Pabačyŭšy vajnu, nie viedaŭ, jak žyć dalej. Manałoh biełaruski, jakaja pieražyła suicyd muža
«Padajecca, što majo žyćcio zavisła. Dakładniej, ja zavisła ŭ tym momancie, chacia prajšło amal paŭhoda», — raskazvaje Alena, muž jakoj skončyŭ žyćcio samahubstvam (imia źmienienaje pa prośbie hieraini — NN). Razam jany emihravali paśla pratestaŭ u Biełarusi. Razam pieražyvali pačatak vajny: chłopiec navat vyjazdžaŭ dapamahać ukrainskaj armii.
«Sa svaim abvostranym pačućciom spraviadlivaści jon, zdajecca, nie razumieŭ, jak žyć u hetym śviecie».
Pahutaryli ź dziaŭčynaj pra toje, jak jana pieražyła stratu, a taksama raspytali psichaterapieŭtku ab pracoŭnych instrumientach dapamohi ŭ takich składanych situacyjach.
Čamu hetaja tema važnaja?
Pavodle danych Suśvietnaj arhanizacyi achovy zdaroŭja štohod bolš za 700 tysiač čałaviek u śviecie skančvajuć žyćcio samahubstvam.
U Biełarusi samahubstva jak pryčyna śmierci zajmaje čaćviortaje miesca paśla sercava-sasudzistych zachvorvańniaŭ, navatvoraŭ i chvarob orhanaŭ dychańnia. Na karcie Jeŭropy Biełaruś — adzin ź lidaraŭ pa kolkaści suicydaŭ na dušu nasielnictva (16,5 samahubstvaŭ na sto tysiač nasielnictva, zhodna z apošnimi danymi, jakimi vałodaje SAZ. Heta čaćviortaje miesca ŭ Jeŭropie i 22-je ŭ śviecie. Paśla 2019 hoda źviestki pra kolkaść suicydaŭ u našaj krainie nie publikavalisia).
«Ja starałasia pakazać jamu, što ŭ žyćci jość sens»
Muž Aleny skončyŭ z saboj paŭhoda tamu: jon kinuŭsia pad ciahnik.
«Razmovy na temu śmierci ŭ jaho byli jašče hod šeść tamu. Pryčym mienavita ciahniki čamuści jaho vabili. Ad dapamohi, ad pracy nad saboj, ad usiaho takoha jon admaŭlaŭsia. Ja nie viedała, što rabić, i prosta starałasia pakazać jamu, što ŭ žyćci jość sens. Prydumvała spravy, padziei, kab jaho žyćcio było napoŭnienym».
Razmovy pra suicyd tady spynilisia, kryzis nibyta minuŭ. Kali ŭ Biełarusi ŭ 2020-m pačalisia pratesty, muž, pa słovach Aleny, nibyta zdabyŭ novy sens, u jaho pračnułasia praha da žyćcia. Nieŭzabavie pary pryjšłosia emihravać, i za miažoj prablema abvastryłasia znoŭ. Kab zabycca, mužčyna amal štodzień užyvaŭ ałkahol.
«A potym, u 2022-m, pačałasia vajna. Jon adrazu vyrašyŭ tudy jechać, ubačyŭšy ŭ hetym novy dla siabie sens. Ale było vidavočna, što jon źbirajecca naŭprost u adzin kaniec: jon nie chacieŭ nijakija rečy brać z saboj, nabyvać niešta, kab jamu tam było kamfortna. Navat telefon niejki supierstary ŭziaŭ, a nie svoj narmalny».
U muža, pa słovach Aleny, było abvostranaje pačućcio spraviadlivaści, i z uzrostam jano prahresavała.
«U jaho byli vielmi ramantyčnyja ŭjaŭleńni pra vajnu: što tam ludzi, jakija ŭsim sercam hieraičnyja, žachliva ščyryja, i ŭsie ŭ adzinaj sčepcy zmahajucca z voraham. A akazałasia, što ŭsio nie zusim tak, što tam sustrakajucca i karupcyja, i kradziež, i jon znoŭ mocna rasčaravaŭsia ŭ žyćci, sutyknuŭšysia z realnaściu».
Viarnuŭšysia dadomu, mužčyna nie vyklučaŭsia z vajarskaj realnaści.
