«A treciaj nočy adčynilisia dźviery z krykami: «Vajna pačałasia!». Viadomyja biełarusy, jakija ciapier va Ukrainie, raskazvajuć pra sproby evakuacyi
Va Ukrainie apošnim časam žyvie šmat našych artystaŭ. «Naša Niva» daviedałasia, što jany pradprymajuć ciapier. Chtości sprabuje pakinuć krainu, chtości spuskajecca ŭ bombaschovišča.
«Mnie rajać nieadkładna źbirać čamadany, ale mnie padabajecca Ukraina»
Lidara hurta «Daj Darohu!» Juryja Stylskaha vajna zaśpieła ŭ Lvovie. Jon raskazvaje, što zranku vyli sireny, ale viertaloty nad horadam nie lotajuć. Kramy mnohija zakrytyja, palicyja chodzić z aŭtamatami.
«U mianie ŭsio było nibyta ŭ kino, — raskazvaje Juryj pra toje, jak pačaŭsia jaho dzień. — Ja nie adzin žyvu: a treciaj hadzinie nočy adčynilisia dźviery z krykami: «Vajna pačałasia!».
Stylski kaža, što ŭ jaho jość mahčymaść vyjechać, ale pakul jon sočyć za situacyjaj.
«Ja źbiraŭsia paźniej jechać u Polšču, a ciapier, jak mnie rajać, treba nibyta nieadkładna źbirać čamadany. Čamadan amal sabrany, ale zastalisia jašče pytańni, jakija nie pieraškadžała b vyrašyć. I mnie nasamreč nie chočacca adsiul źjazdžać — mnie padabajecca Ukraina. Vielmi situacyja napružvaje, nie viedaju, jak jana budzie vyrašacca.
Moža, varta chacia b na čas pakinuć. Ja nie vajennabaviazany va Ukrainie i niama znajomych, jakija iduć na vajnu i kličuć mianie z saboj», — dzielicca dumkami Juryj.
«Dzieci padnialisia ad voju siren»
U Kijevie ciapier śpiavačka Kaciaryna Vadanosava. Jany ź siamjoj (muž i dvoje dziaciej) sprabujuć pakinuć horad.
«Kaleha na mašynie pasadziŭ na zadniaje siadzieńnie ŭsiu maju siamju, i my ciapier sprabujem vyjechać. Dumajem dabracca da Lvova, a što dalej — tam budzie bačna», — kaža Kaciaryna.
Zahadzia rečy jana nie źbirała.
«Ale ja pračnułasia a druhoj hadzinie nočy — u mianie chraničnaje biassońnie — i nie zasnuła da 5-j. I a 5-j mianie padniali z łožka vybuchi. A 7-j ranicy dzieci padnialisia ad voju siren, i stała zrazumieła, što štości treba rabić. Ale što, my doŭha nie mahli ŭciamić, bo svajoj mašyny niama».
Dźvie nievialičkija valizki na čaćviarych i nievialiki zaplečnik dla kožnaha — z takim naboram rečaŭ siamja vyjazdžaje z Kijeva. Hołas u Kaciaryny spakojny.
«Viedajecie, ja ŭžo stamiłasia niervavacca. Zranku było strašna, kali čulisia vybuchi. My bačyli źniščalniki z akna. Tady było vielmi mutarna. Ale ja vielmi vialikuju palohku adčuła, kali my sieli ŭ mašynu — usio ž taki ŭ nas jość šaniec vybracca».
«Kali nam paščaścić, trapim u niejki humanitarny kalidor»
Dzianis Tarasienka, muzyka hurta «RSP», u abied padčas našaha zvanka znachodziŭsia ŭ horadzie Irpień (Kijeŭskaja vobłaść).
«Sprabuju zapravić svoj aŭtamabil. Ja vyjechaŭ na zapraŭku a 9-j ranicy i dahetul da jaje nie dajechaŭ — vieličeznyja zatory, kałaps na darohach. Ludzi źmiatajuć usio, što bačać — u płanie praduktaŭ, paliva. Va ŭsio, u što možna, nalivajuć paliva».
Z saboj muzyka ŭziaŭ minimum rečaŭ — hrošy, dakumienty, vadu i samaje nieabchodnaje.
«Budziem abmiarkoŭvać ź siabrami, kudy ruchacca, i, moža, vysuniemsia ŭ bok zachodniaj Ukrainy, bližej da Polščy. Kali nam paščaścić, mahčyma, u niejki humanitarny kalidor trapim».
«Kijaŭlanie skupili ŭsiu zbroju i bojeprypasy»
Šoŭmen Dzianis Dudzinski razam z žonkaj Kaciarynaj Rajeckaj taksama ŭ Kijevie. U Instahramie jany pišuć, što zastajucca ŭ horadzie, bo pakul niama mahčymaści evakujavacca.
«Vadoj i ježaj zapaślisia. Eletryčnaść i suviaź jość. U horadzie pusta, ale ŭsio pracuje. Prajezd biaspłatna», — pisaŭ Dzianis.
Susiedzi ŭ padvale ich doma zrabili bombaschovišča.
Dudzinski raspaviadaje pra situacyju ŭ horadzie.
«Kijaŭlanie skupili ŭsiu zbroju i bojeprypasy. Va Ukrainie zbroja ŭ volnym dostupie — «nie całkam aŭtamatyčnaja zbroja i drabaviki ŭ nieabmiežavanaj kolkaści». Zabrali pa damach i evakujavali ŭsich vuličnych katoŭ i sabak. Dla tych, jakich nie znajšli ci nie dahnali, pakinuli la padjezdaŭ i ŭ padvałach tydniovy zapas ježy i pitva».
Kamientary