Patencyjny kandydat u prezidenty, lider hramadzianskaj kampanii «Jeŭrapiejskaja Biełaruś» Andrej Sańnikaŭ daŭ prahramnaje intervju režysioru Juryju Chaščavackamu.
Patencyjny kandydat u prezidenty, lider hramadzianskaj kampanii «Jeŭrapiejskaja Biełaruś» Andrej Sańnikaŭ daŭ prahramnaje intervju režysioru Juryju Chaščavackamu.
— Andrej Alehavič, ci ličycie vy siabie palitykam?
— Pierš za ŭsio, liču siabie pravaabaroncam. Ale zajmajusia i palityčnaj pracaj, praciahvajučy rabić toje, čym zajmaŭsia ŭ MZS, heta značyć naładžvaju kantakty ź ludźmi, jakija dapamahajuć Biełarusi stać niezaležnaj jeŭrapiejskaj dziaržavaj. U hetym sensie ja, viadoma, palityk.
— U takim vypadku, da jakoha typu palitykaŭ pa zachodniaj kłasifikacyi vy siabie adnosicie? Pravy, levy, libierał, kansiervatar, sacyjalist?
— Usie hetyja zachodnija vyznačeńni, na žal, siońnia ŭ Biełarusi nieprydatnyja. U nas nie źjaviŭsia palityčny śpiektr, kudy možna ŭstaŭlać tuju ci inšuju fihuru. Pavodle svaich ekanamičnych pohladaŭ ja, biezumoŭna, pravy. U pohladach na hramadskaje raźvićcio ja padzialaju nacyjanalnuju pazicyju, tamu što ŭsio biełaruskaje ŭ našaj krainie tak płanamierna źniščałasia (i savieckaj uładaj, i łukašenkaŭskaj), što patrabuje enierhičnaha i efiektyŭnaha ŭznaŭleńnia. I tolki na hetym padmurku my pabudujem narmalnuju dziaržavu.
— A chto vašyja baćki?
— Maja maci ŭsio žyćcio vykładała rasiejskuju movu. Spačatku ŭ škole, potym va ŭniviersitecie, zaraz vykładaje dla zamiežnikaŭ. Baćka - viadomy biełaruski teatralny krytyk i mastactvaznaŭca. Na žal, rana pamior.
— U 60-ja hady ŭ Biełarusi mienavita ŭ teatralnym asiarodździ pačynała śpieć dysidenctva?
— Tak, dulu z kišeni možna było dastać tolki pry pramych stasunkach ź ludźmi ŭ teatry, tamu što telebačańnie było nieraźvitaje i, viadoma, padkantrolnaje, taksama, jak i ŭsie haziety.
Dobra pamiataju śpiektakl Kupałaŭskaha teatra «Što toj sałdat, što hety» pavodle Biertolta Brechta ŭ pastanoŭcy Valeryja Rajeŭskaha. U śpiektakli hučała pieśnia Uładzimira Vysockaha sa słovami «Šahajut barany v riad, b́jut barabany, škuru dla nich dajut sami barany».
Tam ža, u Kupałaŭskim, pastavili pjesu Andreja Makajonka «Paharelcy» — uvohule, pra kult asoby. Hetaja pjesa i siońnia hučyć aktualna. Jana pra toje, jak pryznačency z rajona dabirajucca da partyjnych viaršyniaŭ i pačynajuć ciahnuć za saboj svajakoŭ. Tyja zajmajuć usie pasady, i pačynajecca vybudoŭvańnie «viertykali».
— Tamu vy tak chutka syšli z kamandy Łukašenki?
— Nikoli nie byŭ udzielnikam jahonaj kamandy. Pracavaŭ u Ministerstvie zamiežnych spraŭ z 80-ch hadoŭ i nie viedaŭ nijakaha Łukašenki. Kali Uładzimir Siańko staŭ ministram, jon zaprasiŭ mianie viarnucca z-za miažy ŭ centralny aparat ministerstva. Svajoj hałoŭnaj zadačaj ja ličyŭ stvareńnie prafiesijnaha źniešniepalityčnaha viedamstva niezaležnaj demakratyčnaj dziaržavy.
— Nie škadujecie ab svaim demanstratyŭnym sychodzie z MZS ŭ 1996 hodzie?
— Nie škaduju. Ułasna, ja praciahvaju zajmacca toj ža dziejnaściu. Zadača dypłamata - heta pamnažeńnie siabroŭ svajoj krainy, a zusim nie kanfrantacyja z pradstaŭnikami inšych krain. Bolš za toje, heta dazvoliła mnie žyć u ładach sa svaim sumleńniem. Sychodzić ja źbiraŭsia i raniej, ale, jak pakazali dalejšyja padziei, 1996 hod staŭ svojeasablivym «vodapadziełam». Pačałasia ŭzurpacyja ŭłady šlacham hvałtoŭnaj źmieny Kanstytucyi.
