Dla denaminacyi ŭ Biełarusi ŭsio hatova, u tym liku addrukavanyja novyja hrašovyja znaki, ale nieabchodna vyčakać zručny čas.
Ab hetym Alaksandr Łukašenka zajaviŭ siońnia, razmaŭlajučy ŭ Baranavičach z pradstaŭnikami pracoŭnaha kalektyvu AAT «558 Avijacyjny ramontny zavod».
«Pryjdzie čas, my heta zrobim. Ja ŭžo vam ščyra kazaŭ, što hetaja valuta (novyja hrašovyja znaki) u nas nadrukavanaja adnosna daŭno — pryhožaja, na jeŭra padobnaja», — skazaŭ jon.
«Ale dla hetaha (denaminacyi) patrebien momant, čas, kab ekanomika pačała pracavać, kab była peŭnaja stabilnaść», — adznačyŭ biełaruski lidar.
Alaksandr Łukašenka padkreśliŭ, što praviadzieńnie denaminacyi — heta čysta techničnaje pytańnie. «Ale ŭ nas ža narod jaki? A, mianiajuć: pabieh, treba skupić, pamianiać na dalary, jeŭra i h.d.», — zaŭvažyŭ kiraŭnik dziaržavy.
Łukašenka taksama zaklikaŭ nie biehać pa abmieńnikach, a tracić nacyjanalnuju valutu na nabyćcio nieabchodnych pakupak. «Pažadana, kab u abmieńniki vy nie chadzili, a chadzili ŭ kramy i kuplali dla siabie ŭsio, što nieabchodna», — skazaŭ jon.
Kamientary