Ruścis Kamuntavičus: Kali ja pryvožu litoŭskich studentaŭ u Biełaruś, u ich šok
Pakul bolšaść navukoŭcaŭ, što pryjechali na Mižnarodny kanhres daśledčykaŭ Biełarusi ŭ Varšavie, raźbiehlisia pa siekcyjach, my vyłavili adnaho z suzasnavalnikaŭ Kanhresu i raskrucili na refleksii adnosna Biełarusi i Litvy. Pohlad Ruścisa Kamuntavičusa nietryvijalny i navodzić na pytańni da samich siabie. Ruścis da hetaha i viadzie: kali my voźmiemsia kałupacca ŭ sabie, havaryć pra siabie, abmiarkoŭvać siabie, my pačniom ruchacca napierad.
Ruścis Kamuntavičus — doktar historyi, dyrektar Instytuta VKŁ, Univiersitet Vitaŭta Vialikaha (Litva).
«Naša Niva»: Ruścis, vy, napeŭna, viedajecie pra Kanhres bolš, čym chto.
Ruścis Kamuntavičus: Ja adzin z tych, chto jaho pačynaŭ. Ale tolki «adzin z», bo samy hałoŭny, kaniečnie, Andrej Kazakievič z «Palityčnaj śfiery» [Instytut palityčnych daśledavańniaŭ — NN] ź biełaruskaha boku. Nu a ja kažu, što samy hałoŭny ź litoŭskaha boku.
«NN»: Jak vy hladzicie na toje, što sioleta Kanhres u Varšavie?
RK: Narmalna. My ad pačatku dumali, što Kanhres budzie prajektam troch ci navat čatyroch krain. Jaho ideja źjaviłasia niedzie ŭ 2010 hodzie na bazie Instytuta Vialikaha Kniastva Litoŭskaha. Hety instytut — prajekt litoŭcaŭ, biełarusaŭ, palakaŭ i ŭkraincaŭ. U nas była ahulnaja sustreča, na jakoj Andrej Kazakievič prapanavaŭ arhanizavać Kanhres. Pieršy praviali ŭ 2011 hodzie ŭ Koŭnie, i dalej tak i pajšło.
Tut treba, kab zacikaŭlenaść była z abodvuch bakoŭ. Biełarusy i ŭ tyja časy, i ciapier jašče nie mohuć i nie chočuć rabić Kanhres u siabie na radzimie pa roznych pryčynach. A Litva — heta vielmi zručna navat z punktu hledžańnia toj ža łahistyki. Dajechać u Vilniu ci Koŭna našmat praściej, čym u Varšavu. Koŭna — nievialiki haradok, miascovyja haścinicy tady byli vielmi tannyja. Univiersitet taksama byŭ nastrojeny pazityŭna. Plus Koŭna — heta ŭsio ž taki nie stalica, tam mienš kulturnych, akademičnych padziej, a tut my majem važny prajekt, kali źjazdžajecca, možna skazać, usia akademičnaja elita susiedniaj dziaržavy.
Ale praz hieapalityčnyja źmianieńni, praz toje, što Jeŭraźviaz staŭ pa-inšamu hladzieć na Biełaruś, vielmi ŭpali biudžety, finansavańnie. Mianiajecca padychod da Biełarusi i ź litoŭskaha, i z polskaha bakoŭ. Usio bolš ihnaravańnia i navat niehatyvu. Voś my i padumali, što, moža, varta kudyści pieranieści Kanhres, pasprabavać u inšym miescy. Zrabili ŭ Varšavie.
Kaniečnie, dla Varšavy heta adzin sa šmatlikich prajektaŭ, źviazanych ź Biełaruśsiu i ŭvohule adzin z mnohich. U Koŭnie heta byŭ adziny padobny navukovy štohadovy Kanhres. Takich niašmat nie tolki ŭ Koŭnie, a ŭvohule ŭ Litvie.
«NN»: Vy skazali, što ciapier nazirajecca peŭnaje ihnaravańnie Biełarusi. Raspaviadzicie padrabiaźniej, čamu tak adbyvajecca i što my hublajem.