— Kažuć, u kožnaha čałavieka - svajo pryznačeńnie. U vas jość svajo pryznačeńnie?
— Składanaje pytańnie, adrazu nie hatovy adkazać… Adčuvaju, što mahu niešta zrabić dla Biełarusi, kab, narešcie, hanarycca svajoj krainaj, a nie adčuvać za jaje soram.
— Usie hetyja hady vy prymajecie aktyŭny ŭdzieł u šmatlikich vuličnych akcyjach apazicyi. Kali vy pačali prychodzić na demanstracyi pratestu? Što vas na heta padšturchnuła?
— Amal usio svajo žyćcio ja byŭ čynoŭnikam, a nie vuličnym aktyvistam. Naturalna, pryjšłosia pieraadolvać peŭnyja barjery, uśviedamlać, dla čaho patrebnyja akcyi pratestu.
Vielizarny ŭpłyŭ na mianie zrabiŭ pravaabaronca Valer Ščukin, jaki ŭvieś čas kazaŭ: «Treba vychodzić na vulicu! Kali my nie budziem vychodzić na vulicu, pra nas nichto nie daviedajecca». Svajoj pierakananaściu, svajoj słušnaściu i, hałoŭnaje, svaim prykładam jon pakazaŭ mnie, što biez hetaha nie abyścisia.
Spačatku ja staŭ udzielničać u pikietach, potym u demanstracyi ŭ Dzień Voli i «Čarnobylskim šlachu». Paśla ja vystupiŭ adnym z arhanizataraŭ takich akcyj, jak Maršy Svabody, marš «Za lepšaje žyćcio!» i inšych.
— A jakaja akcyja pratestu zapomniłasia bolš za ŭsio?
— U savieckija časy ŭ 1989 hodzie ŭdzielničaŭ u šeści ŭ Kurapaty na «druhija» Dziady, kali tam ŭstalavali «Kryž pakutaŭ».
U apazicyi zapomniŭsia marš «Za lepšaje žyćcio!», jaki prajšoŭ u 2003 hodzie. Jak arhanizatara akcyi mianie aryštavali na 15 sutak, abvinavaciŭšy ŭ tym, što ja vykrykvaŭ «antyŭradavyja» łozunhi, a kankretna - «Za lepšaje žyćcio!» Pahadziciesia, na takoje niemahčyma zabycca.
U turmie na Akreścina ja siadzieŭ u adnoj kamiery sa Źmicieram Bandarenkam i Leanidam Małachavym. Dzień Voli nam daviałosia adznačać za kratami. I adznačyli my hetaje śviata hodna - ź bieł-čyrvona-biełym ściaham. Źmicier navat pračytaŭ chulihanam, jakija siadzieli z nami, lekcyju pra abviaščeńnie Biełaruskaj Narodnaj Respubliki.
— Vy tak lohka, uśmichajučysia, kažacie pra turmu. Tady što heta za dyktatura, pry jakoj turma - heta viesieła?
— A ja nie kažu, što było viesieła. Kali my siadzieli, maroz na vulicy byŭ bolš za 20 hradusaŭ, a ŭ kamiery +8+10 hradusaŭ ciapła. Prosta sapraŭdy važna, kab u kamiery z taboj znachodzilisia ludzi, zdolnyja padtrymać. Heta dapamahaje prajści praz katavalnyja ŭmovy karcera. Ja kažu zaŭsiody i ŭsim: ź ludźmi, jakija adbyvajuć aryšt na Akreścina, mohuć zrabić usio, što zaŭhodna. Asabliva strašny pieryjad da sudu: aryštantaŭ trymajuć albo ŭ tak zvanych «małpoŭniach» u adździaleńni milicyi, albo na Akreścina ŭ kamierach z bamžami i kryminalnikami. Milicyja dziejničaje vielmi podła - nie daje infarmacyi pra miescaznachodžańnie čałavieka, što supiarečyć usim mižnarodnym normam. Kali pravaabaroncy sprabujuć vyśvietlić, dzie znachodziacca aryštavanyja ludzi, ni adno z RUUS hetych źviestak nie paviedamlaje. Tolki abychodnymi šlachami, ci kali chtości paśpieŭ patelefanavać, možna niešta daviedacca.
Tak što turma ŭ Biełarusi - heta absalutna niaviesieła. Nie vyklučaju, što šmat chto z tych, chto pabyvaŭ na sutkach na Akreścina - nie kažučy ŭžo pra bolš praciahłyja terminy, - nabyli chvaroby, jakija jašče adabjucca ci ŭžo adbilisia na ich zdaroŭi.
