Tajemny faks, miortvy čynoŭnik. Žurnalist Alaksandr Čarnucha vypuściŭ praciah ramana «Śvińni»
Apaviadańnie «Ruka» — pra toje, čym zajmajecca biełaruskaja namienkłatura amal 30 hod.
Žurnalist Alaksandr Čarnucha intryhuje:
«Nazaviem hety žanr — niekrasatyra: mnie padajecca, jon vielmi daskanała apisvaje toje, čym zajmajecca biełaruski čynoŭnik užo amal 30 hod. Časam jon prykidvajecca miortvym, a kali pryjazdžaje «balšoje načalstva», znoŭ ažyvaje i robić učynki, jakija źniščajuć usio navokał. Pra heta i apaviadańnie: tajemny faks, miortvy čynoŭnik — situacyja śmiešnaja, ale strašnaja. «Ruka» — heta łakaničnaje paślasłoŭje da ramana «Śvińni». Hruździeŭščyna praciahvaje žyć vakoł nas».
Całkam pračytać apaviadańnie možna na sajcie aŭtara.
Pryviadziem tolki asobnyja cytaty. Lubyja paraleli i padabienstva piersanažaŭ, kaniečnie — čystaje supadzieńnie.
«Pry žyćci hetaja ruka mieła dla Ściapana Iljiča Łyki stratehičnaje značeńnie. Jon nasiŭ u joj partfiel, padpisvaŭ važnyja papiery, staviŭ štampy i trymaŭ łyžku. Na joj ža ŭ Łyki byŭ piarścionak, što vydavaŭ u im surjoznaha siamiejnaha čałavieka — abaroncu tradycyjnych kaštoŭnaściej. Jašče hetaj rukoj jon plaskaŭ ab levuju, kali słuchaŭ pramovy kiraŭnikoŭ. Cisnuŭ joj ruki delehatam usiedziaržaŭnaha schodu».
«Natalla Ivanaŭna ź ideałohii ad ranicy nosicca pa kabinietach i kantraluje, kab usie byli ćviarozyja i pry spravie».
«Ciapier Ściapan Iljič vyhladaŭ amal jak žyvy. Možna było pasadzić jaho na važnuju naradu i dać u ruki arkuš papiery z asadkaj — nichto b i nikoli nie zdahadaŭsia pra adsutnaść žyćcia ŭnutry hruździeŭskaha čynoŭnika. Tolki pachła. Ale tak pachnie i ŭ milicejskim pastarunku. Ci ŭ kamitecie. Ničoha niezvyčajnaha».
Kamientary