«Krok naleva, krok naprava». Łukašenka vykazaŭsia pra pasažyrskija pieravozki
Łukašenka zajaviŭ, što buduć pryniatyja adzinyja i strohija praviły dla pasažyrskich aŭtapieravozak, i pryhraziŭ kryminałkaju za nievykanańnie ich.
«Da hetaha pytańnia my padychodzim nie tolki i nie stolki tamu, što byŭ šerah zdareńniaŭ na darohach. Ale i tamu, što časta ŭ našym žyćci isnuje šmat napramkaŭ i pytańniaŭ nieŭparadkavanych. A pakolki heta biaśpieka ludziej, našych hramadzian (ja ŭžo nie havaru pra padatki, złoŭžyvańniaŭ chapaje tam), hetaje pytańnie padlahaje ŭparadkavańniu», — adznačyŭ jon.
Łukašenka skazaŭ, što treba daskanała razabracca i ŭstanavić adzinyja dla ŭsich praviły hulni.
«Strohija, prazrystyja i zrazumiełyja. Nikoha nie treba cisnuć, ckavać, zvalniać i inšaje. Praviły hulni adnolkavyja dla ŭsich! I dla lehalnych i nielehalnych, arhanizavanych i niearhanizavanych. Pa adzinych praviłach. Krok naleva, krok naprava… Vyznačyć treba, jakija funkcyi biare na siabie dziaržava jak rehulatar: jak budzie ažyćciaŭlacca tatalny kantrol u hetaj śfiery, jakija dadatkovyja abaviazki źjaviacca ŭ pieravozčykaŭ», — zajaviŭ jon.
Łukašenka dadaŭ, što pytańnie pa pasažyrskich aŭtapieravozkach tyčycca maršrutak, jakija kursirujuć u haradach i pamiž nasielenymi punktami, mašyn taksi.
«U dziaržavy da hetaj śfiery jość dva prostyja patrabavańni. Pieršaje — biaśpieka ludziej. Takim vidam transpartu karystajucca mnohija našy hramadzianie i hości krainy. Druhoje — lehalnaja rabota pieravozčykaŭ. Bo vyručku źmianšajuć, chavajuć, u kanviertach zarpłaty płaciać, padatki nie płaciać u šalonych pamierach», — skazaŭ jon.
«Chaciełasia b, kab Kubrakoŭ razam ź Ciercielem [kiraŭniki MUS i KDB] mnie dałažyli da novaha hoda dla pryniaćcia rašeńniaŭ. Niama čaho ź imi razmaŭlać. Padatak nie zapłaciŭ — tudy [razmova ab pryciahnieńni da adkaznaści ŭ adpaviednaści z zakanadaŭstvam]», — dadaŭ jon.
-
«Dzimka? Dyk jaki jon špijon? Heta prosta śmiešna». Znajomyja pamierłaha ŭ kałonii Dźmitryja Šlethaŭera raskazali pra jaho i jaho siamju
-
Źjaviłasia infarmacyja pra zatrymańni na BIEŁAZie — jany źviazanyja ź ich firmovymi botami
-
Amierykanka raskazała, jak vykładała va ŭniviersitecie ŭ Viciebsku i navat dała paru ŭrokaŭ milicyi
Kamientary