Biełaruska vyrašyła hod žyć biez seksu. «Možna znajści toje, što prynosić ciełu kajf, ale nie niščyć dušu»
Try miesiacy tamu aktrysa i art-mieniedžarka Śviatłana Hajdalonak raspačała čelendž — płanuje hod nie zajmacca seksam. Navošta? Pra ekśpierymient jana raskazała ŭ padkaście «Paŭhadziny kardyjo».
Śviatłana žyvie ciapier u Varšavie. Niejak jana šukała hrupy miedytacyi. Znajšła adnu, a praz čas tam skazali: kab dalej praśviatlacca, treba admovicca ad miasa. Druhi punkt: treba zachoŭvać čyściniu. I treci — admovicca ad stasunkaŭ i nie šukać hetych stasunkaŭ, u seksualnym płanie zachoŭvać celibat.
«Ja pačała niervova šukać, dzie vyjście», — śmiajecca jana, zhadvajučy svaju reakcyju na tych zaniatkach. A paśla napisała arhanizataram miedytacyi, što heta dla jaje zarana.
Adnak dumka zasieła ŭ hałavie.
«Ja akurat była ŭ stasunkach z chłopcam, jaki da mianie try hady ni z kim nie zajmaŭsia seksam. Ja dumała: kali navat dla maładoha chłopca heta ok, to heta mahčyma».
Rašeńnie pryjšło paśla taho, jak u lipieni Śviatłana trapiła na nudyscki žanočy plaž u Pałanzie. Joj spadabałasia adčuvańnie siabie tam, siarod inšych žančyn.
«Padumała, možna znajści toje, što prynosić ciełu kajf, ale nie niščyć dušu. Bo jak by my ni krucilisia, seks pryvodzić da stasunkaŭ. A stasunki raniać», — razvažaje dziaŭčyna.
«Ja pabačyła prablemu ŭ tym, što vielmi chutka ŭvachodžu ŭ adnosiny, adno za adnym. Takoje kidańnie na pieršaha sustrečnaha, niama času, kab paznać asobu. Pačynaju razhladać ŭ tramvai niekaha: o boža, seksi boj, jaki jon klovy, ja b ź im zamuciła. Jano kožny dzień zdarajecca i stolki sił u mianie zajmaje».
Dahetul maksimalny pierapynak u Śviatłany biez seksu byŭ paŭhoda.
«Moža, heta žadańnie zrabić pierapynak u stasunkach. Z 2018 hoda ŭ mianie było 7 seksualnych adnosin i 4 intryžki bieź ich».
Dziaŭčyna kaža, što heta dapamahaje daśledavać i pryniać svajo cieła.
«U mianie jość miescy na ciele, dzie vielmi nietypova dla žančyn rastuć vałasy. I ja vyrašyła ich adpuścić. Heta vielmi krypi, ale, pakolki heta nichto akramia mianie nie bačyć, ja starajusia nie sastryhać ich i prymać siabie takoj, jakaja ja jość. Bo naša kultura ciśnie, kab žančyny nie mieli ni barady, ni vusoŭ, ničoha».
Siabry na rašeńnie Śviatłany reahujuć pa-roznamu.
«Jość takija reakcyi: «Navošta, Śvietačka, zaraz moža pačniecca jadziernaja vajna, a ty biez takoj asałody», — zhadvaje jana. Ale byli i tyja, chto taksama zachacieŭ pasprabavać taki padychod.
Śviatłana raić, što rabić, kali raptam uźnikaje žadańnie:
«Treba vydychnuć, pieraklučycca, i źviarnuć uvahu na niejki pradmiet vakoł siabie».
A što budzie, kali dziaŭčyna nie strymajecca?
«Pakarańnie sabie nie staviła — bo ja vytrymaju», — upeŭnienaja jana.
Kamientary