— U siońniašnich umovach, kali pačaŭsia tak zvany dyjałoh biełaruskich uład i Zachadu, u demakratyčnaha i jeŭrapiejskaha šlachu raźvićcia Biełarusi, jakoje vy pradstaŭlajecie, bolš siabroŭ ci bolš vorahaŭ?
— Zaraz my nazirajem sprobu ŭklučyć Biełaruś praz Łukašenku ŭ ahulnajeŭrapiejskija prajekty. I siońnia ŭ Jeŭropie jość dastatkova mocnyja palityčnyja asoby, jakija hulajuć u «reał-palityk». Pierš za ŭsio, viadoma, varta zhadać Chaŭjera Sałanu. Zaŭsiody lahčej abvieścić, što ŭ vyniku cyničnych hulniaŭ nibyta adbylisia niejkija nieisnujučyja palapšeńni, čym damahacca sapraŭdnaj źmieny situacyi. Ale biełaruskaja hramadzianskaja supolnaść, biełaruskija demakraty zavajavali surjozny davier u Jeŭropie i ŭ śviecie dziakujučy paśladoŭnamu adstojvańniu ideałaŭ i pryncypaŭ svabody i demakratyi. Praź jeŭrapiejskuju i suśvietnuju hramadzianskuju supolnaść my zaŭsiody zmožam upłyvać na jeŭrapiejskuju palityku ŭ dačynieńni da Biełarusi.
— Ale Łukašenka ŭvieś čas kaža, što ŭ Jeŭropie Biełaruś nichto nie čakaje. Sapraŭdy, chto nas čakaje ŭ Jeŭropie ekanamična, dzie taksama isnujuć handlovyja «vojny», niejkija prefierencyi? Jakim čynam my zmožam pierajści ad dekłaracyj da realnaha supracoŭnictva? Što Biełaruś moža prapanavać Jeŭropie, akramia tranzitu nafty? I ci nie jość heta mifam - jeŭrapiejski viektar raźvićcia našaj krainy?
— Kali zychodzić z hetaj łohiki, dyk nas čakajuć u Arabskich Emiratach, Paŭnočnaj Karei, Livii i Siryi, z kim u nas zaraz aktyŭna raźvivajucca stasunki.
— A čym heta drenna?
— Tym, što tut dziejničajuć brudnyja schiemy z uporam na pastaŭki zbroi, vajskovych ci padvojnych technałohij, jakija potym niasuć prablemy ŭsiamu śvietu. I pierš za ŭsio - krainam, jakija ŭ hetym udzielničajuć.
Lohka pa-papuliscku kazać pra toje, što nas nichto nie čakaje ŭ Jeŭropie. U sapraŭdnaści za hetym chavajecca marnavańnie času i niežadańnie iści na palityčnyja i ekanamičnyja reformy. Nie čakali ŭ Jeŭropie i Bałharyju, Rumyniju, Čechiju, Słavakiju, našych susiedziaŭ Polšču, Litvu, Łatviju. Tym nie mienš, usie hetyja krainy zaraz u Jeŭraźviazie.
Upeŭnieny, što jeŭrapiejskaja intehracyja - heta prykład pośpiechu nie tolki ŭ našym rehijonie, ale i va ŭsim śviecie. Usie krainy-ŭdzielnicy JEZ vyjhrali. Jakija b prablemy tam siońnia nie isnavali, heta prablemy inšaha paradku. Davajcie nablizimsia da hetaha paradku, zrobim Biełaruś sumiaščalnaj sa śvietam. Dla mianie śviet pačynajecca ź Jeŭropy. Znachodziačysia ŭ Jeŭraźviazie, my zmožam abaranić intaresy našaj suvierennaj dziaržavy.
— Ale ci nie źjaŭlajecca siońniašniaja prajava kryzisu ŭ krainach Uschodniaj Jeŭropy, nie kažučy ŭžo pra krainy SND, paćvierdžańniem taho, što biełaruskaja madel ekanomiki najbolš stabilnaja i nie adčuvaje takich rezkich kataklizmaŭ, jakija adbyvajucca navokał: biespracoŭje, padzieńnie ekanamičnych i bankaŭskich sistem?
— Biełaruskaja ekanamičnaja sistema, pa sutnaści, savieckaja, ź niekatorymi madyfikacyjami. Savieckuju sistemu taksama ličyli vielmi stabilnaj — zdavałasia, što nichto nie adoleje takuju tatalitarnuju mašynu. Kali Andrej Amalryk napisaŭ knihu «Ci praisnuje Saviecki Sajuz da 1984 hoda?», heta ŭsprymałasia jak nienavukovaja fantastyka, utopija. Ale jon, vyjaviłasia, mieŭ racyju! Hetaja madel niežyćciazdolnaja: jana nastolki ryhidnaja, što nie dazvalaje refarmavacca miechanizmam, jakija pavinnyja jaje padtrymlivać. Hetaja sistema trymajecca tolki na prymusie, na hvałcie i na represijach.