RK: Hod ci paru hadoŭ tamu Andrej Kazakievič ahučyŭ razumnuju, jak mnie padajecca, dumku: kali ŭskładniajecca kanflikt pamiž Rasijaj i Zachadam, bolš za ŭsio hublaje mienavita Biełaruś. Tamu što choča jana taho ci nie, a drejfuje ŭ bok Rasii. U vyniku stanovicca mienš cikavaj Zachadu, bo jon jak by ŭžo i addaje jaje Rasii.
Jość i inšy momant. Zachad usio ž nie choča addavać Biełaruś Rasii, i moža vyrašyć, što lepš padtrymlivać režym, čym apazicyju, kali heta adziny barjer, jaki nie daje Biełarusi ŭvohule stać častkaj Rasii.
To bok roznych hieapalityčnych momantaŭ šmat, a vynik adziny — Biełaruś sychodzić. Prorva pamiž Zachadam i Biełaruśsiu stanovicca ŭsio bolšaj, choć biełaruskija ŭłady i kažuć pra niejtralnaść.
«NN»: Što treba siońniašnim biełaruskim elitam, kab narmalna raźvivacca?
RK: Refleksija samich siabie. Jany pavinny dumać, havaryć, dyskutavać pra samich siabie. I hetaja refleksija pavinna być svabodnaj. Tamu Kanhres i prachodzić nie ŭ Biełarusi. Kali b jon byŭ u Biełarusi, ludzi b prychodzili tolki na svaje siekcyi, a potym sychodzili. Nie było b niefarmalnaj kamunikacyi. Hetaja mašyna pavinna pracavać. Tak robicca paŭsiul, u nas u Litvie takoje jość. Samaje hałoŭnaje, što heta raźvivaje elity dziaržavy, abjadnoŭvaje ich. Heta i robić nacyju.
Uziać toj ža Kanhres. Niečaha inšaha, dzie b akademičnaja biełaruskaja elita sustrakałasia štohod, dzie b nie było kantrolu z boku dziaržavy, što dla Biełarusi asabliva aktualna, — niama. Tut sustrakajucca reprezientanty ź dziaržaŭnych i niedziaržaŭnych instytutaŭ, siudy pryjazdžajuć biełarusy zamiežža. To bok heta takoje miesca, dzie roznyja akademiki mohuć svabodna razmaŭlać.
«NN»: A što vas źviazvaje ź Biełaruśsiu?
RK: Ja prosta hladžu na Biełaruś ź litoŭskaj pierśpiektyvy.
Vy viedajecie, što ŭ Litvie vialikaja emihracyja, usie źjazdžajuć na Zachad. Niekatoryja źjazdžajuć i tam i zastajucca, niekatoryja viartajucca. Dyk voś, ja doŭhi čas pracavaŭ u navukovaj śfiery ŭ Zachodniaj Jeŭropie: Italii, Francyi i Šviejcaryi. U mianie sa školnych hadoŭ byŭ taki stereatyp, što ŭ Litvie ničoha cikavaha niama, što heta niejkaja ŭskraina Jeŭropy. Taki samy kompleks jość u bolšaści litoŭcaŭ. Ale mienavita ŭ Zachodniaj Jeŭropie pačałasia refleksija. Ja ŭbačyŭ inšuju Litvu, jana mnie padałasia vielmi cikavaj.
Ja tady najpierš zajmaŭsia adnosinami Vialikaha Kniastva Litoŭskaha i Zachodniaj Jeŭropy. Litaralna paru miesiacaŭ tamu ja zapuściŭ sajt, nad jakim pracavaŭ ad 2004 hoda. Tam tłumačycca, jak šviejcarcy z paŭdniovaj Šviejcaryi imihravali ŭ VKŁ i kolki tut usiaho nabudavali. Ciapier prajekt tolki na litoŭskaj movie, ale budziem pierakładać. U Litvie da jaho jość vialikaja zacikaŭlenaść. Vychodzić, my ŭ Šviejcaryju jedziem apošnija dziesiacihodździ, a jany da nas jeździli ad XVI stahodździa da siaredziny XX-ha. Voś hety fienomien dla litoŭcaŭ davoli dziŭny, jak i dla biełarusaŭ, bo tam i pra Biełaruś.
Ale što ja cikavaje ŭbačyŭ: kali chočaš zrazumieć Litvu, zrazumieć, chto my i što z nami adbyvajecca, lepš za ŭsio hladzieć na Biełaruś.