«Jon vielmi šmat čytaŭ miedyja, nie moh spynicca, pastajanna byŭ pahružany va ŭsie naviny śvietu, asabliva vajskovyja. Jaho pierastali chvalavać našy pobytavyja prablemy, jon amal pierastaŭ sa mnoj razmaŭlać. Kazaŭ taksama, što nie razumieje, jak u takim śviecie dalej žyć».
Alena spadziavałasia, što kali stanie idealnaj žonkaj, to ŭsio naładzicca. Ale muža znoŭ paciahnuła na vajnu. Kali jon źjechaŭ tudy čarhovy raz, pastaviŭšy žonku pierad faktam, dziaŭčyna kančatkova asensavała, što ŭ hetych stasunkach, jakija daŭno nabyli kryzisny charaktar, niama budučyni.
Padčas jaho viartańnia dadomu pačałasia sprečka i ahučyłasia pytańnie razvodu. Paśla ciažkaj dla abaich partnioraŭ razmovy na ranak nastupnaha dnia mužčyna syšoŭ z kvatery. Alena pabačyła, što jon pakinuŭ na stoliku ŭsie svaje rečy: telefon, klučy, kartki i zapisku, u jakoj było napisana, što bieź jaje jon žyć nie zmoža. Alena padniała na vušy palicyju, ale ŭ toj dzień muž viarnuŭsia dadomu.
«U takich vypadkach jość abaviazkovaje prymusovaje lačeńnie, choć sam muž admaŭlaŭ, što jamu patrebnaja dapamoha, kazaŭ, što ŭ jaho ŭsio narmalna. Palicyja vyklikała chutkuju, jaho advieźli ŭ psichijatryčnuju kliniku, dzie pratrymali kala tydnia, prapisali antydepresanty, tabletki dla snu. Samaje kryŭdnaje, što muž pry hetym abvinavačvaŭ mianie ŭ tym, što ja jaho ŭpiakła ŭ balnicu, bo chaču ad jaho pazbavicca.
Ale ja realna chacieła jamu dapamahčy i vieryła, što daktary viedajuć, što robiać, što dziakujučy im jon narešcie pačnie vyłazić z depresii. Paśla vypiski muž sapraŭdy čaściej pačaŭ źviartacca da psichaterapieŭta, sam nibyta asensoŭvaŭ, što jamu patrebnaja dapamoha. Mnie tady padavałasia, što heta dobry znak, što jon sprabuje niešta zrabić. Jon pryznačyŭ sabie čarhovuju siesiju sa śpiecyjalistam, ale ŭ vyniku tudy ŭžo nie trapiŭ, bo zaviaršyŭ toje, što płanavaŭ raniej».
Što dapamahała dziaŭčynie pieražyvać stratu, trymajučysia na płavu?
Ludzi vakoł
— Śmierć niasie za saboj ceły šerah abaviazkaŭ — apaznańnie, dakumienty, arhanizacyja pachavańnia. Da mianie pryjechali siabry muža i vazili mianie pa ŭsich ustanovach. Jany karmili mianie — litaralna padtrymlivali va mnie žyćcio. Maja siabroŭka prylacieła ź inšaj krainy i mieniedžaryła ŭsio, zdajecca. Ja sama ž była ŭ poŭnaj adklučcy. Časam u mianie zdaralisia pravały ŭ pamiaci (ja mahła zabycca, što my ŭžo niešta zrabili, pierapytvać pra heta). Mozh takim čynam abaraniaŭsia ad traŭmatyčnych pieražyvańniaŭ.
Z samaha pieršaha dnia sa mnoj pa čarzie nočyli siabroŭki, pryjechaŭšy z roznych krain. Mnie ŭsie raili, što lepš nie zastavacca adnoj. I ciapier ja asensoŭvaju, što heta dapamahło, bo inakš by ja zusim nie spała. Niama takoha mocnaha strachu sutyknieńnia z realnaściu sam-nasam, kali pobač ludzi.
Psichaterapija
— Ja spyniła pracu sa svajoj psichałahiniaj i pajšła da kryzisnych psichaterapieŭtak, jakija padzialilisia sa mnoj instrumientami, jakimi ja mahu karystacca, kab było lahčej.
Pry hetym tolki niadaŭna ja asensavała, što ŭ mianie niešta nakštałt PTSR: ja nie daju sabie spać, nibyta škodžu sabie, pry hetym nie adčuvajučy stomlenaści. Ja stała bajacca ciahnikoŭ. Tak što płanuju źviarnucca ŭžo da psichijatra.