Tak, kryzis u ekanomicy, bankaŭskaj i ipatečnaj śfierach krain-susiedziaŭ - źjava abjektyŭnaja. Ale, pa-pieršaje, što tam adbyvajecca padčas kryzisu? Kali ŭrad niepavarotlivy, nie abaraniaje intaresy ludziej, dyk pad ciskam hramadskaści, jakaja patrabuje bolš efiektyŭnaha kiravańnia ekanomikaj, jon sychodzić u adstaŭku. Značyć, jość nadzieja, što novy ŭrad, kudy ŭvojduć antykryzisnyja mieniedžery, vyratuje situacyju.
Pa-druhoje, našyja susiedzi Polšča, Litva, Łatvija atrymlivajuć istotnuju dapamohu ad Jeŭraźviaza dla padtrymańnia svaich instytutaŭ jak unutry JEZ, tak i ŭnutry ŭsioj sistemy zachodniaj demakratyi. MVF, jaki pracuje z krainami, što raźvivajucca, addaje pieravahu padtrymańniu finansavych, bankaŭskich, ekanamičnych sistem u Jeŭropie, tamu što mienavita hetaja madel intehracyi najbolš žyćciazdolnaja i pierśpiektyŭnaja ŭ płanie vychadu z kryzisu.
Łukašenkaŭskaja ž madel moža pryvieści da taho, što ŭsio abryniecca raptoŭna, jak było ŭ Savieckim Sajuzie.
— Zaraz, va ŭmovach kryzisu, biełaruski režym biare vielizarnuju kolkaść kredytaŭ, imkliva raście dziaržaŭny zamiežny doŭh, zaklučajucca tajemnyja, paddyvanovyja pahadnieńni pa prodažy pradpryjemstvaŭ. Čym nam heta pahražaje?
— Heta vielmi niebiaśpiečnaja situacyja. Biznes nie pavinien być brudnym, a pahadnieńni nie pavinnyja być tajemnymi. Usio pavinna kantralavacca hramadskaściu i niezaležnymi ŚMI. Stasunki z ŭsimi krainami nieabchodna raźvivać na ŭmovach, jakija prynosiać najbolšuju vyhadu krainie i jaje narodu.
Toje, što siońnia ŭłady nazapašvajuć kredyty, - heta varjactva. Łukašenka moža zahnać krainu ŭ takuju kabału, što jana stanie bankrutam. A potym možna handlavać daŭhami dziaržavy. U 90-ja hady takim čynam kuplalisia cełyja krainy — ich daŭhi vykuplalisia, i jany faktyčna hublali svoj suvierenitet.
— Časta, kali razmaŭlaješ ź ludźmi ŭ Biełarusi, čuješ: «Mnie nie padabajecca toje, što adbyvajecca ŭ krainie, ale ja nie viedaju, što rabić. Ja ni na što nie ŭpłyvaju». Što vy skažacie hetym ludziam? Na što i jak jany mohuć upłyvać?
— Sapraŭdy, papularnaje mierkavańnie. Ale jość papularny adkaz: kožny čałaviek na niešta ŭpłyvaje. Chaj kožny pasprabuje razabracca ŭ samim sabie: a što jamu treba? Voś mnie patrebnaja, da prykładu, hodnaja praca i hodny zarobak. Ja chaču prafiesijna realizavacca ŭ svajoj krainie. Łukašenkaŭskaja sistema takija mahčymaści daje? Nie, nie daje. Vaźmicie lubyja prafiesijnyja i sacyjalnyja hrupy i pahladzicie, kolki stvorana barjeraŭ, jakija pieraškadžajuć čałavieku raźvivacca jak asobie, realizoŭvać svoj prafiesijny patencyjał, hodna zabiaśpiečvać siabie i svaju siamju.
My prapanoŭvajem ludziam pazbavicca ad usich štučnych barjeraŭ. Tamu što mienavita demakratyja viadzie da vyzvaleńnia asoby. Kožny zmoža skazać: čamu ja pavinien padparadkoŭvacca idyjotu-načalniku, jaki dziejničaje tolki ŭ svaich intaresach? Ja mahu adstojvać svaje pravy i damahacca taho, kab u mianie byŭ narmalny načalnik ci mianie samoha zrabili načalnikam, tamu što hety pradmiet ja viedaju lepš. Kali ja zachaču, dyk mahu pierajści ŭ pryvatnuju śfieru.
