Čyhunačnika pasadzili za toje, što jon pierasłaŭ fota ciahnika, jaki raźbiŭsia ab pryčep z hnojem
Siońnia źjaviłasia infarmacyja, što polskaja firma admoviłasia ramantavać vyrableny ŭ Polščy biełaruski ciahnik, jaki ŭ sakaviku minułaha hoda raźbiŭsia ab pryčep z hnojem pamiž Rudzienskam i Michanavičami. Krajaznaŭca z histaryčnaj Hłyboččyny Kastuś Šytal u suviazi z hetym zhadaŭ viadomy jamu sumny fakt, źviazany z toj avaryjaj.
«U historyi ź ciahnikom, jaki raźbiŭsia ab pryčep z hnojem, jość adna sumnaja detal. Za pierasyłku hetaha fota pasadzili Valancina Samasiuka, rabotnika Baranavickaj dystancyi puci.
Da jaho pryjšli, kali treśli ŭdzielnikaŭ čyhunačnych čataŭ. I znajšli pierapisku z čałaviekam, jakoha siłaviki ličać adminam kanała «Soobŝiestvo žieleznodorožnikov Biełarusi».
Tam była jakraz hetaja fotka. Jakuju Valancin sam zrabić nie moh, bo jon pracavaŭ u PČ u Baranavičach, a mašyna stajała ŭ TČ u Lidzie.
Darečy, Valancin nie byŭ aktyvistam. Jon sa skiepsisam staviŭsia da sprobaŭ strajku i sabatažu na čyhuncy. Ale šalona cikaviŭsia čyhunačnym transpartam, vioŭ tematyčnuju supołku UKantakcie, byŭ udzielnikaŭ čataŭ pra čyhunku, lubiŭ fatahrafavać ciahniki.
Valancinu pryšyli artykuł 361-4 «Sadziejańnie ekstremisckaj dziejnaści». Kolki hadoŭ jamu dali i ŭ jakoj kałonii jon siadzić — nieviadoma», — piša Kastuś Šytal.
Kamientary