«Byčynyja pienisy ŭ Biełarusi znajści nierealna». Uładalniki šaści sabak zrabili biznes na sabačych łasunkach
Užo dva hady bieraściejcy Vieranika i Alaksiej hatujuć z subpraduktaŭ prysmaki dla sabak biez soli i lišniaj «chimii». Pradajuć ich pa ŭsioj krainie. Im udałosia pieravieści ramieśnictva na biznes-rejki i abzavieścisia cecham dy supracoŭnikami. «Anłajnier» raskazaŭ historyju siamiejnaha biznesu, jaki vyras ź lubovi da sabak.
«Pieršy vopyt — spalili ŭsio, razam ź dźviercami piečki»
Za płatami ŭ bieraściejcaŭ proćma bezu, čutny roznamasny brech. Aściarožna zazirajem na ŭčastak, dzie ŭ pradčuvańni haściej nosiacca šeść sabak. Spačatku jany nastrojenyja nie vielmi pryjazna, ale praz chvilin dziesiać pryzvyčajvajucca — možna hładzić.
Čatyry hady tamu Vieranika advučyłasia ŭ Viciebsku na dyzajniera, i jany z Alaksiejem viarnulisia ŭ rodny horad. Dziaŭčyna daŭno maryła pra sabaku — zaviali bihla.
Nieŭzabavie muž i žonka zaŭvažyli, jak šmat sabačych smakotak jość u Rasii i jak mała ich u nas. Padumali, što heta byŭ by kłasny biznes, — i zanialisia zusim inšym — bižuteryjaj. Pabajalisia.
Paŭtysiačy dalaraŭ startavaha kapitału pieratvarylisia ŭ nievialikuju kramku ŭ handlovym centry, a za hety čas u siamji źjaviŭsia druhi sabaka: padabrali na marozie vialikaha kudłataha i dzikaha na vyhlad sabaku. Admyli, abahreli, nazvali Dziki — tady jašče nie viedali, što mienavita hetaja mianuška chutka ŭpryhožyć łahatyp ich kampanii.
Toj čas para ŭspaminaje napieraboj:
— Ja byŭ suprać druhoha sabaki: u nas była pieršy hipieraktyŭny i nievialikaja dvuchpakajovaja kvaterka.
— Ja dumała, usie sabaki składanyja, a ź Dziki nul prablem, jon ničoha nie sapsavaŭ.
U 2022 hodzie padskočyŭ kurs jeŭra, i kramku z upryhožańniami pastavili na paŭzu. A dalej usio źmianiłasia litaralna za miesiac: pierajechali z kvatery ŭ pryvatny dom, prytulili jašče dvuch sabak i pieraacanili toje, čym zajmajucca.
Kab karmić čatyroch sabak, pryjšłosia zahłybicca ŭ matčastku. Vyrašyli pryhatavać prysmaki dla hadavancaŭ sami, i heta akazałasia niaprosta: krok naleva — subpradukty pratuchli, krok naprava — pierasochli.
— Adzin raz u duchoŭcy pasprabavali — śmiardzieła na ŭvieś dom.
Kupili maleńki dehidratar (jon ža elektrasušylnia), ale elektryčnaść u pryvatnym domie abychodziłasia ŭ kapieječku. Tady ŭzialisia za pieč na drovach — usio išło kłasna, ale da pieršych chaładoŭ: składana padtrymlivać patrebnuju tempieraturu ŭ piečcy.
— Pieršy naš vopyt — spalili ŭsio, prosta kremiravali subpradukty. Padkidali drovy nienarmavana — usio zhareła razam ź dźviercami hetaj piečki.
Niekatoryja prysmaki na kostačkach pierasušvalisia tak, što chutka rassypalisia ŭ paciaruchu, a dla takoha praduktu heta surjozny minus: hadavanca pavinna zaniać kostačka, a nie nožka kresła abo łožka. Pryčym zaniać nadoŭha i bieź lišniaha śmiećcia. Na ekśpierymienty syšło paŭhoda. U vyniku navučylisia sušyć pravilna i dakładna raźličvać čas, a heta jakraz sakret taho, što prysmaki z syroha miasa zachoŭvajucca hod-paŭtara. U miasnych snekaŭ dla ludziej doŭhija terminy prydatnaści z-za soli i kansiervantaŭ, a hadavancam usio heta nielha.
Startavy kapitał raźmierkavaŭsia tak: pa 300 rubloŭ na maleńki dehidratar i pieč na drovach, rubloŭ z 200 na kantejniery, a voś košt pieršaj zakupki subpraduktaŭ maładyja ludzi ŭžo i nie mohuć uspomnić.
— Navat pa adčuvańniach raniej zakazvali na 100 rubloŭ — zdavałasia, što heta vielmi šmat, a ciapier traciš na syravinu 2-3 tys.
Pa vopycie pieršaha biznesu viedali: sajt treba zrabić adrazu. Zapuścili tarhietavanuju rekłamu — pajšli pieršyja zamovy.
