majho błahasłavieńnia tam nie było. Nichto mianie nie pytaŭsia. Heta ŭ kampietencyi kłasnaha nastaŭnika. Niejkaha aficyjnaha adstupnictva z majho boku tut niama.
Pakazali mnie niejkuju fatahrafiju, na jakoj na vielikodnych jajkach namalavanaja «Pahonia». Ja nie malavaŭ «Pahoniu» na jajkach. A kali niejkaje dzicia namalavała, to fatahrafija adkul uziałasia? Ja nijakaha złačynstva nie baču — heta staražytnaja hieraldyka, tym bolš z kryžam. Kryž Jeŭfrasińni Połackaj.
— Vas słuchali, uładyka? Ci prosta ihnaravali?
— Jak havorycca, «jon słuchaŭ u adno vucha, a ŭ inšaje ŭ jaho ŭsio vylatała». U ich była prahrama vykanać zahad pa častcy takoj-ta. Piać razoŭ mnie hetyja jajki ŭspaminali (vielikodnyja jajki ź biełaruskaj «Pahoniaj») na praciahu viečara. Ujaŭlajecie, u mianie hałava razbalełasia. A ŭ mianie jašče sa zdaroŭjem prablema była, paśla pachavańnia mitrapalita Fiłareta drenna siabie adčuvaŭ. Mnie było vielmi ciažka tam znachodzicca. Ja potym padniaŭsia i skazaŭ, što «pa viery vašaj chaj budzie vam». I syšoŭ ź sinoda. Tamu faktyčna takoha, jak by skazać, vyhnańnia… nie było.
Tak, jany atrymali ŭkazańnie i moŭčki jaho vykanali. «Kab zachavać carkvu». Jak zaŭždy, u nas tradycyjna heta było. «Davajcie hety chram razburym, kab astatnimi nam dazvolili karystacca». Takaja psichałohija duchavienstva paślavajennaha pieryjadu.
Bo ŭsie archirei našy — jany zastalisia na Sałaŭkach i na Biełamorkanale. I novaje pakaleńnie duchavienstva — jano vychoŭvałasia jašče starymi protaijerejami, jakija acaleli. A paślavajenny pieryjad — heta ŭžo byli samavuki i vychavancy tych, chto prystasavaŭsia. I nie sakret, što, tak by mović, śviatarstva abirałasia CK VKPB, ź jaho dazvołu «błasłaŭlalisia» kandydatury. Partyja skazała «treba», archirei adkazali «budzie». Voś.
Tamu da hetaha času idzie iniercyja toj chvali, kali pakorliva ŭsio vykonvajem, kab nie było čaho horš. Jak by čaho nie adbyłosia, pa hetym pryncypie. Tamu tam kahości vinavacić u zdradzie składana.
Na žal, heta jašče pry ŭładyku Fiłarecie pačało farmavacca. Jon, viadoma, čałaviek-lehienda. I toje, što jon zrabiŭ, zastaniecca ŭ historyi, moža, kali-niebudź pytańnie ab kananizacyi ŭźnimiecca. Ale hetaja škoła była jamu ŭłaścivaja, na žal. I jana pakinuła śled, i siońnia jana jašče žyvie ŭ carkvie, i pra heta treba padumać. Ale vaša pakaleńnie inšaje, jak ja kazaŭ, kali vystupaŭ, što nam soramna pierad vami, rabiaty. Vy jašče sumleńnie svajo, tak by mović, jašče nie abkakali. Vas u hetym prystasavalnictvie nie vychavali. Tamu trymajciesia.
A druhaja prablema dla ich, što kožny ź ich razumieje, što kali jon zaraz skaža: «A ŭładyka Arciemij maje racyju», to treba padnimacca i sadzicca sa mnoj pobač.
— Uładyka, jak pobyt vaš składajecca?
— Archirejski sabor vyznačyŭ datacyju ad jeparchij, dzie archirej znachodzicca na spačynku, patryjarch błasłaviŭ słužyć u chramie «Biełaruskich śviatych», z kirujučym archirejem nie kanfliktujem, budujem u našym pasiołku chram. Viadoma, adčuvańnie siabie «voraham naroda» nie z pryjemnych, ale padtrymka prostych chryścijan usialaje nadzieju.
Kolki my pryhožych słoŭ čuli pra Hrodzienskuju jeparchiju, jakaja sučasnaja, jak jana dumaje pra pravasłaŭje, jak jana šanuje narodnuju kulturu, jak jana šanuje svaju «baćkaŭščynu» i ŭsio inšaje!
