«Jany ŭsie tam vielmi bajacca PVK «Vahniera». Chto ŭčyniŭ dyviersiju na sajcie «Kamsamolskaj praŭdy»
Uviečary piatnicy na sajcie «Kamsamolskaj praŭdy» zjavilisia antyvajennyja materyjały — pra straty mirnaha nasielnictva va Ukrainie, pra toje, što «mańjak Pucin źlivaje hrošy na zabojstva mirnaha naroda Ukrainy» i što vajna skončycca tady, kali «dyktatar Pucin stracić uładu». «Prodołžienije śledujet» adšukała supracoŭnika, jaki heta apublikavaŭ, i pahavaryła ź im.
Praŭdzivyja naviny na sajt vydańnia pastaviŭ 24-hadovy supracoŭnik Uładzimir Ramanienka. Jon rodam z Armavira, u «Kamsamolskaj praŭdzie» pracavaŭ na stužcy navin paŭhoda.
«Uładkavaŭsia tudy na pačatku vieraśnia minułaha hoda. Ja tady pierajechaŭ u Maskvu i amal čatyry miesiacy nie moh znajści pracu. U vieraśni źjaviłasia dva varyjanty. Ja moh pajści ŭ rekłamnaje ahienctva, ale dla jaho treba było zrabić testavaje i čakać niejki čas. Albo ja moh pajści ŭ «Kamsamołku», kudy mianie dakładna brali.
Praca ŭ prapahandzie mianie jak čałavieka z žurnalisckaj adukacyjaj naohuł nie pryciahvała, u mianie byŭ žorstki dysanans. Ź pieršaha dnia vajny ja vystupaŭ suprać jaje. Maje samyja blizkija siabry — ukraincy. Tak što pieršy čas ja sprabavaŭ admovicca ad hetaj idei. Ale maje daŭhi raśli, treba było niejak žyć u vializnym, nieznajomym horadzie», — tłumačyć jon.
U kancy vieraśnia, paśla abjaŭleńnia mabilizacyi, chłopiec źjechaŭ z Rasii i pracavaŭ na navinach dystancyjna.
«Pamiž saboj kalehi vykarystoŭvajuć absalutna toj ža naratyŭ, što zychodzić z televizara. Ludzi vierać tamu, što pišuć: u radyjeaktyŭnych kamaroŭ, jakich vykarystoŭvaje Ukraina, mutantaŭ-husiej i boh viedaje ŭ što jašče. U dačynieńni da ŭkraincaŭ vykarystoŭvajuć słovy «vorahi», «ukranacysty». U čatach nichto nie nazyvaje vajnu vajnoj», — padzialiŭsia jon.
Ramanienka raskazvaje, pra kaho nielha było pisać. Heta aktyvisty, inšahienty.
«Jašče jany ŭsie tam vielmi bajacca PVK «Vahniera». Nielha pisać, što PVK nabiraje kryminalnikaŭ na front i razdaje zbroju sapraŭdnym zabojcam. Ale pry hetym nielha brać vykazvańni deputataŭ Dziarždumy — Kartapołava, Hurulova, Sobaleva i, jak ni dziŭna, Dźmitryja Rahozina. Nibyta heta zaŭziatyja krytyki dziejańniaŭ rasijskaha kamandavańnia — raspaviadajuć ŭsiakuju niebiaśpieku, jakaja moža destabilizavać nastroi ŭ krainie».
«Adnojčy ja vyvieŭ inšaha kalehu na ščyruju razmovu. Jon tady sychodziŭ z redakcyi i źbiraŭsia ŭ vojska. Ja spytaŭ: navošta tabie iści na vajnu, kali ŭ ciabie jość «broń»? Ale palacieŭ uśled adkaz: «Treba ž kamuści radzimu abaraniać», — zhadvaje Ramanienka.
«Dyviersiju» na sajcie chłopiec vyrašyŭ prymierkavać da pačatku vajny.
«Dla mianie taki krok — heta skačok u biezdań. Ja šukaju niejkuju pracu, nazapašvańniaŭ asabliva nie zastałosia. Ale ŭsprymaju heta jak adkupleńnie viny. Zastacca biez pracy — pa mnie, suraźmiernaja płata za toje, što ja chłusiŭ.
Prašu prabačeńnia ŭ žycharoŭ Ukrainy za toje, što ŭdzielničaŭ va ŭsim hetym. U mianie jość mierkavańnie, što ŭ i prapahandzie jość ludzi, jakija jašče supraciŭlajucca. Ja raźličvaju, što supracoŭniki inšych prakramloŭskich ŚMI zaŭvažać moj učynak», — vykazaŭsia jon.
Kamientary