Troje dziaciej u Lepielskim rajonie zabłukali i praviali noč u lesie, paviedamiła pres-aficer adździaleńnia infarmacyi i hramadskich suviaziej UUS Viciebskaha abłvykankama Volha Škuratava.
Chłopčyki 5, 9 i 10 hadoŭ z roznych siemjaŭ u vioscy Zasłonava hulali razam u dvary. Apošni raz ich bačyli kala 20.00, potym dzieci niekudy źnikli. Darosłyja šukali ich da ciemry ŭłasnymi siłami, zatym źviarnulisia ŭ milicyju.
Pa tryvozie byŭ padniaty ŭvieś terytaryjalny adździeł unutranych spraŭ, padklučylisia rabotniki MNS, navat zadziejničali słužbova-vyšukovaha sabaku. Tolki zranku, kala 6.20, na kryki ŭčastkovych inśpiektaraŭ ź lesu vyjšaŭ adzin z chłopčykaŭ i advioŭ da astatnich.
Jak raspaviali sami dzieci, jany pabiehli hulać u les, dzie znachodzicca vajskovy palihon. Jany dahaniali adzin adnaho i nie zaŭvažyli, što zabłukali.
Sprabujučy vybracca, chłopčyki tak šmat piatlali, što heta źbiła sa śledu pošukavaha sabaku.
Dzieci błukali pa lesie da ranicy, navat paśpieli krychu paspać pad kustom. Kali chłopčykaŭ znajšli, im akazali psichałahičnuju dapamohu, adahreli.
U špitalizacyi dzieci patreby nie mieli. I navat byli nie nadta napałochanyja.
Kamientary