Ciapier para vypuskaje šyrokuju liniejku łasunkaŭ — kala 80 pazicyj z subpraduktaŭ — ad jałavičyny i kurycy da baraniny i ryby. Sneki dapamahajuć u dresiroŭcy. Padychodziać sabakam, katam i navat hryzunam.
Pakul pradukt adtočvaŭsia, čatyry sabaki pieratvarylisia ŭ šeść: apošnich uziali na pieratrymku, jakaja zaciahnułasia. Hadavancam davodzicca pryśviačać minimum dźvie hadziny štodnia.
— Nie prapyłasosiŭ dzień — u ciabie pierakaci-pole, — śmiajecca Vieranika.
«Za ceły hod nie dastavali z prajekta ni kapiejki»
Prajekt Dziki sumiaščali z asnoŭnaj pracaj da minułaha śniežnia. Toj zimovy miesiac vydaŭsia haračym: maštaby vytvorčaści ŭžo pieraraśli siły dvaich. Vyzvalalisia bližej da nočy, vychadnych nie było. Paralelna rychtavalisia da pierajezdu ŭ cech u budynku technaparka (razmova praciahvajecca ŭžo tut).
— My tady zrabili takuju «abarotku», što dziakujučy joj zmahli pierajechać i płacić arendu. Ceły hod nie dastavali z prajekta naohuł ni kapiejki, usio ŭkładali nazad — za košt hetaha atrymaŭsia rost.
Muž i žonka havorać, što mahli b zastacca ramieśnikami z chatniaj vytvorčaściu i zarobkami vyšej za siaredniuju ŭ Breście. Ale vybrali naroščvańnie maštabaŭ.
— Pakul my ničoha nie zarablajem, prosta na entuzijaźmie. Biznes akuplajecca na praciahu 3-6 miesiacaŭ. Prosta, kali chočaš raści, treba nazad u jaho ŭkładać.
Kab stać rezidentami technaparku, pryjšłosia abaranić biznes-prajekt: jakaja vyručka, što patrabujecca, jakaja abarotka atrymajecca z supracoŭnikami i novym abstalavańniem. Kali technapark daŭ dabro, adkryli TAA, što adrazu spraściła pracu: zmahli zakuplać syravinu niepasredna ŭ miasakambinataŭ.
U novym cechu pracujuć užo piaty miesiac. Nabrałasia kamanda: dva čałavieki na ŭpakoŭku, try — na hatavańnie, jašče jość buchhałtar. Taksama supracoŭničajuć z SMM-śpiecyjalistam i markietołaham.
Pamiaškańnie raniej naležała hramadskamu charčavańniu — nie pryjšłosia vydatkoŭvacca na ramont. Vieranika prykidvaje, što heta aščadziła im $5-6 tys. u ekvivalencie. Darečy, «kamunałka» tut zimoj vychodziła ad 1200 da 1500 rubloŭ.
Jašče adna pieravaha technaparku: dziejničaje panižanaja arendnaja staŭka na vytvorčaje pamiaškańnie. Za ŭsiu płošču ŭ 120 «kvadrataŭ» para płacić 400-420 rubloŭ u miesiac. Jašče 400 rubloŭ naličvajuć za absłuhoŭvańnie technaparku: prybirańnie, lift.
— Ad 2 tys. da 2,5 tys. rubloŭ — heta prosta kab utrymlivać hetuju vytvorčaść.
Status rezidentaŭ technaparku daje jašče adzin bonus: panižanaje padatkaabkładańnie — 3% zamiest 6%.
Praciahvajem ličyć, tolki ŭžo sabiekošt praduktu. Naprykład, jałavičnaje lohkaje kuplajuć pa 2,5 rubla za kiłahram, jano ŭsychaje ŭ 4 razy. Košt prosta suchoha praduktu atrymlivajecca rubiel.
Dalej zakładajuć elektraenierhiju, pracu (zamiarali, kolki času čałaviek narazaje hety abjom), dadajuć upakoŭku — i materyjał, i praces. Jašče zakładajuć pa kaeficyjentu kamunałku i amartyzacyju vytvorčaści. Sabiekošt užo nie rubiel, a 3,5 — heta biez padatku i dastaŭki. Ceńnik dla pakupnika — 7,9 rubla.
Da sajta padklučanaja CRM-sistema, tak što Vieranika i Alaksiej pamiatajuć padrabiaznaści ŭsich zakazaŭ. Razumiejuć: ich pakupnik — nieabyjakavy da zdaroŭja hadavanca čałaviek, jaki nie stanie karmić jaho čymści sa stała. Uzrostavych ramak niama — kuplajuć i piensijaniery, i padletki. Čeki taksama roznyja: u kahości heta 15 rubloŭ, a chtości zakuplajecca adrazu na miesiac — na 150-200 rubloŭ.