Voś hetaja svaboda nieabchodnaja ludziam, kab jany nie trymalisia za mizernyja padački ad dziaržavy, kab nie dasiedžvali da piensii na nizkaapłatnych pracach, a razumieli, što i paśla piensii jany mohuć realizavać svoj patencyjał, jak heta adbyvajecca ŭ Jeŭropie. Pahladzicie, jak jeŭrapiejcy i amierykancy raźjaždžajuć pa śviecie, - i moładź, i stałyja ludzi! Uražvaje, što ludzi majuć mahčymaść, nie zakładvajučy svaje damy i mašyny, padarožničać, mieć stasunki, niešta ŭvieś čas dla siabie adkryvać u śviecie, dzie stolki ŭsiaho cikavaha.
— Miarkujučy pa ŭsim, biełaruskija demakraty buduć udzielničać u majučych adbycca prezidenckich vybarach. U 2008 hodzie šmat chto bajkatavaŭ «parłamienckija vybary» z-za taho, što jany byli niespraviadlivymi i niesvabodnymi. Čamu ž demsiły buduć udzielničać u prezidenckich vybarach? Vy spadziajeciesia, što jany buduć bolš sumlennyja i svabodnyja?
— Ja asabista aktyŭna vystupaŭ za bajkot «parłamienckich vybaraŭ», kali stała zrazumieła, što režym Łukašenki kančatkova znachabiŭsia. Znachabiŭsia nastolki, što navat nie kłapaciŭsia pra stvareńnie choć niejkaj bačnaści kankurencyi. Uzhadajcie: kolkaść kandydataŭ u deputaty była minimalnaj. Zahadzia byli pryznačanyja ludzi, jakija projduć u «pałatku». Abjadnaŭšysia i źniaŭšy svaje kandydatury, demakraty mahli b pazbavić hetyja «vybary» lehitymnaści. I Łukašenku ź Jarmošynaj było b składana pieraadoleć hetuju situacyju.
Ale siońnia ja padtrymlivaju ŭdzieł demakrataŭ u prezidenckich vybarach, pakolki my možam prapanavać ludziam realnuju alternatyvu. Pieramoha demakrataŭ na prezidenckich vybarach stanie klučom da źmieny situacyi ŭ krainie.
— Vy, demakraty, abiacajecie, što jak tolki pryjdziecie da ŭłady, adrazu stanie žyć lepš. Ci ŭsio ž taki patrebnyja reformy?
— Upeŭnieny, my znojdziem efiektyŭnyja šlachi vychadu z kryzisu. Biełarusy, jakija čakajuć pieramienaŭ, nie raźličvajuć, što ŭžo zaŭtra rezka vyrastuć zarobki. Što heta daść? Ničoha. Zatoje adrazu budzie stvoranaje spryjalnaje asiarodździe dla raźvićcia ekanomiki i biznesu. Hałoŭnaje, kab źjaviŭsia kłas drobnych i siarednich biznesmenaŭ, jaki moh by spakojna, biez uskrykaŭ i ŭzrušeńniaŭ, zarablać hrošy dla siabie i dla Biełarusi.
— Možacie na praciahu 30 siekund sfarmulavać asnoŭnyja pazicyi svajoj palityčnaj płatformy? Ci vy tolki krytykujecie režym Łukašenki?
— Ja mahu sfarmulavać navat mienš čym za 30 siekund. Hetaje zabieśpiačeńnie svabody i vyzvaleńnie asoby va ŭsich śfierach - u palitycy, ekanomicy, navucy, tvorčaści. Dla taho, kab stvaryć asiarodździe nie zapałochvańnia i cisku, a raźniavoleńnie patencyjału asoby, hramadstva, pradpryjemstvaŭ, kampanij, tvorčych kalektyvaŭ, škoł i h. d.
— Atrymlivajecca, što sa źmienaj ułady kraina znoŭ staić na parozie vialikich reformaŭ va ŭsich śfierach, pakolki režym Łukašenki ekspłuatuje toje, što zastałosia ad savieckaha minułaha. Jak kazaŭ Čarnamyrdzin, prahnazavańnie - reč składanaja, asabliva kali heta datyčyć budučyni. Ci možna zaraz prahnazavać, kolki buduć praciahvacca hetyja reformy? Jak chutka biełarusy, pavieryŭšy novaj uładzie, zmohuć žyć hodna?
— Sapraŭdy budzie pieryjad reformaŭ, ale hramadstva hetaha čakaje. Tamu što pry ciapierašnim uradzie my z adnoj stahnacyi vielmi chutka ŭvajšli ŭ inšuju stahnacyju, a potym - i ŭ kryzis. U nas jość dobry dośvied našych susiedziaŭ, jakija prachodzili praz usie etapy refarmavańnia, u tym liku refarmavańnia hihanckich pradpryjemstvaŭ, jakija zastalisia ŭ spadčynu ad sacyjalistyčnaj sistemy, praz pryvatyzacyju. I kali prafiesijna praanalizavać tyja «huzy», jakija jany nabivali, dyk hety pieryjad budzie niadoŭhim. Ja liču, što ŭsie asnoŭnyja punkty rostu buduć zakładzienyja ŭžo ŭ pieršy hod.
