80-hadovaja doktarka z Maładziečna mučajecca biassońnicaj z-za chvarob pacyjentaŭ
Maryja Ziacieva pracuje doktaram-terapieŭtam u pieršaj paliklinicy amal paŭstahodździa.

«Rehijanalnaja hazieta» sustrełasia z Maryjaj Jakaŭleŭnaj napiaredadni jaje 80-hadovaha jubileju, kab raspytać, ci nie nadakučyła pracavać usio žyćcio i jak heta adčuvać siabie pačynalnicaj dynastyi daktaroŭ.
Da Maryi ŭ jaje siamji daktaroŭ nie było. Baćka byŭ čyhunačnikam, maci — haspadyniaj.
— A z prafiesijaj dapamahła vyznačycca mienavita mama. Kolki siabie pamiataju, jana zaŭsiody kazała, što adna ź jaje dačok budzie doktaram, a druhaja – nastaŭnicaj. Tak i atrymałasia.
Paśla zakančeńnia miedycynskaha instytuta Maryju Ziacievu nakiravali pa raźmierkavańni ŭ viosku Iža, što na Vilejščynie, a z 1968 hoda jana pracuje ŭ Maładziečnie.
— U Maładziečna nakiravali majho muža Arkadzia Kanstancinaviča Łabanka pracavać hałoŭnym doktaram u skurna-vienierałahičny dyspansier.
Z mužam Maryja Ziacieva vučyłasia na adnym kursie miedycynskaha instytuta. Ale paznajomilisia jany za šmat kiłamietraŭ ad doma – u Kazachstanie, kudy paśla pieršaha kursa adpravili studentaŭ skarać calinu.
– Tady moj budučy muž zajšoŭ da nas u bryhadu paprasić praduktaŭ, bo ŭ ich skončylisia. Tak i paznajomilisia. Siabravali piać hadoŭ, a na apošnim kursie ažanilisia.
Svarusia z pacyjentami, kali jany svoječasova nie lečacca
Na pytańnie, ci nie nadakučyła Maryi Jakaŭleŭnie pracavać 50 hod na adnym i tym ža miescy, jana ździŭlena padymaje vočy z-pad akularaŭ.
– Nie. Mnie rabota padabajecca. Ja ž kožny dzień ludziam dapamahaju. Heta nie moža nadakučyć.
Za stolki hadoŭ pracy, pryznajecca Maryja Jakaŭleŭna, zdaralisia roznyja vypadki. Samyja sumnyja, kaniešnie, kali pacyjent nie źviarnuŭsia svoječasova i jaho vyratavać nie ŭdałosia.
– Tamu ja da siońnia rablu zaŭvahi pacyjentam, jakija nie prychodziać na pryjom da doktara svoječasova abo prapuskajuć pryznačany pryjom. Jany ž nie viedajuć, što ja časam da hałavy ich chvaroby biaru bolej, čym jany sami. Byvaje, zdarycca jaki vypadak, a ty nie razumieješ, što z čałaviekam. Tak jon sa svajoj chvarobaj ceły dzień siadzić u hałavie. Niešta robiš, potym znoŭ u dumkach viartaješsia da jaho. I nočču, kładziešsia spać, a raptam znoŭ uspomniš pra pacyjenta. Jaki tam užo son?!
A adpačyvaje Maryja Jakaŭleŭna paśla pracy za čytańniem.
– Nie lublu ja starečyja spravy – viazańnie, vyšyŭki. Ja čytać lublu. Uvieś čas zachoplenaja knihami, časopisami. Haziety śviežyja kožny dzień hartaju.
«Mama, a kim mnie jašče być?»
Syn i dačka Maryi Ziacievaj taksama stali daktarami.
– Kali syn jašče vučyŭsia ŭ škole, jon niejak zapytaŭsia ŭ nas z mužam: «Nu kim ja jašče mahu być, kali nie doktaram?» Pryznacca, ja rada, što i syn, i dačka pajšli ŭ miedycynu. Bolš za toje, ciapier i ŭnuk pastupiŭ u miedycynski ŭniviersitet. Vučycca i pracuje ŭ balnicy.
Maryja Jakaŭleŭna i ŭnuku, i ŭsim tym, chto dumaje źviazać svoj los ź miedycynaj, raić zajmacca hetaj niaprostaj spravaj ad dušy. I lubić svaju rabotu.
Adna Maryja Jakaŭleŭna takaja maładziec!
Zahadčyca druhoha terapieŭtyčnaha adździaleńnia palikliniki Hanna Leskić adhukajecca pra Maryju Ziacievu vyklučna stanoŭča:
– Za moj pracoŭny šlach tolki adna Maryja Jakaŭleŭna takaja maładziec! A što pra jaje skazać, akramia dobrych słoŭ? Jana i starannaja, i adkaznaja. Nikoli nie admaŭlajecca ad udziełu ŭ kanfierencyjach, viedaje nazvy ŭsich navamodnych lekaŭ. I dziakuj joj vialiki za toje, što navat paśla 25 hadoŭ, jak na piensii, jana praciahvaje pracavać. I vielmi nas ratuje. Što tut chavać? Kadraŭ u nas nie chapaje.
Kamientary