Prezident Ukrainy Uładzimir Zialenski pryznaŭsia, što navat i nie dumaŭ ab vyjeździe z Kijeva ŭ dzień pačatku poŭnamaštabnaha ŭvarvańnia i vajny RF suprać krainy.
Pra heta jon raspavioŭ u intervju «Bi-bi-si».
Adkazvajučy na pytańnie, čamu jon vyrašyŭ zastavacca ŭ stalicy i nie vyjazdžać z Ukrainy, kali pačałasia vajna, Zialenski padkreśliŭ, što nie moža być abyjakavym da taho, što adbyvajecca ŭ jaho krainie, ź jaje hramadzianami.
«Ja adzin ź ich. Jak ja mahu heta kinuć? Heta prosta niemahčyma, niemahčyma. U mianie navat dumki nie mahło być takoj. U mianie nie było b navat dumki takoj, kali b ja nie byŭ prezidentam. Ja byŭ by va Ukrainie. Jak ja mahu heta ŭsio pakinuć?»— vykazaŭsia Zialenski.
Pa-pieršaje, dadaŭ prezident, dla jaho heta vysokaja adkaznaść,
a pa-druhoje — praciŭnik jakraz i spadziavaŭsia na toje, što prezident źjedzie z Kijeva.
«Heta była vialikaja apieracyja. Ja ŭpeŭnieny, što heta byŭ by adzin z krokaŭ destabilizacyi našaj krainy — heta byŭ by dakładna raskoł, i nie było b takoj adzinaj pazicyi Uzbrojenych sił, prezidenta i naroda Ukrainy», — skazaŭ jon.
Raniej staršynia Rady nacyjanalnaj biaśpieki i abarony Ukrainy Alaksiej Daniłaŭ raskazaŭ, što ŭ praciŭnika było niekalki sprobaŭ likvidavać Zialenskaha padčas jaho znachodžańnia ŭ Kijevie.
Kamientary