— Pry intehracyi Biełarusi ŭ Jeŭrapiejski Źviaz ci mahčymaje zachavańnie siabroŭskich suviaziaŭ z Rasiejaj? Ci kanflikt intaresaŭ niepaźbiežny?
— Ja nie chaču pieratvaracca ŭ naiŭnaha letucieńnika, tamu budu kazać pra realnyja rečy. I pry Łukašenku kanflikt z Rasiejaj adbyvajecca ŭ šmat jakich halinach, a ŭ niekatorych — navat uzmacniajecca. Uzhadajem usie hetyja hazavyja i taryfnyja vojny, błakadu impartnych tavaraŭ, infarmacyjnyja sutyčki, absalutna nieprazrystyja pieramovy, jakija chavajucca ad naroda.
Pry intehracyi Biełarusi ŭ Jeŭraźviaz kanflikt z Rasiejaj taksama vierahodny. Ale demakratyčnaja ŭłada zdolnaja vyrašyć hety kanflikt. Nichto bolš za Biełaruś nie zacikaŭleny ŭ tym, kab adnosiny z Rasiejaj vyjšli na narmalny ŭzrovień, kab źnikli narešcie tyja brudnyja schiemy, jakija zaraz dapamahajuć uzbahačacca łukašenkaŭskamu režymu i rasiejskim aliharcham.
Pahladzicie, što adbyvajecca va Ukrainie. Prablemy susiedziaŭ šmat u čym źviazanyja z tym, što ich kiraŭnictva sprabavała schavać ad naroda pahadnieńni z Rasiejaj u naftahazavaj halinie. Biezumoŭna, nie varta abiacać, što našyja adnosiny z Rasiejaj buduć biaschmarnymi, tamu što ŭ jaje svaje intaresy, a ŭ nas svaje. Zaraz łukašenkaŭski režym intaresy biełarusaŭ nie abaraniaje. My ž, kab abaranić nacyjanalnyja intaresy, pabudujem dobryja adnosiny z Rasiejaj, na damoŭnaj, staranna prapisanaj asnovie.
— Kažuć, rasiejcy i biełarusy - heta amal adzin i toj ža narod. Dyk, moža być, nie treba łamać narod praz kalena, štučna padzialać jaho? Mahčyma, ideja «sajuznaj dziaržavy» z Rasiejaj nie takaja ŭžo drennaja?
— Rasiejcy i biełarusy - adzin narod? Heta ŭžo navat nie śmiešna. Heta absalutna nie adpaviadaje iścinie i nie adpaviadaje mientalnaści naroda.
— Što vy majecie na ŭvazie?
— Žyć u vialikaj dziaržavie i adčuvać siabie čaścinkaj mahutnaści hetaj dziaržavy i žyć u nievialikaj dziaržavie, uśviedamlajučy siabie abaroncam i častkaj hetaj dziaržavy, - heta roznyja rečy. I navat pavodle hetaj prykmiety možna adroźnić rasiejcaŭ i biełarusaŭ. Ja chaču žyć u svajoj dziaržavie, jana, dziakuj Bohu, nie takaja vialikaja i jaje lahčej uładkavać. A što datyčyć «łamać praz kalena», tak hetym zajmajucca ŭ Rasiei.
Ja jašče raz kažu: my nie źbirajemsia šukać vorahaŭ. Pierad nami staić zadača šukać siabroŭ. Siońnia, na žal, u Rasiei ich stała mienš z-za met, jakija joj staviacca. Heta vialikaja dziaržava, i jana choča stać jašče bolš. Kali nie faktyčna, dyk chacia b praź niejkija vajskovyja i ideałahičnyja schiemy. U nas takoha kompleksu niama - i davajcie žyć svaim rozumam!
— Vy asabista syhrali peŭnuju rolu ŭ jadziernym razzbrajeńni Biełarusi. Nie škadujecie pra heta? Kraina straciła niejki ekanamičny i palityčny ryčah.
— U čym straciła ekanamičny ryčah?
— Nu, my mahli b cisnuć…
— Čym?
— Siłaj.
— Davajcie razmaŭlać movaj faktaŭ, a nie abstraktna. Kali b my zachavali tyja rakiety, dyk, pa-pieršaje, byŭ by kanflikt z Rasiejaj, jakaja ličyła, što heta jaje zbroja. My ž ličyli, što heta ahulnaja ŭłasnaść Savieckaha Sajuza, i tamu majem prava chacia b skazać «tak» ci «nie». Heta prava my atrymali i skazali: «Nie jadziernaj zbroi na terytoryi Biełarusi!».
