Jak apazicyjny elektarat staŭ padtrymlivać Łukašenku
Chto za Łukašenku, chto za Kreml — a mnie, kali łaska, filižanku kavy. Piša Aleś Čajčyc z Maskvy.
Jury Drakachrust z «Radyjo Svaboda» padabraŭ, na maju dumku, samuju trapnuju metafaru dla sytuacyi, u jakoj apynułasia biełaruskaje niezaležnaje hramadztva datyčna kalijnaha kanfliktu Łukašenki i rasiejcaŭ (pra sutnaść samoha kanfliktu jak kanfliktu dvuch adnolkava niesympatyčnych bakoŭ ja zhadžusia z rasiejskim palitolaham Białkoŭskim).
Voś što piša pan Drakachrust:
«Niekatoryja ludzi ŭ SSSR u 1941 hodzie ŭśviedamlali sabie dylemu: tak, Stalin — tyran, tak, Stalin tolki što zaklučaŭ damovu z Hitleram i sam častkova byŭ vinavaty ŭ napadzie. Ale ŭ momant napadu — na čyim baku być?
Dzie skančajecca Stalin i dzie pačynajecca Radzima?»
I, o tak, pahladzicie na razmaituju režymnuju absłuhu, jakaja ŭ Fejsbuku ŭžo pierastała dbać pra choć by vonkavuju iluziju nielajalnaści da Łukašenki: Radzima ŭ niebiaśpiecy! Idiot vojna narodnaja, śviaŝiennaja vojna! Chto nie zajmaje bok režymu ŭ hety adkazny dla Baćkaŭščyny momant, toj ułasaviec i kasmapalit!
Maŭlaŭ,
zabudźcie na sekundu pra palitviaźniaŭ, zabitych palitykaŭ, rusyfikacyju, cenzuru i dvaccać hadoŭ raźvićcia, jakija kraina zhubiła dziakujučy Łukašenku. Vy znajetie, kto etot moŝnyj starik? Eto hihant myśli i abaronca biełaruskich nacyjanalnych intaresaŭ.
U zachodniaj palitalohii heta nazyvajecca rally 'round the flag effect, «efekt hurtavańnia vakoł ściaha» — sytuacyja, kali ŭnutranyja supiarečnaści pavinny adyści na druhi plan na fonie vonkavaj niebiaśpieki. Na apazycyjnaj supolnaści hetaja schiema była režymnymi stratehami hetym razam adpracavanaja na «vydatna»:
apazycyja raskołataja, pryčym pałova znajšła, za što padtrymać Łukašenku. Navat ja.
Bo ja całkam vitaju rašeńnie Łukašenki abvieścić Kierymava ŭ mižnarodny vyšuk: heta eskalacyja kanfliktu, a raspalvańnie vajny pamiž Łukašenkam i Kramlom — na karyść Biełarusi.
Dobra, što ŭ vyniku moža pačacca čarhovaja kvazi-adliha, vyzvaleńnie palitviaźniaŭ (supadzieńnie ci nie — ale jano adbyvajecca pierad našymi vačyma) i čarhovaja sproba drejfa na Zachad. Čym u śniežni 2010 hoda skončyłasia papiaredniaja «adliha», mnohija, napeŭna, pamiatajuć, ale možna spadziavacca, što ad hetych stałych drejfaŭ tudy-siudy niešta ŭ hetym praklatym režymie, narešcie, razhojdajecca i złamajecca.
Taksama pazytyŭna (chacia i prašu prabačeńnia za cynizm), što
hetym razam nie rasiejski aktyvist-liberał, nie pravaabaronca i nie žurnalist, a pradstaŭnik najvyšejšaj rasiejskaj biznes-elity na ŭłasnym vopycie adčuvaje na sabie, napeŭna, najbolš niepryjemny bok łukašenkaŭskaj Biełarusi.
Heta jaŭna zrobić našmat bolš z emacyjnaha punktu hledžańnia niekamfortnym dla rasiejskaha isteblišmentu i nadalej cisnuć Łukašenku ruku, jaŭna pavialičyć matyvacyju paspryjać pieramienam u Biełarusi.
Tak što ŭsio heta nadaje aptymizmu. I jość za što padtrymać jak Łukašenku, tak i Kierymava. Adnačasova.
Kamientary