U Biełarusi čakajuć u mai z trochdzionnym vizitam staršyniu Kitajskaj Narodnaj Respubliki.
Ab hetym paviedamiŭ siońnia Alaksandr Łukašenka ŭ čas sustrečy z pracoŭnym kalektyvam AAT «Pielenh».
«Pielenh» aktyŭna supracoŭničaje z partniorami z Kitaja. Kiraŭnik dziaržavy adznačyŭ, što, znachodziačysia ŭ Kitai, naviedvaŭ takija pradpryjemstvy. Alaksandr Łukašenka raskazaŭ, što płanuje pakazać staršyni KNR u tym liku punkty supracoŭnictva z Kitajem.
«Heta kraina, jakaja šukaje siońnia partnioraŭ, u jakoj šmat hrošaj. Kali my budziem, jak ciapier, ź imi ŭ partniorach i staniem raźvivać heta supracoŭnictva pa ŭsich napramkach, my možam atrymać i kredyty, i zakazy. Dla nas hałoŭnaje zakazy», - skazaŭ kiraŭnik biełaruskaj dziaržavy.
«My da hetaha vizitu vielmi surjozna rychtujemsia», - padkreśliŭ Łukašenka.
Kamientary