Čamu? Tamu što my ź Biełaruśsiu mieli samuju doŭhuju supolnuju historyju. Ad XIII stahodździa ŭ nas nie było miažy, jana źjaŭlajecca tolki ŭ XX stahodździ, ale znoŭ źnikaje — Saviecki Sajuz. Potym stabilnaja miaža źjaŭlajecca tolki paśla 1990-ha hoda. To bok my ŭvieś hety čas žyli ŭ adnoj prastory, u nas usio było supolnym, akramia movy. Paśla źjaŭleńnia miažy vyrasła tolki adna hienieracyja.
My z palakami i łatyšami nie tak mocna źviazanyja, jak ź biełarusami. U nas jość peŭnaja zamknionaść, kansiervatyzm, praz heta ŭ litoŭcaŭ źjaviŭsia kult movy. Taki kult movy, jakoha ŭvohule nidzie ŭ Jeŭropie niama. A ŭ Biełarusi naadvarot — poŭnaje ihnaravańnie svajoj movy.
Dalej — łandšaft. Jedzieš praź Litvu, praź Biełaruś, bačyš miastečki z raskidanymi adnapaviarchovymi draŭlanymi damkami z vostrymi dachami. I jašče kaścioły vilenskaha baroka ź dźviuma viežami. Dyk voś heta jość tolki ŭ Litvie i Biełarusi — bolš nidzie takoha niama.
Dva miesiacy tamu ja zapuściŭ sajt, jon nazyvajecca gudija.lt. Gudija — heta sinonim Biełarusi ŭ litoŭskaj movie. Na hety sajt ja kładu ŭsie teksty pa historyi Biełarusi, bo ciapier u Litvie niama nivodnaj knihi na litoŭskaj movie, jakaja b nazyvałasia «Historyja Biełarusi». Ale i ŭ Biełarusi niama nivodnaj knihi na biełaruskaj movie, jakaja b nazyvałasia «Historyja Litvy», akramia prajekta Valeryja Bułhakava, jon robić pierakłady. Ale kab biełarus-historyk sieŭ i napisaŭ historyju Litvy — takoha niama. Chacia palaki, naprykład, pišuć. I pra Biełaruś pišuć, i pra Litvu, tłumačać tam usio. A my nie pišam, choć i samyja blizkija. Voś ja i vyrašyŭ sieści napisać pieršuju historyju Biełarusi na litoŭskaj movie. Zachoŭvaju materyjały na hetym sajcie.
Darečy, u toj čas, jak restaŭravali Niaśvižski zamak, u Litvie ŭ toj ža čas adbudoŭvali Nižni zamak. I što cikava: u Niaśvižy niama nivodnaha słova pra siońniašniuju Litvu. U vilenskim zamku — nivodnaha słova pra siońniašniuju Biełaruś. I biełarusy, i litoŭcy — my chočam viarnuć svaju historyju, bo addali jaje palakam. I my jaje viartajem, ale adzin adnaho nie bačym.
Ja nie prychilnik idei, što naša historyja musić być adnolkava traktavanaja i ŭ Litvie, i ŭ Biełarusi. Što musić być adna praŭda, adnolkavyja padručniki. Čamu? Tamu što kali Biełaruś hladzić zusim inakš na Litvu i kali ja čytaju tekst biełarusa, to baču inšy aśpiekt svajoj historyi i lepš razumieju jak biełarusa, tak i samoha siabie. Roźnica ŭ našych pohladach — heta i jość samaje kaštoŭnaje. Čym bolš radykalna budzie raźvivacca biełaruskaja dumka, čym bolš niepadobnaj budzie interpretacyja historyi, ale racyjanalnaja interpretacyja, navukovaja, tym lepš. Treba padtrymać raznarodnaść. My svabodnyja ludzi, i hałoŭnaja kaštoŭnaść — raznastajnaść. Nam treba hladzieć adzin u adnaho jak u lusterka. Čym my budziem bolš adzin ad adnaho adroźnivacca, tym my lepš budziem sami siabie bačyć.
«NN»: Jak vy patłumačycie hety ŭzajemaihnor biełarusaŭ i litoŭcaŭ?
