Tenhiz Dumbadze, adziny deputat u mascy: Ja spytaŭ u Karanika, ci nie budzie nam soramna praz 2-3 miesiacy?
Pałata pradstaŭnikoŭ 9 krasavika pravodziła čarhovaje pasiadžeńnie. Admietna, što tolki adzin deputat parłamienta pryjšoŭ na pasiadžeńnie ŭ mascy — heta były televiadučy ANT Tenhiz Dumbadze.
Na hetym pasiadžeńni deputat uvajšoŭ u pikiroŭku ź ministram achovy zdaroŭja Uładzimiram Karanikam.
«Ci nie budzie nam soramna praz 2-3 miesiacy?» — spytaŭ Dumbadze. «Nam nie budzie», — adkazaŭ Karanik.
«Naša Niva» paprasiła Tenhiza Dumbadze padzialicca ŭražańniami ad siońniašniaha dnia ŭ parłamiencie.
«Dva dni ja prymaju aktyŭny ŭdzieł u dabračynnych akcyjach i naviedvaju miedycynskija ŭstanovy. Ja realna ŭbačyŭ, što hetaja prablema nie žartoŭnaja. Ja pahavaryŭ šmat z kim z daktaroŭ, baču realny stan. I samaje pieršaje, čym my možam pavysić ułasnuju biaśpieku — heta srodki pieraściarohi, i maska — heta samaja maleńkaja detal.
Ja vitaju, što ŭ nas u krainie niama paniki siarod nasielnictva — heta vydatna. Ale ja realist. Lepš za miedykaŭ nichto nie moža viedać, va što heta ŭsio moža vylicca. Na svaim prykładzie my pavinny pakazvać, što treba rabić.
Siońnia ja kazaŭ ministru [achovy zdaroŭja Uładzimiru Karaniku — «NN»], što, moža, pryjšoŭ čas dla bolš žorstkich mier. Jasnaja sprava, što začyniać zavody nielha, va ŭsim śviecie siońnia bačać, jaki ŭdar heta pa ekanomicy. Ale ž mohuć być i inšyja kroki. Naprykład, časova zakryć nierentabielnyja pradpryjemstvy, jakija ničoha nie dajuć, a ludzi praciahvajuć chadzić na pracu. Moža, ich zakryjem?
Moža, my ŭžo narešcie nie budziem saromiecca i skažam, kab školniki i studenty siadzieli doma? Na heta mnie ministr adkazvaje, što taki ekśpierymient praviali ŭ BNTU, a ŭ vyniku ŭsie studenty sabralisia razam u internacie. Ale što zaminaje vam zrabić bolš žorstkija miery? Kali znachodziŭsia nie na svaim miescy, to až da adličeńnia z univiersiteta. Heta žorstkaja miera, ale, upeŭnieny, narod by zrazumieŭ. Kali heta pahroza dla majho zdaroŭja i zdaroŭja maich blizkich, to ja hatovy na takija miery.
Tamu ja siońnia i spytaŭ u ministra, ci praŭdu vy kažacie kiraŭniku dziaržavy, bo na vas vializnaja adkaznaść. Na vahach žyćci ludziej, a heta samaje hałoŭnaje. Važna, kab nam nie było soramna za siońniašni dzień praz dva-try miesiacy. Vy dajacie harantyju, što nam nie budzie soramna? Moža być, tuju albo hetuju mieru ŭsio ž treba pryniać? Usio ž dla dabra ludziej treba rabić.
Ja cudoŭna razumieju, jaki cisk na Karanika, jak jon pavinien paśpiavać pa ŭsioj krainie i rabić vielmi ŭzvažanyja kroki. Kaniečnie, jon infarmavaŭ pra niešta, ale ja chacieŭ bolšaha. U mianie navat była inicyjatyva: davajcie zrobim pasiadžeńnie biez presy, kab deputaty viedali praŭdu, ale ministr skazaŭ, što chavać niama čaho, što ŭsio narmalna. Ale ja zastajusia pry svaim mierkavańni.
Heta nie žarty, kali va ŭsim śviecie jość takaja epidemija, to jana nie moža nas abyści. Čamu jašče ja byŭ u mascy? Ja ž pryjšoŭ paśla miedycynskaj ustanovy. Dzieści jość harantyja, što siarod 110 deputataŭ niama chvorych na karanavirus? Nie, kaniečnie. U nas ža teścirujuć nie ŭsich, a tolki tych, u kaho nibyta jość ryzyka zarazicca.
U nas napieradzie Vialikdzień, a paśla Radaŭnica, kali my ŭsie idziom na mohiłki. Heta ž jaki patok budzie. Ja sam viernik, u mianie doma mnostva abrazoŭ. Ja stanu la abraza i pamalusia. Kali maja prysutnaść u carkvie ci na mohiłkach pahražaje zdaroŭju chacia b adnaho čałavieka, to ja hatovy siadzieć doma.
Niekatoryja kalehi navat «buntarom» nazvali, ale ja adčuvaŭ padtrymku, bo deputaty viedajuć, što adbyvajecca ŭ ichnich rehijonach.
U nas jość infarmacyjny hoład. Štodnia pavinny być tok-šou na dziaržaŭnych kanałach z udziełam śpiecyjalistaŭ. Naš narod ža jaki — kali jon pačuŭ, to pavieryŭ. Davajcie svaju infarmacyju. Pakažycie ludziej, jakija vyzdaravieli.
Mianie ŭžo stali paprakać, što ja za žorstkaść. Tak, kali heta nieabchodna, kali vyratujucca ludzi. Nichto ž nie viedaje, kali heta pojdzie na spad. Heta ž našy ludzi, my turbujemsia za svaje siemji.
My pravodzili dabračynnuju akcyju ŭ šostaj balnicy Minska, i sami daktary nadzieli mnie masku dy dali niekalki ŭ zapas. Skazali, što prosta tak nie adpuścim.
Ja vielmi ŭdziačny miedykam, što jany bieź śpiekulacyj robiać svaju spravu. Kolki ŭžo miedykaŭ, jakija zarazilisia chvarobaj hetaj. Maja prapanova — niejak zaachvočvać ich, kab miedyki bačyli, što ich praca patrebnaja ludziam. Jany ž siońnia jak tyja likvidatary ŭ Čarnobyli, jakija pieršymi tudy kinutyja, tak ciapier daktary».
-
Novaja zorka prapahandy kaža, što ŭciok z Polščy praz represii. Ale jon akazaŭsia machlarom z pazykami na $370 tysiač
-
«Zakryvać treba k čortu ŭsie resursy». Redaktarka «Minskaj chvali» vučyła rasijan zmahacca z apazicyjnymi ŚMI
-
Pamiatajecie bandu, jakaja ŭ bałakłavach rabavała na trasach fury? Vynik suda šakuje
Kamientary