Invalida ź mietro, jakoha žorstka zatrymlivała milicyja, nie stali źmiaščać u SIZA
Invalida pa zroku, jakoha žorstka zatrymlivała milicyja na stancyi mietro «Uručča» ŭ Minsku, nie stali źmiaščać u SIZA. Pra heta Jeŭraradyjo paviedamili ŭ Śledčym kamitecie. Tamu mužčyna pavinien być na voli.
Sutyčka nieviduščaha minčanina Dźmitryja A. ź milicyjaj adbyłasia ŭ piatnicu 18-ha vieraśnia. Z taho času ŭžo čaćviortyja sutki mužčyna nie źjaŭlajecca ŭ pierachodzie, dzie raniej źbiraŭ miłaścinu. Na hrukat u dźviery kvatery, dzie jon žyvie, reahuje tolki mały sabačka. Ci kormić niechta žyviołu i ci vyvodzić na dvor — nieviadoma.
Nahadajem, što incydent u mietro nabyŭ rozhałas, bo pasažyry masava baranili invalida, kali jaho zatrymlivała milicyja. U adnosinach da nieviduščaha paśla była raspačata kryminalnaja sprava. Pavodle viersii pravaachoŭnikaŭ, Dźmitryj A. (darečy, źjaŭlajecca invalidam 1-j hrupy) pakusaŭ adnaho ź milicyjanieraŭ i nanios čałavieku ŭ pahonach udar rukoj u skronievuju vobłaść.
Prosta zatrymać invalida nie zmahli navat čatyry milicyjaniery. Jaho daviałosia ciahnuć za nahu pa padłozie i brutalna spuskać pa pandusie dla kalasak. Nivodzin ź milicyjanieraŭ padčas hetaj śpiecapieracyi surjozna nie paciarpieŭ.
Kamientary