Pa-druhoje, siońnia hetyja rakiety pryjšli b ŭ nieprydatny stan, i, ja vas zapeŭnivaju, nijakaha ekanamičnaha cisku b nie było. Nam by pryjšłosia šukać sotni miljardaŭ dalaraŭ dla taho, kab kudy-niebudź padzieć hetuju zbroju. I hałoŭnaje, kali b jana zastałasia na našaj terytoryi, my b stali abjektam stratehičnych płanaŭ pa naniasieńni ŭdaraŭ u adkaz. Cisk z ŭsich bakoŭ, u tym liku i z boku Rasiei, byŭ by takim mocnym, što ekanamičnaje supracoŭnictva nie raźvivałasia b naohuł.
Tak što vyvad jadziernych rakiet ź Biełarusi byŭ absalutna pravilnym rašeńniem. Zasłuha ŭ hetym naležyć, pierš za ŭsio, tahačasnamu kiraŭniku dziaržavy Stanisłavu Šuškieviču. My zajavili pra siabie jak pra prystojnaha i nadziejnaha partniora ŭ mižnarodnych stasunkach.
— Łukašenka nazyvaje Biełaruś sacyjalna aryjentavanaj dziaržavaj. Jakija sacyjalnyja harantyi demakraty pakinuć nasielnictvu, a jakija admieniać?
— Nu, Łukašenka, pa-mojmu, nie tak nazyvaje dziaržavu. Spačatku jon kazaŭ pra rynkavy sacyjalizm, siońnia nazyvaje jaho «sacyjalna rynkavym». Na samoj spravie ŭłady ŭžo padyšli da toj rysy, kali nie chapaje srodkaŭ płacić pa daŭhavych zabaviazańniach. Tamu byli admienienyja amal usie ilhoty. Heta stała rynkavaj mieraj u antyrynkavaj dziaržavie i tamu ŭdaryła pa ludziach značna bolš baluča.
Tak što mienavita roskvit dziaržavy budzie zabiaśpiečvać sacyjalnyja harantyi. Biezumoŭna, asnoŭnaja ŭvaha budzie nadavacca ŭraźlivym hrupam, pierš za ŭsio - stałym ludziam.
— Demakraty adnoviać ilhoty?
— Ilhoty isnujuć paŭsiul. Kali ja kažu pra ŭraźlivyja hrupy, treba razumieć, što biez padtrymki dziaržavy hetyja ludzi nie zmohuć isnavać. Admienienyja Łukašenkam ilhoty na prajezd dla piensijanieraŭ isnujuć u bahataj Jeŭropie. Tam nie skupiacca davać śpiecyjalnyja źnižki studentam i stałym ludziam. Treba razumieć, što ludziam, jakija ŭžo nie mohuć atrymlivać prybytak, jaki jany atrymlivali ŭ aktyŭnym ekanamičnym uzroście, patrebnaja padtrymka. Biezumoŭna, ilhoty buduć. Ale jany nie buduć savieckimi, kali isnavała sistema raźmierkavańnia, jakoj čaściakom karystalisia niesumlennyja ludzi.
— Jakija reformy čakajuć sistemu adukacyi?
— Pa-pieršaje, pavinna być adnoŭlena toje, što było razburana. I pierš za ŭsio — Biełaruski licej. Tamu što samaja paśpiachovaja nacyjanalnaja navučalnaja ŭstanova była źniščanaja. Jak možna kidacca takimi dyjamientami? Dośvied Biełaruskaha liceja moža dać kluč da vyrašeńnia šmat jakich prablem u sistemie adukacyi.
Biezumoŭna, treba spynić hetuju čachardu ź pierachodami to na 11-hadovuju, to na 12-hadovuju siaredniuju adukacyju. I, biezumoŭna, sistema adukacyi pavinna być vybudavanaja takim čynam, kab paśla zakančeńnia siaredniaj škoły vypusknik moh biez prablem pastupać u lubuju navučalnuju ŭstanovu, u luby ŭniviersitet Jeŭropy.
— Jakim čynam budzie vyrašanaje pytańnie nacyjanalnaj simvoliki?
— Heta moža być adzin ź pieršych ukazaŭ demakratyčna abranaha prezidenta. Treba adnavić hodnaść biełarusaŭ. Heta zdolnyja zrabić bieł-čyrvona-bieły ściah i hierb «Pahonia», tamu što jany abjadnoŭvajuć nas. I nie tolki ŭ Biełarusi, a va ŭsim śviecie. Treba pavažać siabie i svaju tysiačahadovuju historyju.