RK: Kompleksy. Litoŭcy bajacca, što biełarusy adnimuć u ich historyju. Biełarusy kažuć, što litoŭcy ŭžo adniali ŭ ich historyju. Uziać taho ž Mindoŭha, pačatak VKŁ, jak usio heta interpretujecca. Heta ž absurd! Ja kali staŭ hetym intensiŭna zajmacca, zaŭvažyŭ taki kałambur: my ŭ Litvie ad pieršaha kłasa vučym, kali karol Mindoŭh byŭ karanavany — 6 lipienia 1253 hoda. Ale my nie viedajem dzie. Biełarusy naadvarot: nie viedajuć, kali dakładna jon byŭ karanavany, zatoje dakładna viedajuć dzie. Niama nivodnaha dakumienta, dzie było b napisana, dzie i kali jon byŭ karanavany, ale abiedźvie nacyi prydumlajuć. I tak amal z usioj historyjaj, takich prykładaŭ vielmi šmat. Nichto nie pierakładaje padručniki susiednich dziaržaŭ. Historyja paŭsiul jość pradmietam niejkaj sprečki, asabliva ŭ nas.
Nu i, kaniečnie, moŭny barjer. Litaralna niekalki tydniaŭ tamu pryvieźli biełaruskich školnikaŭ u Litvu, pasialili ich ź litoŭcami. Dumali, što jany buduć razmaŭlać pa-anhlijsku, bo litoŭcy dobra viedajuć anhlijskuju, a biełarusy byli sa škoły, dzie pahłyblena vyvučajucca movy. Ale dobra, što byŭ adzin litoviec, jaki viedaŭ ruskuju, bo jon u vyniku ŭsio ŭsim pierakładaŭ. Pryčym takaja situacyja adbyłasia ŭpieršyniu, bo raniej litoŭcy viedali ruskuju. Dumaju, hetaja prorva budzie jašče bolš pahłyblacca.
«NN»: Vy taksama časam adpraŭlajecie litoŭcaŭ u Biełaruś, tak?
RK: Ja pieryjadyčna prašu biełaruskich kaleh, kab jany prymali čas ad času maich studentaŭ.
Naša moładź ciapier vielmi šmat vandruje. Kali jany pryjazdžajuć u Biełaruś paśla Brytanii, Francyi i hetak dalej, u ich zaŭsiody byvaje šok.
Na pieršy pohlad Biełaruś — zakansiervavany Saviecki Sajuz, i heta asabliva adčuvałasia piać-dziesiać hadoŭ tamu. Heta bačna pa toj ža architektury, adnosinach pamiž ludźmi, muziejach, kulcie Druhoj suśvietnaj vajny, niaviedańni svajoj movy. Dla litoŭcaŭ heta dziŭna, bo naša identyčnaść naŭprost źviazanaja z movaj, jak, darečy, i ŭ biełarusaŭ. I ŭ Biełarusi heta taksama stanovicca zaŭvažnym, ruskaja mova pastupova, ale adychodzić.
Litoŭcy bačać, što biełarusy zaležnyja ad rasijskaha telebačańnia, ad ruskaj litaratury. U škołach — paŭsiul ruskaja mova. U muziej Vialikaj Ajčynnaj vajny zachodziać — uvohule dach jedzie, bo ŭ našym razumieńni heta ŭvohule ničoha ahulnaha z raźvitaj kulturaj nie maje. Kali ty staviš muziej tanku, samalotu dy aŭtamatu Kałašnikava i pamiataješ vajnu, jakaja była 60 hadoŭ tamu, robiš z hetaha kult — heta niejkaja žudaść. Zachodniaja kultura pierachodzić na mastactva, na subtylnyja rečy. Akcenty robiacca nie na vajnu, bo kali zakładać ludziam z małych hadoŭ «vajna, vajna, vajna», tady jany i buduć vajavać.
Ad hetaha treba adyści. Tendencyja ŭ Jeŭropie jakraz u admaŭleńni ad vajny i šlachu da kamunikacyi, talerancyi, svabody, myśleńnia, mastactva — da takich rečaŭ. Darečy, kali letam u Minsku sustrakaŭsia ź biełaruskimi vučniami i pytaŭsia, jakija histaryčnyja temy im najbolš cikavyja, jany amal usie skazali «vajna».
