Kaardynacyjnaja rada voś užo piać miesiacaŭ «refarmujecca». Ale nasamreč joj bolš niama čaho rabić — mierkavańnie
Historyk Alaksandr Paškievič, nazirajučy, jak biełaruskija demakratyčnyja siły ŭ emihracyi sprabujuć nie nadta paśpiachova ŭdychnuć žyćcio ŭ Kaardynacyjnuju radu, relikt jašče niedalokich, ale ŭžo praminułych časoŭ, ličyć, što heta marnaja praca. Bo nie ŭsio toje, što zapatrabavanaje i całkam apraŭdanaje ŭ adnoj situacyi, varta zachoŭvać u inšaj.
Kaardynacyjnaja rada stvarałasia ŭ žniŭni 2020 hoda z metaj arhanizacyi kiraŭničaha centra pratestami ŭnutry krainy. I rabiłasia heta nie prosta tak. Tady ŭ takim orhanie, prynamsi, u takim vyhladzie, jak jon zadumvaŭsia, sapraŭdy była realnaja praktyčnaja patreba.
Śviatłana Cichanoŭskaja tady ŭžo była za miažoj, a ŭnutry krainy jašče znachodziŭsia šerah jarkich asob ź lidarskimi zadatkami i ambicyjami, adnak ź niezrazumiełymi paŭnamoctvami. Kali b, naprykład, u Biełarusi pačaŭsia raskoł elit i niejkija čynoŭniki ci siłaviki zachacieli b pierajści na bok apazicyi, to niezrazumieła było b, da kaho im źviartacca i z kim razmaŭlać. Voś heta funkcyja, pradstaŭnictva i kiraŭnictva pracesami na miescy, akurat i ŭskładvałasia na Kaardynacyjnuju radu (dakładniej, na jaje prezidyum). Tamu stvareńnie jaje ŭ tych umovach było całkam łahičnaje i naturalnaje.
I sens u hetym orhanie zastavaŭsia da taho času, pakul u Biełarusi išła aktyŭnaja faza pratestaŭ i zastavałasia choć niejkaja nadzieja na chutkuju źmienu ŭłady.
Paśla taho ž, jak častka kiraŭnikoŭ Kaardynacyjnaj rady trapiła ŭ turmy, a druhaja častka była vycisnutaja za miažu, a nieŭzabavie i ŭvohule ŭsio arhanizavanaje apazicyjnaje režymu Łukašenki palityčnaje žyćcio kančatkova pieramiaściłasia za miežy krainy, praktyčnaja patreba ŭ isnavańni Kaardynacyjnaj rady amal źnikła.
Raspuskać jaje aficyjna, adnak, nie stali. Niejki čas u ramkach Kaardynacyjnaj rady sprabavali stvarać niejkija padstavovyja dakumienty dla Novaj Biełarusi, ale paśla taho, jak ich zbolšaha stvaryli, abmierkavali i zabylisia, hetaja častka dziejnaści taksama syšła na ništo. I Kaardynacyjnaja rada kančatkova pahruziłasia ŭ stan anabijozu.
Ciapier jaje adradžajuć i sprabujuć napoŭnić novym źmiestam, što nazyvajecca refarmavańniem. Praces byŭ zapuščany na žnivieńskaj kanfierencyi «Novaj Biełarusi» i idzie dahetul. Jak idzie — raskazaŭ, naprykład, učora siabra pradstaŭničaj pracoŭnaj hrupy pa reformie Kaardynacyjnaj rady Valer Mackievič padčas efiru na «Jeŭraradyjo».
«My prajšli 80% šlachu reformy. U nas užo jość adabranyja kandydaty. Na siońnia ŭžo piaćdziasiat hramadskich inicytyŭ i arhanizacyj atrymali adkazy, list z pazityŭnym vynikam. Biezumoŭna, da hetaha byŭ šerah kansultacyj. Byli roznyja pracesy adnosna vyłučeńnia kandydataŭ».
«Nam daviałosia sapraŭdy jašče papracavać nad tym, kab zrazumieć, chto adpraviadaje pieršasnym kryteryjam».