Listy mužu
— Adna ź psichaterapieŭtak jakraz paraiła mnie pisać mužu listy. Kali takoje zdarajecca, zastajecca šmat niavykazanaha. Ty chočaš niešta skazać čałavieku, ale jaho ŭžo niama. Ja niekalki dzion źbirałasia z dumkami, i ŭ noč pierad raźvitalnaj cyrymonijaj sieła i pisała pałovu nočy, paralelna rydajučy. U mianie nikoli nie było takich apuchłych vačej, jak na nastupny ranak. Jany byli litaralna jak pielmieni.
Potym ja pisała listy amal kožny viečar u farmacie razmovy. Sprabavała daravać jamu ŭsio chacia b dla siabie. I kuryła kala jaho partreta. Tak adčuvałasia, što ja ź im sapraŭdy parazmaŭlała.
Praca
— Ja vyrašyła nie siadzieć doma, nie hladzieć u ścianu sa svaimi pieražyvańniami i pajšła pracavać u vychodnyja.
Lažać u łožku i dumać pra toje, što zdaryłasia, dakładna nie varyjant, heta horšaje, što možna dla siabie zrabić.
Uvohule, važna nie adryvacca ad kampanii, nie admaŭlacca ad prapanoŭ kudyści schadzić. Adčuvańnie siabie ŭ socyumie vielmi važnaje.
Žyćcio pa raskładzie
— Važna taksama kantralavać pryjomy ježy, son — jak minimum, staracca. Nie admaŭlacca ad svaich zvyčak i rytuałaŭ. Kali ty pješ štoranicu kavu — pi jaje dalej. Mahčyma, na hetym trymajecca ŭsia tvaja mientałka.
Žyvioły
— Kali ŭ vas jość žyvioły, heta supier. U takim hory moža padavacca, što bolš niama dziela kaho žyć. Z žyviołami takoje pytańnie adpadaje. Ź imi možna i parazmaŭlać.
Psichaterapieŭtka: «Pahłybleńnie ŭ pačućcio viny moža naškodzić»
Psichaterapieŭtka Natalla Skibskaja zaŭvažaje, što niahledziačy na dosyć sumnyja ličby z kolkaściu suicydaŭ u našym rehijonie hetaja tema praciahvaje zastavacca ŭ hramadstvie tabujavanaj.
«Nam strašna navat sutykacca z takimi razmovami: pahavaryć pra toje, jak drenna žyviecca i jak, moža, chaciełasia b skončyć hetaje žyćcio. Heta vielmi strašnyja razmovy, i psichika zvyčajna ad takoha baronicca, tamu niaredkaja reakcyja na takija razvažańni: «Nu što ty prydumaŭ sabie! Nie vydumvaj!» Zamiest sapraŭdy padtrymlivalnaj razmovy z prapanovaj: «Jak tabie dapamahčy, što my možam z hetym zrabić?»
U našym hramadstvie hłabalna jość prablema z padtrymkaj, na žal. Kudy čaściej ludzi ciabie asudziać ci abhavorać u składanych situacyjach. Mienavita tamu, kali niešta i adbyvajecca, iści pa dapamohu ŭ heta samaje hramadstva vielmi składana. I kab situacyja vypraviłasia, treba čaściej źviartać uvahu na takija temy, rabić ich abmierkavańnie normaj, i pamiatać, što ŭsie my žyviem u socyumie».
Ź inšaha boku, pa słovach śpiecyjalistki, bolšaja kolkaść ludziej, jakija patencyjna zdolnyja ździejśnić suicyd, nikoli nie buduć pra heta nikomu zahadzia kazać.
«Samaja zvyčajnaja historyja — kali čałaviek jašče siońnia pościć fotazdymki z uśmieškaj, a zaŭtra skančvaje žyćcio samahubstvam.
Kaniečnie, jość vypadki, kali niechta pasvaryŭsia, plus u jaho nazapasilisia da hetaha kryŭdy i na emocyjach, naprykład, adbyvajecca skok u akno. Ale čaściej ludzi, jakija płanujuć suicyd, pačynajuć rabić takija rečy, jakija vielmi dobra vyhladajuć zvonku. Naprykład, uparadkoŭvajuć dakumienty, darablajuć spravy. Zdajecca, što čałaviek uziaŭsia za siabie, a potym akazvajecca, što ŭ jaho była zusim inšaja matyvacyja».
