Minčuki pryjšli ŭ akvapark i znajšli pad svaimi ležakami niešta ahidnaje
Akvapark — miesca, dzie možna vydatna pravieści čas. Krutyja horki, viasiołyja basiejny, a jašče i łaźni na luby hust — hadzinami možna zavisać. Ale časam radasnyja emocyi mohuć pierakryvacca niečakana niepryjemnymi sustrečami (i havorka nie pra sutyknieńnie z byłym chłopcam), piša «Anłajnier».
Sapraŭdny «schron» prusakoŭ vyjaviła ŭ adnym z zacišnych kutkoŭ akvaparka siamja minčukoŭ.
«14 listapada my pryjechali ŭ «Lebiadziny», chacieli adśviatkavać dzień naradžeńnia.
Praŭda, nastroj vielmi chutka byŭ sapsavany: akazałasia, što pad ležakami, jakija my zaniali, žyvie cełaja zhraja prusakoŭ. Adzin ź ich navat pačaŭ paŭźci pa nazie dački.
My padyšli da dziaŭčyny-administratarki, raskazali pra ŭbačanaje. Jana adreahavała całkam spakojna: mabyć, nie my pieršyja pra heta paviedamlajem. Bolš nijakaj reakcyi nie było, na naša abureńnie skazali, što mohuć prynieści tolki vusnyja prabačeńni», — raskazvaje Kaciaryna, prykładajučy videa ź miesca padziej.
Akvapark — zusim nie toje miesca, dzie možna čakać pabačyć taki «prusačyny źlot». Što ž zdaryłasia? Za kamientaryjem «Anłajnier» źviarnuŭsia ŭ «Lebiadziny».
«UP «Centr prafiłaktyčnaj dezynfiekcyi» rehularna pravodzić apracoŭku pamiaškańniaŭ akvaparka «Lebiadziny» suprać prusakoŭ.
Akramia hetaha, u akvaparku «Lebiadziny» niekalki razoŭ na hod pravodzicca diezynsiekcyja mietadam «chałodnaha tumanu» insiektaakarycydnym srodkam «Fasładzin», a taksama štodnia pravodziacca mierapryjemstvy pa apracoŭcy pamiaškańniaŭ srodkami łakalnaha prymianieńnia. Nastupnaje płanavaje mierapryjemstva pa tručaeńni prusakoŭ u akvaparku «Lebiadziny» pryznačana ŭ samyja najbližejšyja terminy», — rastłumačyli ŭ arhanizacyi, prykłaŭšy akty vykananych rabot, zhodna ź jakimi tolki ŭ hetym hodzie apracoŭka pamiaškańniaŭ akvaparka pravodziłasia jak minimum try razy. Apošni raz — naprykancy vieraśnia.
Kamientary