«Kaardynacyjnaja rada pretenduje na pradstaŭničaść, być pradstaŭničym orhanam demsiłaŭ i hramadzianskaj supolnaści. Nam było važna nie ŭpisacca ŭ dedłajny, a kab jakaść kandydataŭ była adpaviednaj. Kab arhanizacyi, jakija projduć u Kaardynacyjnuju radu, byli zadavolenyja składam, chto siadzić sprava i źleva ad ich».
«Kali my kažam pra biełaruski narod, […] najpierš pra biełarusaŭ u Biełarusi, bo heta najbolš vostraje sensityŭnaje pytańnie, to 99% kamientaroŭ, jakija my atrymlivajem ź Biełarusi: «Kali łaska, zrabicie pracoŭny orhan, budźcie jednymi, vypracujcie pracoŭnyja miechanizmy i instrumienty, kab viarnucca ŭ Biełaruś i być abranymi ŭ biełaruski parłamient i ŭrad».
«Kaardynacyjnaj radzie treba najpierš skončyć praces refarmavańnia, kab stać pradstaŭničym orhanam demakratyčnych siłaŭ, kab farmavać paviestku demsiłaŭ».
Usie hetyja farmuloŭki, jak bačna, vielmi razmytyja i ahulnyja, i
ź ich nie nadta zrazumieła hałoŭnaje — navošta hety orhan u ciapierašnich umovach, čamu važna, kab mienavita jon «farmavaŭ paviestku demsiłaŭ». Hetaha ja asabista pakul što dla siabie tak i nie mahu ŭciamić.
Bolš za toje — ad taho, jak Kaardynacyjnuju radu sprabujuć niejkim čynam štučna ažyvić, naviavaje nie vielmi pryjemnyja asacyjacyi dy paraleli.
Ciapierašniaja vałtuźnia z Kaardynacyjnaj radaj u demakratyčnych siłaŭ — štości nakštałt vałtuźni z Usiebiełaruskim narodnym schodam u siłaŭ niedemakratyčnych. I adno i druhoje nie ŭpisvajecca ŭ sistemu, ale i adno i druhoje treba niejak u jaje ŭpisać. Choć realna i toje, i druhoje niepatrebnaje. Voś i zajmajucca słaŭnaj ekvilibrystykaj što adnyja, što druhija. I navat rytoryka padobnaja. Jak tłumačyŭ adzin deputat na sustrečy z vybarščykami, čym adroźnivajecca UNS ad Nacyjanalnaha schodu i navošta jon patrebny:
«Osnovnaja otličitielnaja osobiennosť Nacionalnoho sobranija — naličije zakonodatielnoj vłasti. Zona otvietstviennosti Nacionalnoho sobranija — podhotovka i priniatije zakonov, kotoryje siejčas javlajutsia osnovnym normativnym riehulatorom obŝiestviennych otnošienij. VNS — subjekt prava zakonodatielnoj iniciativy, to jesť možiet iniciirovať priniatije tiech ili inych zakonov putiem obraŝienija v Pałatu priedstavitielej. Oni raschodiatsia po pravovomu statusu. Kromie toho, Vsiebiełorusskoje narodnoje sobranije budiet riealizovyvať połnomočija po stratiehičieskomu napravleniju obŝiestvienno-političieskoho i socialno-ekonomičieskoho raźvitija našiej strany».
Łukašenkaŭski režym, choć i ŭnios dziela niejkich metaŭ, u inšaj palityčnaj situacyi Usiebiełaruski narodny schod navat u źmienieny varyjant Kanstytucyi, nie viedaje ciapier, što ź im rabić. Kaho ni zapytajuć z čynoŭnikaŭ — budzie tłumačyć pryblizna hetak ža sama, jak i cytavany deputat. Bo ŭ pryncypie dasiahać mety ŭtrymańnia ŭłady i zadušeńnia ŭnutranych palityčnych apanientaŭ całkam dazvalaje i ciapierašniaja sistema, jakuju UNS moža chiba tolki razbałansavać. A źniešnim čyńnikam na UNS plavać, nichto na jahonuju «volu», kali što, ahladacca nie budzie — jak toj kazaŭ, i kaniu zrazumieła, što heta butaforyja.
Voś i z Kaardynacyjnaj radaj užo na inšym baku barykad takoje ž mučeńnie. Vyhladaje jak niejki čamadan biez ručki, jaki i nieści ciažka, i kinuć čamuści škada.
