Zisier pra marš studentaŭ: «Mnie ahidnaja baraćba dvoječnikaŭ za prava biespakarana być dvoječnikami»
«Ja jak čałaviek, jaki zaŭsiody vučyŭsia na vydatna i dobra i pražyŭ žyćcio bieź pierazdač, navat u DAI, nijak nie mahu zrazumieć marš dvoječnikaŭ BDU. Mnie ahidnaja baraćba dvoječnikaŭ za prava biespakarana być dvoječnikami», — napisaŭ u siabie ŭ fejsbuku ułaśnik Tut.by Juryj Zisier.
Ź im nie pahadziŭsia staršynia Abjadnanaj hramadzianskaj partyi Anatol Labiedźka: «Nu što ž, i hetaja pazicyja maje prava na isnavańnie. Ale, dazvolcie, Juryj, z vami nie pahadzicca ŭ acenkach padziej 2 śniežnia. Ja instytut taksama skončyŭ z čyrvonym, biez čaćviorak. Z druhoha kursu, navat imiannuju, 100-rublovuju stypiendyju atrymlivaŭ. «Zamožny» student. I ŭ druhim dypłomie ŭ mianie kanstytucyjnaja bolšaść piaciorak. I pravy atrymaŭ biez błatu, bo paśla škoły nie mieŭ paniaćcia, što heta takoje.
Ale … ale ŭsio ž ale. Nie dumaju, što vuhał, pad jakim vy pahladzieli na studencki Marš lubovi i salidarnaści, samy ŭdały. Što jon dazvalaje bačyć usio. Možna i ź inšaha punktu hlanuć. I tady stanovicca zrazumiełym, što sprava nie ŭ adznakach, dakładniej nie tolki ŭ ich. A ŭ samim klimacie, kali chočacie ŭ pavietry, jakim davodzicca dychać kožny dzień studentam, vykładčyckaj supolnaści. Va ŭzajemaadnosinach administracyi i studentaŭ».
Niekatoryja kamientatary Juryja Zisiera padtrymali. «Inohda mnie prichodiłoś prinimať po 5 pieriesdač u odnoho studienta. I urovień jeho znanija ot pieriesdači k pieriesdačie nie mieniałsia. Ja tratiła drahociennoje vriemia na ċju-to leń i hłuposť», — napisała Iryna Bacenka.
«Vot jeśli by marširovali za povyšienije urovnia priepodavanija — ja by poniał», — dadaŭ Juryj Zisier.
Ale ŭsio ž bolšaść kamientataraŭ ź Zisieram nie pahadziłasia.
Alexander Husak: «1. Každyj čiełoviek individualen, i pričiny, počiemu studient nie sdał ekzamien mohut byť raznymi. Nie stoit vsiech ravniať pod siebia. Kto-to možiet sdavať lehko ekzamieny, a kto-to niet.
2. Kohda ja učiłsia v BHU na FPM, u nas było mnoho priekrasnych priepodavatielej, no takžie i samodurov, kotoryje nie umieli učiť, nie umieli podavať matieriał, zato chorošo umieli otorvaťsia na tiech, kto im nie nraviłsia po kakim-to svoim subjektivnym pričinam. Sama sistiema sdači ekzamienov subjektivna i niepravilna. Nužno mieniať sistiemu kontrola i ocienki znanij.
3. Začiem putať dva raznych voprosa: zarpłata priepodavatiela i pravo studienta. Zarpłata priepodavatiela dołžna byť dostojnoj. No studient dołžien imieť pravo pieriesdať ekzamien, dažie jeśli on prosto chočiet ułučšiť svoj riezultat.
4. Jeśli ZP priepodavatielej budiet dostojnoj, to i konkuriencija sriedi priepodavatielej budiet, i sootviestvienno budiet łučšie kačiestvo obrazovanija».
