Abama papracuje ź Biełaruśsiu. Paśla Rasii i Hany
Naładžvańnie stasunkaŭ z Maskvoj daść kamandzie Abamy mahčymaść bolej vyrazna akreślić i svaje padychody da Biełarusi. Adnak zrazumieła, što ŭ pytańni demakratyzacyi našaj krainy Amieryka z Rasijaj partniorami nikoli nie buduć. Piša ŭ svaim błohu na NN Alaksandr Kłaskoŭski.
Kaniečnie, pierazahruzka — zališnie hučnaja mietafara. Ale ŭvohule pieršy vizit prezidenta Abamy ŭ Maskvu možna ličyć davoli paśpiachovym.
Damovilisia ŭ ahulnych rysach pra abmiežavańnie stratehičnych nastupalnych uzbrajeńniaŭ, vajskovuju supracu, tranzit amierykanskich hruzaŭ u Afhanistan cieraz rasijskuju terytoryju. Bolšaha i čakać nie vypadała. Što da Hruzii dy supraćrakietnaj abarony, to baki zastalisia pry svaich.
Minski palitołah Andrej Fiodaraŭ upeŭnieny: naŭprost pra Biełaruś Abama ź Miadźviedzievym nie havaryli. Da chalery nieparaŭnalna važniejšych ź ich hledzišča prablem. Ale ad taho, nakolki parazumiejucca Vašynhton z Maskvoj, budzie ŭ peŭnaj stupieni zaležać i ichni padychod da «biełaruskaha pytańnia».
Tak, kali pa prablemie supraćrakietnaj abarony Maskva i Vašynhton uprucca roham, to ŭ rasijskich stratehaŭ abvostrycca spakusa razhulać biełaruskuju kartu: pastavić u nas «Iskandery», damovicca pra bazavańnie stratehičnych bambavikoŭ dzie-niebudź Mačuliščach i h.d. «Ničoha dobraha Biełarusi heta nie niasie, — miarkuje Fiodaraŭ. — Uzmacniajecca pryviazka da impieryi».
U analityka Valera Karbaleviča trochi inšy punkt pohladu. «Łukašenka navučyŭsia hulać na hieapalityčnych supiarečnaściach, zdymać viarški z abodvuch bakoŭ, — kaža ekśpiert. — Pry kanfrantacyi ceńnik ža zusim inšy! ES pačaŭ zbližeńnie ź Biełaruśsiu mienavita pad uražańniem letašniaj kaŭkazskaj vajny».
Kali raniej abvastreńnie stasunkaŭ Kramla z Zachadam adnaznačna šturchała biełaruskaje kiraŭnictva ŭ abdymki rasijskaha miadźviedzia, to zaraz Minsk nałaŭčyŭsia razhojdvać hieapalityčnyja areli, adznačaje Karbalevič.
Tak ci inačaj, vyznačeńnie charaktaru dačynieńniaŭ z Rasijaj (paśla jakoj amierykanski prezident naviedaje Italiju dy Hanu) daść kamandzie Abamy mahčymaść bolej vyrazna akreślić i svaje padychody da Biełarusi. Razam z tym zrazumieła, što navat pry paciapleńni adnosin miž saboj Amieryka i Rasija pryncypova nie zdolnyja stać partniorami ŭ pytańni demakratyzacyi našaj krainy.
Možna mierkavać taksama, što śledam za Brusielem stanavicca na rejki «reałpalityk» Vašynhton nie stanie. Pa-pieršaje, dla ZŠA Biełaruś nie maje takoha značeńnia ŭ tranzitnym, handlovym dy inšych płanach, jak dla ES. Pa-druhoje, niezaležna ad taho, chto ŭ ichnim Biełym domie, Štaty imknucca vyznavać kaštoŭnasny padychod.
Inšaja reč, što zaraz Amieryka pamiakčeła i napeŭna daść nievialiki piernik za vyzvaleńnie Zelcera.
Skasoŭvać ža «Akt ab demakratyi ŭ Biełarusi», jak zaklikaŭ kanhresmienaŭ Łukašenka, zaakijanskaja zvyšdziaržava nie razhonicca. Bo tym, pra što akt, u nas pa-raniejšamu i nie patychaje.
Kamientary