Ranica. U małasicienskim lesapunkcie — uračysty schod. «Połacaklesu» — 75 hadoŭ. Vystupaje načalnik lesapunktu:
— Ciapier naša abjadnańnie pieražyvaje nia lepšyja časy…
Narod maŭčyć.
— Ale spravy nie zusim kiepskija, — padpuskaje aptymizmu hałoŭnaja buchhaltarka. — Hety hod «Połacakles» skončyŭ z prybytkam 175 młn rubloŭ.
Narod maŭčyć.
— A jašče treba skazać, — zaviaršaje vystup miascovy pažarny, — dyscyplina ŭ nas kulhaje. A tut skaračeńni iduć…
Maŭčańnie pavisaje ŭ pavietry, ahromnistaje, jak varožy cepelin.
— Pytańni? — načalnik pilna ahladaje zalu.
— Jasna, — vydychaje niechta z dalokich radoŭ, — pajšli ŭ les.
Hramada šumna ŭstaje, biare benzapiły, šufli dy «ssabojki» i brydzie da haražu, pa mašynach.
Što «Połacakles» pieražyvaje nia lepšyja časy, daŭno nie navina. Zarobki pa 100—200 tysiač, niaspynnyja pałomki, pažary, kalectvy. Načalstva pierakananaje, što hałoŭnaja prablema — chraničnaje nievykanańnie planu narychtovak. Vinavaciać «nehatyŭnyja źjavy», kadyfikavanyja ŭ dyrektyvie №1, śpirt «maksimku». Ab tym, što ŭsia systema «Połacaklesu» (i jašče tuzina takich ža «…lesaŭ» pa Biełarusi) stratnaja ŭ pryncypie, mała chto zadumvajecca.
Nasamreč toje, čym zajmajecca «Połacakles», na luboj z movaŭ Eŭraźviazu nazyvajecca «barbarskaje vyniščeńnie nacyjanalnaha bahaćcia». Navat nie dajučy spuščanaha ź Miensku planu, abjadnańnie štohod vyvozić z tutejšych lasoŭ 4,5 tys. vahonaŭ dreva. Ilvinaja dola «kruhlakoŭ» idzie za kapiejki na ekspart, astatniaje — na fanernyja, meblevyja j celulozna-papiarovyja pradpryjemstvy «Biellespramu». Chvojny les pavinien śpieć 70 hadoŭ, a jaho vysiakajuć u 20—30 (ciapier valać jakraz pasadžanaje za Mašeravym) — i heta nikoha nie chvaluje. Lasnyja dzialanki paśla takoje vysiečki vyhladajuć apakaliptyčna — byccam paśla bambardziroŭki metearytami. Uzdoŭž daroh na pniščach zastajucca tolki draŭlanyja vyški — tam načalstva, što pryjaždžaje z abłasnoha centru ci stalicy, paluje na dzikoŭ. Praz kolki dziesiacihodździaŭ biełaruski les pieratvorycca prosta ŭ zakinutuju pramzonu, zarosłuju padleskam.
Kamu ž vyhadny Vialiki Biełaruski Lesapavał?
Vuhorcam, jakija robiać ź biełaruskaj chvoi dy biarozy meblu, a potym viazuć pradavać siudy. Italjancam, jakija łuščać biełaruskuju asinu i platuć sa stružki cudoŭnyja suvenirnyja košyki dla turystaŭ. Narešcie, finam, jakija vyvoziać syruju draŭninu ŭ krainy Bałtyi, Zachodniuju Eŭropu — roźnica ŭ cenach ad 1,5 da 3-ch razoŭ, a chto ŭ nas vydaje licenzii na taki handal, my dobra viedajem.
Niaŭžo Hospad Boh daŭ Biełarusi takija bary, hai dy puščy, kab siačy ich na vyvaz ci zvodzić na špały?.. Niaŭžo biełarusy nia ŭmiejuć sami piłavać, hablavać, ciaślaryć dy pleści košyki?
Minimalnaja zamiena syravinnaha kanvejeru na aleščynskaj estakadzie — tartaki. Piłovačnik na suśvietnym rynku prynamsi ŭdvaja daražejšy za kruhłaje dreva — dyk možna chacia b skaracić maštaby vysiečki.
Jašče lepš — meblevaja fabryka. I abjom draŭniny raschodujecca na paradak mienšy, i prybytak daść bolšy, i pracoŭnych miescaŭ dabavić, i zarobki pavysić.
A zusim cudoŭna — majsterni pa vyrabie suveniraŭ, abstalavańnia dla ahraturyzmu, tych ža košykaŭ dla sadaviny, dy choć kitajskich pałačak dla ježy. Tady biełaruski les zmoža volna ŭzdychnuć na poŭnyja hrudzi j spakojna śpieć da svajho času.
Naturalna, jość tolki adzin šanc uratavać biełaruskuju drevaapracoŭku. Pieramahčy ŭ 2006-m.
Małoje Sitna
Ciapier čytajuć
«Z maskalom havary, da kamień za pazuchaju dziaržy». My daviedvajemsia ŭsio bolš novaha pra Kastusia Kalinoŭskaha — palityka, jakoha ciapier nie chapaje

Kamientary