I tamu źjaŭlajucca idei, što voś, maŭlaŭ, heta ŭ nas budzie taki «protaparłamient», u jakim buduć abmiarkoŭvacca niejkija pytańni, prymacca rašeńni, i paśla hety vopyt prydasca ŭ novaj Biełarusi. I ŭvohule takim čynam nibyta robicca niejkaje abjadnańnie raściarušanych siłaŭ i adpaviedna dasiahajecca bolšaja efiektyŭnaść ichnich namahańniaŭ.
Nasamreč ža pry ciapierašniaj situacyi, kali mahčymaści apazicyjnaj biełaruskaj palityki, u adroźnieńnie ad 2020 hoda, realna abmiežavanyja tolki dastatkova vuzkaj śfieraj, jakoj jość mižnarodnyja dačynieńni, abjektyŭnaj patreby ŭ razhalinavanych šmatstupiennych palityčnych strukturach prosta niama.
Navat adnosna metazhodnaści isnavańnia stvoranaha piać miesiacaŭ tamu Abjadnanaha pierachodnaha kabinieta byli i jość sumnievy. Niadaŭna apublikavanyja spravazdačy zaśviedčyli, što dasiahnieńni pa peŭnych pazicyjach u jaho moža i jość, pieradusim u śfiery ŭtrymańnia biełaruskaha paradku dnia na suśvietnaj arenie. Ale dla ich naŭrad ci varta było stvarać ceły Kabiniet, chapiła b, jak i raniej, Ofisa Cichanoŭskaj. Ad pačatku, jak pamiatajecca, pytańnie tak i staviłasia — što dziejačy, abjadnanyja ŭ Kabiniet, mohuć rabić lepš (ci ŭvohule mohuć rabić), čym jany ž biez Kabinieta? Adnaznačnaha adkazu na jaho pakul što, zdajecca, niama.
Zrešty, što tam chavać — stvareńnie Kabinieta ŭ žniŭni było jaŭna pradyktavana pieradusim sprobami paźbiehnuć choć časova adkrytaha raskołu demakratyčnych siłaŭ, jaki ŭžo jaskrava paznačaŭsia. Niezadavolenym «ciažkavahavikam» dali pasady ŭ Kabiniecie i tym samym častkova zadavolili ich ambicyi. Prynamsi, na niejki čas. Mahčyma, heta było i varta taho.
Ale ambicyjnych ludziej u demakratyčnym ruchu našmat bolš, i ŭ Kabiniecie dla ŭsich pasad nie napasiešsia. Tamu i źbierahajucca struktury z hučnymi nazvami, ale niezrazumiełymi funkcyjami i paŭnamoctvami. Jakim abjektyŭna nie znachodzicca miesca ŭ sučasnaj raskładcy, u najlepšym vypadku jany buduć niešta dublavać, a ŭ vyniku tolki błytacca pad nahami ŭ struktur, jakija sapraŭdy niešta robiać.
Stolki biełaruskich palitykaŭ u emihracyi siońniašniaja situacyja banalna nie vymahaje, tamu tym, chto niešta choča i moža dla budučaj Biełarusi rabić, lepš skiravać svaje namahańni ŭ hramadskuju, kulturnuju, miedyjnuju, navukovuju i inšyja śfiery, dzie pracy — niepačaty kraj. Tym bolš što praktyka pakazvaje, što žyvyja i dziejnyja inicyjatyvy dobra pamiž saboj kaardynujucca i bieź miortvanarodžanych pabudoŭ nad imi.
Tamu nasamreč dla demakratyčnych siłaŭ adzina pravilnaje ciapier rašeńnie — Kaardynacyjnuju radu raspuścić dy nie mučacca. Kali, viadoma, u hałavie dumka pra efiektyŭnaść, a nie štości inšaje. A kali situacyja źmienicca i adkryjucca bolš šyrokija mahčymaści dla bolšaj biełaruskaj palityčnaj subjektnaści — to ŭsio sapraŭdy nieabchodnaje stvorycca nanoŭ naturalnym, a nie štučna-vymučanym šlacham.
Kamientary
Potomu kak jeśli takoho chudo biedno priznannoho i lehitimnoho pravitielstva na tot momient nie słučitsia - oj vej, čto tut tohda budiet.