Śviatary havorać, a što rabić? Viadoma, nikudy ty nie dzieniešsia. Ale ž sastupać nielha. Jak najśviaciejšy patryjarch Kirył kazaŭ u Pieciarburhu na dvaccacihodździe śmierci mitrapalita Nikadzima, jon skazaŭ, što ŭładyka Nikadzim vajavaŭ za kožnuju chryściłačku. Ale voś hetaja sistema prystasavanstva — praciah «sierhijanstva». Carkva isnuje jakraz na kryvi mučanikaŭ. Ratujsia sam, i vakoł ciabie vyratujucca tysiačy.
Tak, ja chryścijanin. Navat maleńki prykład pryviadu. Byŭ taki kanał, nazyvaŭsia TBN, «Telebačańnie dobrych navin». Vypadkova jaho znajšoŭ i časam hladzieŭ. Tam u asnoŭnym pratestanty. Ale byvała, i pravasłaŭnyja, i katoliki vystupali. I adzin pratestant raskazvaŭ, pastar, što jaho baćka taksama byŭ pastyram, ale jon pracavaŭ na budoŭli, u adroźnieńnie ad našych baciušak, jakija siadziać na carkoŭnym akładzie i vielmi ŭraźlivyja.
A jany spałučali pryjemnaje z karysnym. Jon byŭ na vytvorčaści i niešta tam rabiŭ, a ŭ volny ad pracy čas jany źbiralisia i pili harbatu, ź Biblijaj. Kali milicyja prychodziła, jany Bibliju kłali ŭ kišeniu i kazali: «My harbatu pjom. Siońnia ŭ Loli dzień naradžeńnia. Lola nas častuje». I voś. I pryjechali jany siamjoj na BAM, baćka jamu kaža: «Ty zaŭtra idzieš u škołu pieršy raz». — «Tak, tata». — «A ty pamiataješ, što ty chryścijanin?» — «Viadoma, tata, ja pamiataju, što ja chryścijanin». — «I zastavajsia takim». Jon prychodzić u škołu. Nastaŭnica kaža: «Voś u nas novy vučań i jon jašče nie pijanier. My budziem prymać jaho ŭ pijaniery. Vovačka, a kali tabie zručniej, kab my ciabie pryniali ŭ pijaniery?» A jon: «Nikoli». — «Dyk kali ty budzieš pijanieram?» — «Nikoli». — «Čamu?» — «A tamu što ja chryścijanin». Śmiech u kłasie i cišynia, nastaŭnica ŭ paŭnieprytomnym stanie. I bolš takoha pytańnia nie było. Niešta padobnaje kazaŭ patryjarch, što kali jaho vyklikali i spytali: «Čamu ty nie pijanier?», jon skazaŭ: «A možna ja budu chadzić u halštuku na słužbu?»
Heta inšaja chryścijanskaja tradycyja, ich vučyli adstojvać svaju vieru, nie saromiecca jaje.
A ŭ nas praktykujecca: «Ty nie vysoŭvajsia. Abrazok treba kłaści ŭ siervant». Voś tak my vychavanyja. Abrazok pavinien być u siervancie. «Hospadzie, błasłavi!» — «Oj, dziakuj! Da nastupnaj sustrečy». «I nikomu ničoha nie kažy. U carkvu nie chadzi, heta niebiaśpiečna. Možna i doma pamalicca. Abrazok jość u siervancie. Tolki klučyk nie zhubi».
Tamu heta isnuje, tak by mović, prystasavanstva. I, na žal, jano siońnia jašče iznoŭ-tki pracuje.
Tamu ŭsio heta patrabuje asensavańnia. Bałbatać — i ja hieroj. A voś vaźmi skažy: «Ja chryścijanin», jak heta było ŭ staražytnaj carkvie. Razarvali chryścijan, padnimajecca jašče piać čałaviek: «A my taksama chryścijanie!» I ŭ biednaha impieratara, razumieješ, kandraška. Pa-pieršaje, škada, stolki hrošaj zahubiŭ, i ŭsio marna. Zamiest taho, kab ludzi ŭciakli b ad strachu i zabylisia pra heta, dyk jany jašče prama tut zajaŭlajuć: «A my chryścijanie!» Čym bolš pakut, tym bolš chryścijan. Paradoks, jaki nie rastłumačyć. Nijakich refleksaŭ samazachavańnia. «Zbaŭ i ŭścieražy» — heta nie ad prastudy, tak by mović, nie ad dvojki na ispycie, a heta vyratavańnie žyćcia, jakoje pieratvaryłasia ŭ baraćbu za vyžyvańnie, jakoje pieratvaryłasia ŭ vajnu ŭsich suprać usich, jak Alaksandr Šmieman piša.
