«Usie razmaŭlajuć na ruskaj? Nie, nie i jašče raz nie». Rasijski žurnalist raskazaŭ pra svoj vodpusk u Biełarusi
«Biełaruś, niahledziačy na svajo niekatoraje padabienstva z Rasijaj, nasamreč zusim inšaja kraina sa svajoj doŭhaj i staražytnaj historyjaj».
Karespandent rehijanalnaha partała Jarasłaŭskaj vobłaści Rasii YarNews razam ź siabrami vyrašyŭ pravieści vodpusk u Biełarusi i padzialiŭsia ŭražańniami pra padarožža.
U tekście žurnalist adrazu adznačaje, što Biełaruś — jahony pieršy vyjezd za miažu za 11 hadoŭ, i što ŭ samym pačatku padarožža jon byŭ całkam pierakanany, byccam znachodzicca ŭsio jašče ŭ Rasii. Da pieršaj sustrečy ź milicyjaj.
«Pry ŭjeździe ŭ Biełaruś varta adrazu zabyć, što možna pieravyšać chutkaść na 20 kiłamietraŭ. Nie, tut tolki na 10, inakš štrafy. I, nie sumniavajciesia, vas rana ci pozna spyniać. My jakraz trapili ŭ takuju situacyju, bo pieravysili nie naŭmysna. A ŭ vyniku milicyja spyniła nas zusim u inšaj łakacyi. Pakul my apłačvali štraf, inśpiektary spynili jašče piać ci šeść mašyn. Usie jany byli z rasijskimi numarami», — raspaviadaje rasijski žurnalist.
Pa słovach žurnalista, kali jon pryjechaŭ u Viciebsk, to adčuŭ, što «hety ŭzorny sacyjalistyčny horad sa svaimi typovymi novabudoŭlami-čałaviejnikami ź vialikaj adlehłaściu pamiž damami vyklikaje nastalhiju na apošnich hadach Savieckaha Sajuza», i zaŭvažyŭ, što choć Jarasłaŭl taksama nazyvajuć horadam šyrokich praśpiektaŭ, ale «jamu nie paraŭnacca z prastorami Viciebska i tym bolš Minska».
Dalej žurnalist apisvaje ciažkaści z rasijskimi bankaŭskimi kartami, adznačajučy, što ŭ Biełarusi ich nielha papoŭnić i tamu pryjdziecca afarmlać novuju ŭ miascovych bankach ci zahadzia brać najaŭnyja hrošy.
Mužčyna taksama zajaŭlaje, što «ceny na tavary i pasłuhi ŭ Minsku pryblizna takija ž, jak dla turysta ŭ Sankt-Pieciarburhu, i navat daražejšyja, čym u Maskvie». Ale pry hetym chvalić biełaruskuju kuchniu, architekturnuju raznastajnaść, a jašče adznačaje, što niekatoryja rasijskija stereatypy pra biełarusaŭ nie majuć nijakaj suviazi z realnaściu.
«Ci praŭda, što ŭsie biełarusy havorać pa-rusku? Nie, nie i jašče raz nie. Usio zaležyć ad taho, dzie vy znachodziciesia. Za paru dzion u Viciebsku, naprykład, ja nivodnaha razu nie čuŭ, kab chtości havaryŭ nie pa-rusku. Zatoje ŭ Minsku davoli časta možna pačuć, jak niechta razmaŭlaje pa-biełarusku. Taksama jość «terytoryi biełaruskaj movy», jak Brest i Hrodna. Darečy, usie darožnyja pakazalniki, doški na budynkach i značnyja šyldy ŭ krainie napisanyja pa-biełarusku. I asablivych prablem z hetym niama», — dzielicca karespandent YarNews.
Jon padkreślivaje, što «Biełaruś, niahledziačy na peŭnaje padabienstva z Rasijaj, źjaŭlajecca zusim inšaj krainaj sa svajoj doŭhaj i staražytnaj historyjaj», ź jakoj jon raić čytačam paznajomicca bližej.
«Nas rodnić ahulnaje savieckaje minułaje i davoli blizkaja sučasnaść. Ale Respublika Biełaruś — heta zusim inšaja dziaržava z doŭhaj i staražytnaj historyjaj.
I, nasamreč, čym dalej u les, tym bolš budzie adroźnieńniaŭ. Bo heta ŭsio ž taki kraina, jakaja raniej była častkaj siaredniaviečnaj Jeŭropy. U Biełarusi šmat zamkaŭ, a ŭ Minsku zachavalisia kvartały, jakija vyhladajuć jak typovyja vulicy Prahi, Budapiešta ci Varšavy. I ja raju vam paznajomicca z usim hetym bližej, pabyŭšy chacia b na standartnaj ahladnaj ekskursii», — padahulniaje rasijski žurnalist.
Biełarus raskazaŭ, jak rehularnyja naviedvańni radzimy ledź nie vyleźli jamu bokam
Pryhody brytancaŭ u Biełarusi: sprečnyja pradmiety pakinuli ŭ kamiery zachoŭvańnia za miažoj, bajalisia pytańniaŭ pra Borysa Džonsana
Polski turyst pryjechaŭ u Biełaruś i raschvaliŭ jaje na ŭsie łady. Jon akazaŭsia nieanacystam
Kamientary
Red.
vodpusk
otpusk — 1) (diejstvije) vodpusk, -ku muž.
otpusk — 2) (po rabotie) vodpusk, -ku muž., adpačynak, -nku
Možna pryhožaje słova "vakacyi", navat tut byŭ asobny artykuł pra heta nie vielmi daŭno.