«Ja sama zalezła ŭ aŭtazak, kali zabrali majho chłopca. Amapaŭcy takoha nie čakali»
Nadzieja Šymbalova vyjšła sa svaim chłopcam na mirny pratest. Skončyłasia tym, što bojfrenda zatrymali — i tady Nadzieja sama zalezła ŭ aŭtazak, ździviŭšy siłavikoŭ.
Nadziei 25 hadoŭ. Jana vučycca ŭ Bielhii na marskoha hieołaha.
Viasnoj pryjechała ŭ Biełaruś naviedać svajakoŭ, paśla čaho zavisła tut, bo praz karanavirus zakryli miežy. Chłopiec dziaŭčyny, ajcišnik, jaki žyvie i pracuje ŭ Minsku.
«14 lipienia my vyjšli na mirny pratest, bo byli niazhodnyja ź nierehistracyjaj kandydataŭ u prezidenty. My spakojna hulali kala parka Janki Kupały, nikoha nie pravakavali, — raskazvaje Nadzieja. — Prachodzili kala prypynku, na jakim stajaŭ aŭtazak, — i raptam sa śpiny na majho chłopca skoknuli niekalki amapaŭcaŭ, skrucili i paviali ŭ aŭtazak. Jon nie supraciŭlaŭsia.
Ludzi vakoł pačali aburacca, adna dziaŭčyna navat padyšła da mianie i dała svoj numar: skazała, što jana ŭsio bačyła, i hatovaja być śviedkaj, što moj bojfrend ničoha nie parušaŭ.
Ale ja ŭbačyła, što amapaŭcy praciahvajuć chapać ludziej: prosta tak, absalutna vypadkovych minakoŭ. Tady ja padbiehła da aŭtazaka, pačała barabanić pa dźviarach. Dźviery adčynilisia (dumaju, amapaŭcy prosta chacieli pahladzieć, što za šum) — i ja tady chucieńka praskačyła pamiž imi, zalezła ŭ aŭtazak i sieła kala svajho chłopca».
Amapaŭcy takoha nie čakali, kaža Nadzieja.
«Mnie strašna nie było — ni ŭ toj momant, ni paśla.
Amapaŭcy spytali ŭ mianie, što ja tut rablu. Ja adkazała, što jany niezakonna skrali majho chłopca, jaki prosta išoŭ pa vulicy.
U vyniku aŭtazak kudyści pajechaŭ. Ja dumała, što jedziem u milicyju, ale my zrabili paru kołaŭ pa rajonie i spynilisia amal tam ža. Usich pačali pieravodzić u inšy aŭtazak, a mianie amapaŭcy pačali vyšturchać: maŭlaŭ, idzicie adsiul, dziaŭčyna. Ja spačatku nie pasłuchałasia, zalezła i ŭ druhi aŭtazak, ale chłopiec sam mnie skazaŭ, kab ja sychodziła, — kaža Nadzieja.
— U vyniku jaho adpuścili a 5-j ranicy. U pratakole, nakolki ja viedaju, było napisana, što jon išoŭ i nikoha nie čapaŭ. Ci budzie niejki sud i nastupstvy, my pakul nie viedajem».
Kamientary