Fotarepartaž z błohu Andreja Lankieviča.
Brat Fotašop – fatohraf u minułym, jaki ŭ 30 hadoŭ z adnaho z repartažaŭ viarnuŭsia pravasłaŭnych manacham. Cełymi dniami nia vyłazić z-za kamputara, apracoŭvajučy fotazdymki.
Brat Kamień pracavaŭ z nami i ŭvieś čas paŭtaraŭ, kab my słuchali, pra što kažuć kamiani. U hetaje miesca, na poŭnačy Francyi, trapiŭ na fotaseminar. Spačatku ideja zdavałasia pryvabnaj: za 25 eŭra za sutki, trochrazovaje charčavańnie, sapraŭdnaja izalavanaść, i tolki adna ŭmova – pracavać try hadziny ŭ dzień. Na miescy ŭsio apynułasia inakš. Charčavańnie było fantastyčnym – za tydzień nivodnaja strava (navat desert) ni razu nie paŭtaryłasia. Tolki praca akazałasia niaprostaj. My adbudoŭvali ścianu, zbudavanuju piać stahodździaŭ tamu. Rabili heta ŭ poŭnaj cišyni – razmaŭlać było nielha. Kožnyja tryccać chvilin uzharałasia sprečka: kaniečnie my razmaŭlali – jak staryja siabry, što sustrelisia praz hod, mahli razmaŭlać moŭčki? Brat Kamień złavaŭsia. Adnojčy navat zakryčaŭ na nas. U takija momanty było bačna, jak sustrakajucca dva śviety, jakija nie razumiejuć adzin adnaho. Brat Kamień uciakaŭ u manastyr ad prablemaŭ taho śvietu, my jamu pra ich nahadvali.
Druhoje i treciaje abmiežavańni datyčyli ježy: nielha było spaźniacca, i charčavalisia ŭ ranku, u abied i ŭviečary ŭ vyznačanych miescach. Navat stoł nielha było pasunuć na metar u leva ci ŭ prava. Byŭ i dres-kod: nielha było chadzić u šortach u ścienach manastyra.
Manachi šmat padarožničajuć. Na našaje pytańnie «Čamu?». Jany adkazali vielmi prosta: «My ž manachi, u nas bahata času». Raskazvajuć pra svaje ŭlubionyja harady – Ńju-Jork, Łos-Andželes, Tokijo. Voś takija jany, sučasnyja pravasłaŭnyja manachi.
Kamientary