Mienavita tamu Natalla raić nie mučyć siabie pytańniami: što ja zrabiŭ nie tak, što nie darabiŭ, kali trahiedyja zdarajecca z vašymi blizkimi. Bo nie zaŭsiody mahčyma raspaznać raźvićcio pavodzinaŭ.
«Heta vielmi niebiaśpiečna — razvažać postfaktum na temu taho, čaho varta ci nie varta było rabić-kazać, bo heta pahłybleńnie ŭ pačućcio viny. A jano moža zatarmazić naturalny šlach pražyvańnia hora, jaki vielmi važny. U kožnaha z nas svaje słovy-tryhiery, pra jakija my sami možam časam nie zdahadvacca. Ja za toje, kab my pakidali inšym adkaznaść za ich učynki — ale, kaniečnie, kali my prynižajem kahości ci abražajem, heta, viadoma, nie spryjaje psichičnamu zdaroŭju).
Usim, chto pieražyvaje stratu, Natalla raić zrabić samaje hałoŭnaje — atačyć siabie pravilnymi ludźmi.
«Stvaryć spryjalnaje pražyvańniu hora asiarodździe — našaja adkaznaść. Bo navat da psichołaha možna patrapić takoha, što barani boža. Važna sabrać vakoł siabie ludziej, jakija sapraŭdy zmohuć vas padtrymać: padchapić abaviazki (hatavańnie ježy, dohlad dziaciej), nie zatykać rot, nie asudžać. Hetyja ludzi pavinny vytrymlivać płač i ciažkija pačućci, bo na heta taksama nie kožny zdolny. I dobra pry hetym pamiatać, što kali niechta nie pryjšoŭ vam na dapamohu, to heta nie pra vas, a pra ich. U siabroŭ taksama moža nie być resursaŭ tut i ciapier. Tak ci inakš, abaviazkova šukajcie mahčymaść vykazacca pra svoj bol.
Kaniečnie, jość ludzi, jakim praściej pierapracoŭvać niešta samomu, ale zvyčajna my ad hramadstva chavajemsia tamu, što raniej užo niechta nie apraŭdaŭ našych čakańniaŭ, nie dapamoh. Ale ŭsio ž naša psichika tak pracuje, što, kali my pramaŭlajem svaje emocyi, prajaŭlajem, mienavita tady jany pierapracoŭvajucca».
Kali vakoł nie znachodzicca patrebnych ludziej, jakim možna vyhavarycca, śpiecyjalistka taksama raić pisać dziońnik ci listy, nakiravanyja pamierłamu ci, naprykład, Bohu ci luboj asobie z aŭtarytetam.
«Kali niama ludziej vakoł, treba padumać pra toje, kab znajści psichałahičnuju padtrymku ŭ tematyčnych hrupach, pajści na psichaterapiju. Ale varta vielmi ŭvažliva vybirać taho, kamu vy daviarajeciesia. Kali śpiecyjalist pradaje, naprykład, paśpiachovy pośpiech, to jon, vidavočna, nie toj, chto vam ciapier dapamoža».
«Naša Niva» taksama pahutaryła z čałaviekam, jaki adnojčy sprabavaŭ skončyć žyćcio samahubstvam, ale zmoh spynicca ŭ apošni momant. Jon ahučyŭ, jakija pavodziny ludziej kankretna ŭ jaho vypadku tolki abciažarvali psichałahičny stan.
«Nie varta nazyvać ludziej, schilnych da ździajśnieńnia suicydu, tymi, chto prosta «pryciahvaje ŭvahu», prymušać ich nazyvać pryčyny ciažkaha stanu i matyvacyju dziejańniaŭ, krytykavać za toje, što jany nie dajuć rady, vyśmiejvać słabaść, kazać, što jość tyja, kamu jość horš, takim čynam «supakojvajučy», užyvać frazy «nam usim byvaje sumna».
Čamu Biełaruś u lidarach u śviecie pa depresijach i čamu takija, jak Łukašenka, da jaje nie schilnyja? Tłumačyć psichaterapieŭtka
Pasoł Sidarenka pakončyŭ z saboj, nie vytrymaŭ dopytaŭ KDB
Jana była izhojem pry žyćci, siońnia jaje vyjavami ŭpryhožvajuć madelnaje adzieńnie i hadzińniki
«Strašyli niepryjemnaściami, kali zvolnicca». Što jašče viadoma pra suicyd kiraŭnicy rajonnaj supołki BRSM
Kamientary