Siońnia biełarusy majuć pra Ŭkrainu ŭsio bolš ćmianaje ŭjaŭleńnie.
Nie skazać, kab jano j za savietami było jasnaje: zamiest tysiačahadovaj nieparyŭnaj supolnaj tradycyi paŭstaŭ saviecka-maskoŭski stereatyp, praz pryzmu jakoha ŭsprymałasia žyćcio ŭ USSR. Ale dośvied niezaležnaha isnavańnia abiedźviuch dziaržaŭ nia tolki nia vypraviŭ tych chibnych stereatypaŭ, ale j nahruvaściŭ ich jašče bolej. Adno zhadać pryznańnie Łukašenki, što ŭkrainskaja — jahonaja lubimaja mova.
Jedučy dniami pa Zachodniaj Ukrainie, ja nie paśpiavaŭ ździŭlacca, nakolki ŭsio tut dynamična mianiajecca j nakolki ŭsio toje, što ja baču, bieznadziejna nie supadaje sa stereatypami balšyni maich suajčyńnikaŭ.
Ułasna ja jechaŭ u Zakarpaćcie, čaroŭny kraj, što hetak nadryŭna raiła ŭ svoj čas adviedać Safija Rataru. Adnaho razu ja ŭžo tut byvaŭ, jašče za savieckimi časami. Tady z hrupaju biełaruskich restaŭrataraŭ my pierajmali ŭkrainski dośvied kanservacyi pomnikaŭ i arhanizacyi muzejaŭ draŭlanaha dojlidztva. Darečy, u stalicy Zakarpaćcia, Vužharadzie, — adzin z najlepšych skansenaŭ Eŭropy, dzie sabrany ŭnikalnyja ŭzory tutejšaha staraśvieckaha budaŭnictva.
Hetym razam mianie nia nadta pryciahvała ŭžo dobra znanaja mnie ekzotyka j nasamreč vydatnyja pomniki architektury. Ja cikaviŭsia źmienami, što adbylisia tut za apošnija paŭtara dziasiatka hadoŭ.
Źmieny j sapraŭdy ŭrazili. Ad kolišniaje savieččyny nie zastałosia j znaku. Zatoje źjaviłasia bahata vuhorskaha — movy, muzyki, rečaŭ. Centralny plac ciapier nosić imia Šandara Piotefi. Tutsama pastaŭleny j zhrabny pomničak jamu. Sprava ŭ tym, što Vužharad peŭny čas zvaŭsia Unhvar. I sprečki vakoł jaho vialisia pamiž vuhorcami, rumynami dy słavakami. A skončylisia jany, ŭrešcie, na karyść… ukraincaŭ u 1944 h. Da siońnia tut ukraincy žartujuć, što samy lepšy narod — vuhorcy, bo syšli adsiul u 1944-m. Ale vuhorcy j samy horšy narod, bo syšli adny, biaź ich.
Etničnaja strakacień i blizkaść roznych miežaŭ adčuvalnaja tut ź pieršaha kroku, jak vychodziš sa stancyi: adrazu abkružaje abdojma taksoŭščykaŭ, jakija pytajucca, u Vuhorščynu ciabie vieźci ci ŭ Słavakiju. I datul, i datul — tuzin kilametraŭ. Pa tutejšym telebačańni siońnia iduć čatyry ŭkrainskija kanały, dva vuhorskija, słavacki dy rumynski. Vuhorskaja, słavackaja j rumynskaja movy hučać z vusnaŭ ci nie čaściej za ŭkrainskuju. Zrešty, i ŭkrainskaja tut — kułamiesa huculskich dyjalektaŭ, tamu złavić źmiest fraz na vucha zusim niaprosta. Tutejšy lud vielmi vyrazna admiažoŭvaje siabie ad astatnich ukraincaŭ, a pieradusim ad haličan. Žart: najhoršyja ludzi — heta haličanie! Čamu? Bo haličanie!
Tutsama, u Vužharadzie, jość navat niečuvanaja, jak dla Biełarusi, reč — cyhanskija škoły j admysłovyja prahramy pa prafesijnaj padrychtoŭcy dla cyhanoŭ. Tutejšyja cyhany, jakich tut bieźlič, zusim ciapier nie padobnyja da savieckich — murzatych. Jany tut całkam šanavanyja j sacyjalna adaptavanyja hramadzianie, pra jakich ja nie pačuŭ ničoha kiepskaha. Ničoha błahoha tut nia skažuć i pra rasiejcaŭ, bo tutejšyja rasiejcy ŭ balšyni svajoj — naščadki biełaje emihracyi 1920-ch hadoŭ. Jany tut zbudavali sabie apryčonuju cerkaŭku ŭ čysta maskoŭskim kštałcie i svaju himnaziju. A z tutejšymi nie sychodziacca j dasiul, jak vada z alejem.
Poŭnaściu hety artykuł možna pračytać u papiarovaj i pdf-versii "Našaj Nivy"
Siarhiej Chareŭski, Vužharad—Miensk
Kamientary