«Ludzi robiać vyhlad, nibyta žyvuć u narmalnaj dziaržavie z narmalnymi ŭniversytetami,z mechanizmami abskardžvańnia, akademičnaj svabodaj. Nibyta i nia bačać, jak łamajuć studentam losy pa prychamaci roznych šyšak», — zaznačyła piśmieńnica Śviatłana Kurs.
Žurnalist Vitali Tsyhankou: «Vielmi niaŭdały post, jak na maju dumku, ja całkam zhodny z pavažanym Sergey Vaganau. Upieršyniu za dziesiacihodździe adbyłasia studenckaja akcyja pratestu, faktyčna heta histaryčnaja padzieja. Nie ŭličana, što pierazdačy — tolki nahoda, a na samoj spravie studenty zmahajucca za svajo prava na samakiravańnie, za toje, kab ich vysłuchali, za toje, kab ź imi railisia. Heta toje, što praduhledžana Bałonskim pracesam, kudy Biełaruś aficyjna ŭvajšła ŭ traŭni hetaha hodu. Dziela taho, kab u Biełarusi było bolš akademičnych (dla pačatku) svabodaŭ — studentaŭ varta było b usialak padtrymać. A tut…»
A voś što napisaŭ vypusknik fiłfaka Andrej Kuźniečyk: «Darečy, nakont praviednaha hnievu Juryja Zisiera i inšych nakont płatnych pierazdač. Nia viedaju, jak tam na fakultetach dakładnych navuk, ale ŭ maje časy na fiłfaku ci nie na kožnym semestry byli vykładčyki, jakim niešta zdać z 1-ha razu było latarejaj nia horšaj za gryn-kard. Studenty padklučali ŭsiu svaju intuicyju, kab razhadać chitraplacieńni, ź jakimi lepš było b raźbiracca persanalnym psycholaham, i jasny pierac, što atrymlivałasia nie ŭva ŭsich. Dzivačlivyja vykładčyki, dzie na 1-m miescy ŭpadabańni, na 2-m śvietapohladnaje suhučča, na 3-m narešcie viedy pa pradmiecie, zavalić pa jakim pry žadańni možna luboha, bo chto ž pračytaje za 3 miesiacy paru stahodździaŭ litaraturnaha nabytku. I cymus u tym, što pamyłkaj ci ahavorkaj možna było zakranuć samyja tonkija struny vykładčyckaj dušy, što harantavała nieadnarazovy pachod na pierazdačy. Kali b ja daviedaŭsia, što za hetkija vybryki ciapieraka j hrošy buduć brać, ja b taksama ŭzbuntavaŭsia.
Dobra, uvodźcie płatu za pierazdaču, ale tady chaj prymaje ispyt nie 1 vykładčyk, a katedra i z zapisam na kameru».
A najbolš łajkaŭ, zdajecca, sabraŭ voś hety zapis Alaksandra Łuceviča: «Omierzitielno, kohda so studientami nie sčitajutsia i pośle podači 2500 podpisiej (a ich było by i bolšie, prosto śpiešili) srazu prinimajetsia prikaz.
Omierzitielno, kohda za mnienije studientov vydajut mnienije oficialnych orhanov samoupravlenija, ludiej v kotoryje nikto nie vybirał, kotoryje nikohda i pisknuť nie mohut.
Omierzitielno, kohda v diekanatach uhrožajut otčiślenijem studientam za svoju poziciju.
I dažie, jeśli otnositielno vviedienija płatnych pieriesdač jesť ciełyj śpiektr arhumientov, každyj iz kotorych sodieržit racionalnoje zierno, nužien był otkrytyj obmien mnienijami i vyrabotka, vozmožno, inoho podchoda k povyšieniju kačiestva obrazovanija (vied́, po krajniej mierie, im prikryvajutsia!). No vot tak siebia viesti univiersitietu, prietiendujuŝiemu na riealizaciju ciennostiej Bołonskoho prociessa — eto točno omierzitielno».
Kamientary