Zabojca trapiŭ u chatu praz akno.
Trahiedyja zdaryłasia ŭ vioscy Budsłaŭ na Miadzielščynie. Cieła
Šukać Alesiu pačali paśla taho, jak jana nie vyjšła na pracu. Na telefanavańni taksama nie adkazvała. Pryjechali da jaje dachaty…
Zabojstva, miarkujuć miascovyja žychary, adbyłosia ŭnačy. Zabojca trapiŭ u chatu da dziaŭčyny praz akno (šyba była pabitaja). Na ciele zahinułaj byli nažavyja ranieńni, mnostva siniakoŭ.
Pa padazreńni ŭ ździajśnieńni złačynstva ŭžo zatrymanaja siamiejnaja para z Budsłava. Ludzi kažuć, što da ich domu pryvioŭ słužbovy sabaka, jaki «ŭziaŭ śled» na miescy złačynstva.
Kryminalnaja sprava zaviedzienaja pa artykule 139, č.2, p.6 KK (zabojstva, ździejśnienaje z asablivaj žorstkaściu). Karajecca ad vaśmi hadoŭ pazbaŭleńnia svabody da śmiarotnaha pakarańnia.
Viadziecca śledstva. Milicyja kamientaroŭ pakul nie daje.
«Jana była vielmi viasiołaj. Zaŭsiody ŭśmichałasia.U jaje nijakich sakretaŭ ni ad kaho nie było, zaŭždy padzielicca, paraicca. Stylovaja, simpatyčnaja, davierlivaja… Uvohule dobry čałaviek i adkazny rabotnik. Jana zajmała pasadu ahranoma: dahladała sad. Ale zaŭždy kazała: «Chutčej by adpracavać». Šmat chto zajzdrościŭ joj», — raskazała Taćciana. Jana paznajomiłasia z Alesiaj letam u Budsłavie, kali taja tolki pryjechała pracavać.
«U jaje byŭ chłapiec z Horak. Letam niejak pryjazdžaŭ. Ale zamuž jana nie źbirałasia pakul nie adpracuje.Ja nie viedaju, z kim u jaje mahli być prablemy. Ź miaccovymi jana amal nie kantaktavała», — adznačyła Taćciana.
Alesia była z Kiraŭskaha Mahiloŭskaj vobłaści. Sioleta skončyła ahraekałahičny fakultet Horackaj sielskahaspadarčaj akademii. Pryjechała pa raźmierkavańni na pradpryjemstva «Iłaŭskaje» ŭ v. Iłava.
Kamientary