Tamu toje, što ja apynuŭsia za bortam, spadziajusia, heta navučyć niekaha płavać. A kali płavaješ, lohkija raźvivajucca i nasmark kančajecca.
— Jak ciapier siabie adčuvajecie praz čas?
— Zbaviŭ Haspodź ad ciažaru ŭłady, ad adkaznaści za tych, chto z taboj pobač. Značna bolš adčuvalna bačyš svaje hrachi, promachi i maładušnaść. Adzinota maje plusy i minusy. Vieru, što Haspodź «pasiet mia i ničtožie mia lišit».
— Uładyka, skažycie, ci źmianiŭsia vaš pohlad na padziei, jakija adbyvalisia ŭ 2020-2021 hadach? Moža być, vy škadujecie pra niejkija svaje słovy?
— Mianie paśviacili niedzie ŭ 1982 hodzie, kali nie pamylajusia, u dyjakany, a ŭ 1984 — u śviatary. Kali ja byŭ dyjakanam, nas probašč prymušaŭ słužyć 7 listapada i 1 maja nabaženstvy. Voś za heta mnie było soramna. Kali ja byŭ śviatarom, ja nidzie ničoha takoha za saboj nie pamiataju. Chacia ŭsialakaje mahło być. Ja zaŭsiody staraŭsia ŭ propaviedzi havaryć inšaskazalna, i padkreślivaŭ, što adna ŭ chryścijan zbroja suprać zła — heta luboŭ.
Mnie było b soramna pierad prychadžanami, kali b my pra heta maŭčali. Chaciełasia b, kab usio było pa-chryścijansku. Jość adkaznaść carkvy ŭ praźmiernym poŭzańni. Hetym jana adšturchvaje ad siabie ludziej.
— Niama škadavańnia?
— Nie važny pačatak, važny kaniec. Hospadzie, jak chočacca pamierci, kab nie było soramna, što ja śviatar!
— Paśla taho, jak z vami tak zrabili, była prostaja čałaviečaja kryŭda? Mocna pieražyvali? Moža być, staŭleńnie siabroŭ da vas źmianiłasia?
— Viadoma, pieražyvaješ. U nas u carkvie šmat liślivaści. I tak va ŭsim hramadstvie.
Archirei, jany ludzi adzinokija, pazbaŭlenyja ŭvahi, čysta čałaviečaj časam. Tamu liślivaść padbadziorvała, niejki žyćciovy tonus davała. A ciapier ubačyć, što čałaviek, jaki i da biełaruskaj kultury stavicca vydatna, i byŭ u vydatnych adnosinach, i jakomu niejak dapamahali, vyłučali, — ciapier baicca pavitacca… jak by čaho nie vyjšła… Nie mnie sudzić, viadoma, ale hetaje rasčaravańnie. Chtości zojdzie, naviedaje, navat pryniasuć chleba samarobnaha, i heta kaštoŭna.
— Uładyka, jak vy ŭspryniali navinu pra napad Rasii na Ukrainu 24 lutaha?
— Nie pa-chryścijansku!
— Uładyka, tady jašče adno pytańnie. Kali chočacie, adkazvajcie, kali nie chočacie, nie adkazvajcie. Jak vy ŭvohule aceńvajecie pazicyju kiraŭnictva Ruskaj pravasłaŭnaj carkvy, u pryvatnaści patryjarcha Kiryła, mienavita voś pa hetaj situacyi z tak zvanaj «śpiecapieracyjaj»?
— Ja liču, što heta nie ad Ducha Śviatoha.
— Vy sočycie za navinami carkoŭnaha i palityčnaha žyćcia va Ukrainie?
— Davodzicca čuć, čytać, niemahčyma ciapier ad hetaha schavacca.
— Što moža zrabić prosty chryścijanin, kab dapamahčy Ukrainie?
— A samaje prostaje, što moža zrabić prosty chryścijanin, jon pavinien malicca za Ukrainu.
— Uładyka, kali b u vas była mahčymaść źviarnucca da ŭkraincaŭ, nie tolki da pravasłaŭnych, a prosta jak chryścijanskaha pastyra da ludziej, voś jakija b słovy vam im chaciełasia skazać?
— Ja b skazaŭ: «Bratočki, trymajciesia! Chrystos Uvaskros!»
-
«Jak možna raźvivacca ŭ takoj sistemie?» Ekanamist krytykuje madeli, jakija ličylisia ŭzoram paśpiachovaści
-
Jakija vybary, takija i scenary. Čamu adrazu dva sparynh-partniory Łukašenki źniali svaju kandydaturu
-
Opcyi admaŭčacca ŭ spartsmienaŭ bolš niama. Ciapier nie tolki «nada», ale i pa pieršym ščaŭčku
Kamientary