Inšaje ŭ Biełarusi, što zaŭvažajuć usie litoŭcy — toje, što ŭsio adramantavana. Kali jany nie pytajucca pra zarobki biełarusaŭ, im zdajecca, što heta davoli zamožnaja, čystaja i pryhožaja kraina. Darečy, heta rysa aŭtarytarnaj dziaržavy.
Potym, kali ja z tymi ž samymi studentami jedu va Ukrainu i jany bačać kantrast, u ich uźnikajuć cikavyja dumki: a moža ŭ Biełarusi i lepiej, čym u inšych krainach? Moža, lepš było b žyć u Biełarusi? Sa studentami zaŭsiody treba razmaŭlać, pakazvać, kab jany zadumvalisia i nie vieryli pieršamu ŭražańniu. Ja ŭ Biełarusi nie mahu znachodzicca bolš, čym niekalki tydniaŭ. U mianie łomka pačynajecca, mianie ciśnie atmaśfiera. Ale, moža, takich jak ja niašmat?
Darečy, u Litvie pavodle sacyjałahičnych daśledavańniaŭ najbolš ludziej, jakija chočuć mocnaj ruki. Kali paraŭnoŭvać ź inšymi jeŭrapiejskimi krainami. Tamu, kali na pačatku 1990-ch pisałasia Kanstytucyja, u nas i zrabili nie prezidenckuju respubliku, a parłamientarnuju, bo bajalisia hetaj pahrozy. Toje, što da nas nie pryjšła dyktatura, toje, što ŭ nas demakratyja — heta dar božy. Niahledziačy na toje, što my majem šmat prablem, ale raźvivajecca zusim inšaja kultura, zusim inšaje bačańnie. I heta ŭžo zaŭvažna pa hetaj hienieracyi, jakaja vyrasła paśla 1990 hoda.
«NN»: Vy havorycie pra vialikuju emihracyju. Voś i mnohija biełarusy ŭpeŭnienyja, što nie daj boh zaŭtra adkryjucca miežy, my zhubim usio, što majem na siońnia, bo źjeduć usie najlepšyja rozumy, a ich i tak zastałosia mała.
RK: Kali ty zakryvaješsia, to dehraduješ. Kali chočaš raźvivacca, tabie raniej ci paźniej treba adkrycca. Čym paźniej ty heta zrobiš, tym tabie horš, tamu što kantrast budzie bolšym i źjedzie jašče bolš.
My ŭ Litvie zhubili vielmi šmat za hetyja 20 hadoŭ, ale my vyjhrali ŭ tym sensie, što pryvykajem da svabody. Heta nie prosta, treba, kab dźvie-try hienieracyi źmianilisia. Kali b my nie pačali hety praces, nam było b jašče bolš składana. Što čakaje Biełaruś? Poŭnaja ekanamičnaja reforma z nula, jak u 1990-ja, strašennaja mihracyja, padzieńnie ŭzroŭniu žyćcia — heta kali chočacie być narmalnaj krainaj. Kali chočacie być takoj, jak Paŭnočnaja Kareja, tady jašče bolšaja zamknutaść. I voś takaja tupikovaja situacyja z našaha punktu hledžańnia.
My ciapier hublajem, ale jość nadzieja, niedzie tam ŭ kancy bačnaje śviatło. A tut śviatła niama, tut usio niezrazumieła. Vy možacie hladzieć na litoŭcaŭ i bačyć, što było b z vami, kali b vy byli volnyja. A my bačym, što było b z nami, kali b my pajšli inšym šlacham. Choć pieršy krok my zrabili taki samy, jak i biełarusy. Litva była toj krainaj, jakaja abrała svaim pieršym prezidentam lidara Kamunistyčnaj partyi. Tolki my ź im u NATA ŭstupili, i ŭ Jeŭraźviaz.
Pra ŭsio heta treba dumać, heta ŭsio maje takija refleksii, rozdumy.
-
«Jak možna raźvivacca ŭ takoj sistemie?» Ekanamist krytykuje madeli, jakija ličylisia ŭzoram paśpiachovaści
-
Jakija vybary, takija i scenary. Čamu adrazu dva sparynh-partniory Łukašenki źniali svaju kandydaturu
-
Opcyi admaŭčacca ŭ spartsmienaŭ bolš niama. Ciapier nie tolki «nada», ale i pa pieršym ščaŭčku
Kamientary