— A što budzie z aficyjnaj movaj? Zastanucca dźvie movy ci demakraty ŭviaduć adnu, biełaruskuju?
— Ja dumaju, što dziaržaŭnaj pavinna być biełaruskaja mova. A rasiejskaja mova zastaniecca de-fakta jak mova znosinaŭ. Na žal, usie apošnija hady hetaj movie nadavałasia bolšaja padtrymka, čym biełaruskaj. Dla taho, kab vychavać u biełarusach pavahu da rodnaj movy, jana pavinnaja stać adzinaj dziaržaŭnaj movaj.
— A vy nie baiciesia, što hetym vy nastroicie suprać siabie ludziej?
— Ja kažu pra status, a nie pra zabarony, jakija mohuć uvodzić niekatoryja zaŭziatyja čynoŭniki. Niemahčyma chutka vyrašyć moŭnuju prablemu, tym bolš praz zabarony. Naadvarot, ja dobra pamiataju toj pieryjad, kali Biełaruś iznoŭ zdabyła niezaležnaść. Jak našaje telebačańnie pryciahvała ludziej dobraj biełaruskaj movaj, jakuju šmat chto ŭžo zabyvaŭ, a niekatoryja, moža być, navat nie čuli. Heta važna - čuć miełodyku movy. Naprykład, vydatnaja biełaruskaja mova našaj lehiendarnaj televiadučaj Zinaidy Bandarenki ŭžo daje dadatkovy stymuł i da vyvučeńnia rodnaj movy.
— A što čakaje čynoŭnikaŭ administracyi Łukašenki, členaŭ ciapierašniaha ŭrada paśla prychodu demakrataŭ da ŭłady?
— Łukašenka stvaryŭ takuju sistemu ŭłady, pry jakoj uvieś čas biare na siabie adkaznaść za ŭsio, što adbyvajecca ŭ krainie. Časam jon sprabuje syści ad hetaj adkaznaści. Časam u jaho pačynajecca padvajeńnie asoby. Jon pačynaje abvinavačvać va ŭsim ministraŭ, rabić ich krajnimi i vyhaniać z pracy, pry hetym paŭtarajučy: «Ja za ŭsio adkazvaju». I, pakolki jon uziaŭ na siabie adkaznaść za ŭsiu palityčnuju sistemu, dyk jon stanovicca hałoŭnym vinavatym va ŭsich represijach i parušeńniach pravoŭ čałavieka ŭ krainie. I my viedajem ludziej, jakija ŭdzielničali ŭ hetych złačynstvach.
Urad ža pry Łukašenku zaŭsiody byŭ techničnym. Heta nie palityki i nie samastojnyja asoby. Šmat jakija śpiecyjalisty, biezumoŭna, zastanucca pracavać. I, mahčyma, na tych ža pasadach. Tamu što nielha raskidvacca śpiecyjalistami, jakija prajšli praź vielmi składany pieryjad. Kali jany mahli łaviravać ŭ siońniašnich nievierahodna składanych umovach i prafiesijna vyrašać niejkija pytańni, dyk jany mohuć być karysnyja novaj Biełarusi.
— A jak vy aceńvajecie palityčnuju «tempieraturu» biełaruskaha hramadstva? Vaš prahnoz: pierad prezidenckimi vybarami jana budzie padvyšacca? Pakul što my byli maŭklivaj bolšaściu.
— Budzie padvyšacca. Biełarusy ŭžo adčuvajuć, što nabližajecca čas vybaru. Čas vybaru dla krainy. Moža być, heta budzie źviazana z prezidenckimi vybarami, a moža być, i nie. Kryzis zakranuŭ Biełarusi dosyć surjozna. I toje, što ŭłady i aficyjnyja ŚMI zamoŭčvajuć jaho nastupstvy, — złačynstva.
Va ŭsich krainach nastupstvy kryzisu stanoviacca pradmietam hramadskich dyskusij. I ŭ hetych dyskusijach ludzi abaviazkova paznajuć toje, što dapamoža im pieraadoleć kryzis. Jany mohuć źviartacca naŭprost da ekśpiertaŭ z urada, mohuć dziejničać praz parłamient, słuchać tych ministraŭ, jakija adkazvajuć za ekanamičnyja nakirunki va ŭradzie. I viedajuć, da čaho rychtavacca. Biznesu važna viedać, što budzie rabić urad, Centralny bank, mižnarodnyja ekanamičnyja i finansavyja instytuty.
U Biełarusi ž ŭsio ŭtojvajecca, ludziam nie dajuć abjektyŭnuju infarmacyju. Heta moža vyklikać imhniennaje padvyšeńnie «tempieratury» hramadstva. Pad ciskam abstavinaŭ mohuć adbycca daterminovyja vybary, i nam treba być da hetaha padrychtavanymi.
Kamientary