Ź pieršaha prodažu prajšło ŭžo amal dva hady. Zakazy raźlatajucca pa ŭsioj krainie, i lidziruje zusim nie Brest, a stalica i Minskaja vobłaść.
«Z subpraduktami ŭsio składana, byčynyja pienisy ŭ krainie znajści nierealna»
U centry cecha stajać stalovyja stały, vakoł šmat nadpisaŭ — padpisanyja kožny nož i myła. Pachnie zaakramaj.
Praces vytvorčaści vyhladaje tak: syravinu pryvoziać, rasfasoŭvajuć pa chaładzilnikach-skryniach, pry nieabchodnaści razmarožvajuć, myjuć i sušać u dehidratarach. Kaštujuć takija pa 1,5-1,6 tys. rubloŭ kožny.
Chaładzilnyja skryni pavinny być asobnyja dla miasa, ryby, braku i adychodaŭ. Kožny kaštuje kala 1,2-1,5 tys.rubloŭ. Zvyčajna biaruć užyvania paśla charčovaj vytvorčaści, ale byvała tak, što prydatnyja znachodzilisia ŭ Minsku i z ulikam transparciroŭki abychodzilisia daražej novych z Bresta.
— Adnojčy my zakazali šmat lohkaha, 400 kiłahramaŭ. Nie ŭjaŭlali, jak vyhladaje hety abjom. Pryjechała hara: miaški pa 25 kiłahramaŭ, nikudy nie ŭłaziać. Tady vyratavali padmoha ŭ asobie mamy i śpiešnaja kupla novaha chaładzilnika.
A naohuł, vydatki i rost imknucca płanavać, choć heta i nie zaŭsiody atrymlivajecca z-za adsutnaści vopytu ŭ hetym kirunku.
Asnoŭnyja pastaŭščyki syraviny — Dziaržynski, Minski, Słonimski miasakambinaty. U Bresckaj vobłaści pastaŭščykoŭ znajści nie ŭdałosia: mocna raźvity pierapracoŭčy kompleks. A jašče, pa słovach Alaksieja, davodzicca kankuravać za syravinu z tymi, chto razvodzić pušnych žyvioł.
— Nasamreč, z subpraduktami ŭsio vielmi składana. Vielmi šmat zakuplajuć i vyvoziać rasiejcy. Byčynyja pienisy ŭ nas u krainie znajści nierealna, heta idzie na farmaceŭtyku abo źjazdžaje ŭ restarany ŭ Kitaj. Ja abzvaniŭ usie miasakambinaty, rajpo, navat staršyniam sielsavietaŭ, jakija trymajuć fiermy, telefanavaŭ.
Jašče ŭ hetaj spravie jość ciažkaści, źviazanyja z adkidami. Jany byvajuć dvuch vidaŭ: tłuščy i miasnyja abrezki. Pieršyja dakładna ŭ spravu ŭžo nie puściš — jany adpraŭlajucca na śmiećciepierapracoŭčy zavod, ź jakim u kampanii zaklučanaja damova. A voś miasnyja abrezki spatrebilisia b vałancioram i prytułkam dla hadavancaŭ. Ale nie ŭsio tak prosta.
— My nie možam pakłaści heta ŭ bahažnik lehkavoha aŭtamabila i pryvieźci ŭ niejki prytułak: usia syravina pavinna transpartavacca admysłovymi srodkami, pavinny być dazvoły. Heta prablema biełaruskaha zakanadaŭstva: ludziam praściej pajechać i pachavać adkidy, čym vyvieźci ich u prytułki.
U čymści zakanadaŭstva ŭ vieterynaryi bolš strohaje (naprykład, u ježy dla žyvioł pavinna być mienš myšjaku, čym dla ludziej), u čymści — praściejšaje (dla supracoŭnikaŭ mienš patrabavańniaŭ na miedkamisii, a ŭ cechu ich adzieńnie bolš «rassłablenaje»).
Ciapier Vieranika i Alaksiej za krok ad taho, kab atrymać dekłaracyju ab adpaviednaści svajoj pradukcyi. Dla hetaha jany prajšli ceły šlach: zdali proby z cecha, adpravili prysmaki na vyprabavańni, atrymali zaklučeńni ad sanstancyi i harvietstancyi.
Dekłaracyja ab adpaviednaści adkryje dla ich biznesu novyja mahčymaści: jany zmohuć supracoŭničać z zaakramami i markietpłejsami, a tam užo zusim inšyja maštaby prodažaŭ.
«Koni ź dziacinstva byli majoj samaj vialikaj luboŭju». A ciapier biełaruska lepić ich tak, što možna lohka zbłytać z žyvymi
«Paśla videa sa stravami na Dzień Voli ad mianie adpisałasia 500-600 čałaviek». Fudbłohierka raskazała pra kulinarnyja admietnaści Biełarusi i Polščy
«Ceny pavyšać niama sensu — zastaniešsia biez turystaŭ». Jak ahrasiadziby rychtujucca da novaha siezona i čaho čakajuć ad jaho
Kamientary