«Jany prosta abałonka ŭ vyhladzie čałavieka». Lehiendarny futbalist i trenier Chackievič — emacyjna pra vajnu i saŭdzieł: «Treba jašče bolš žorstkija sankcyi»
Alaksandra Chackieviča, lehiendu kijeŭskaha «Dynama» i byłoha treniera biełaruskaj futbolnaj zbornaj, šmat što źviazvaje z Ukrainaj. Pačatak ciapierašniaj vajny jon sustreŭ u Kijevie, i tolki niekalki tydniaŭ tamu narešcie vyjechaŭ za miažu, ale ž pabačanaje i adčutaje dahetul jaho nie adpuskaje. Pahutaryli z Chackievičam pra hetyja zmročnyja časy i pra toje, što čakaje zaraz maŭklivy sport krain-ahresaraŭ.
«Było strašna, bo ŭsio pieramianiłasia na tysiaču pracentaŭ»
«24 lutaha da mianie pryjechali rodnyja, i ja zastavaŭsia ź imi ŭ Kijevie. Pravioŭ tam bolš za tydzień z pačatku vajny, i ŭ psichałahičnym płanie usio heta było duža ciažkim. Było ciažka znajści žyllo, bo nas šeść čałaviek, i kali ŭ znajomych narešcie vyzvaliłasia adpaviednaja kvatera va Užharadzie, my pierajechali tudy ŭsioj siamjoj. Dva tydni tamu ŭvohule źjechali z Ukrainy.
Pierad vajnoj Kijeŭ žyŭ poŭnym žyćciom — nabližałasia viasna, na vulicach było šmat narodu, pracavali restarany, pryjazdžali turysty. I 24 lutaha horad prosta vymier, vielmi chutka apuścieŭ, nibyta zdaryŭsia niejki apakalipsis.
U horadzie źjaviłasia šmat vajennych, na kožnym skryžavańni pastavili pa błok-poście, dzie praviarali dakumienty. Było strašna, bo ŭsio pieramianiłasia na tysiaču pracentaŭ.
Vyjechali z Kijeva 2 sakavika, abirali biaśpiečnyja darohi. Vielmi šmat pravierak, błok-postaŭ. Niedzie praviarajučyja mianie paznavali, niedzie — nie, ale nasamreč heta taja forma kantrolu, jakaja pavinna być. Zaraz błok-postaŭ stała troški mienš, ale [ŭkrainskija] darohi ŭsio roŭna niebiaśpiečnyja».
«Siońnia vyjšaŭ adzin čałaviek, zaŭtra — try, piać, dziesiać. I tady, mahčyma, niešta źmienicca»
«Dziakuj Bohu, kamunikuju tolki z tymi ludźmi, jakija pieražyvajuć za Ukrainu i nie ŭchvalajuć toje, što tam zaraz adbyvajecca. Kaniešnie, jość i tyja, chto moh chacia b pazvanić i spytać, jak spravy, chacia, moža, razmova i nie pra nadta blizkich znajomych. Ale ž u hałavu kožnamu čałavieku nie ŭlezieš, tamu niama sensu rasčaroŭvacca.
Bolš važna toje, što siamja blizka, što pobač tyja ludzi, siabry, jakija byli sa mnoj na praciahu ŭsiaho žyćcia. A toje, u kim rasčaravaŭsia, — heta siońnia druhasnaje. Pra ich i dumać nie treba, jany zrazumiejuć ciabie tolki tady, kali adčujuć toj ža bol, jaki adčuvajuć tyja ludzi, jakija zaraz žyvuć va Ukrainie.
Liču, što zaraz luby, chto maŭčyć, adkazny za vajnu i saŭdzielnik usiaho taho, što adbyvajecca. Ale ž maŭčać nie tolki ŭ Biełarusi, maŭčać i ŭ inšych haradach Jeŭropy. Tym nie mienš, kali vojski zachodziać va Ukrainu ź biełaruskaj terytoryi, kali ruskija vojski bazujucca na terytoryi Biełarusi — to heta ŭžo saŭdzieł.
Što biełarusy mohuć zrabić, kab nie być saŭdzielnikami? Vychodzić i havaryć pra svajo niežadańnie imi być, tolki tak. Zdajecca — što źmienić moj hołas? Ale ž siońnia vyjšaŭ adzin čałaviek, zaŭtra — dva, try, piać, dziesiać. I tady, mahčyma, niešta źmienicca. Šmat biełarusaŭ vajuje na baku ŭkrainskaj armii, i heta zdorava. Ale ž bolšaja častka biełarusaŭ prajaŭlaje pamiarkoŭnaść, maŭlaŭ, my, biełarusy — mirnyja ludzi.
Chacia ŭ situacyi hetaj vajny ad biełarusaŭ mała što zaležyć: nu nie mohuć jany spynić tanki, bronietechniku, samaloty ź viłami i hrablami.
Samoj Ukrainie zaraz nie da ŭdziełu Biełarusi ŭ vajnie, Ukraina vajuje za svaju niezaležnaść — a moža, bolš i za niezaležnaść Jeŭropy. Dumaju, saŭdzieł Biełarusi ŭ vajnie, kaniešnie, upłyvaje na toje, jak jaje ŭsprymajuć va Ukrainie, ale ž ja sam nie adčuvaŭ na sabie nijakaj niepryjaznaści z boku ŭkrainskich pamiežnikaŭ abo prostych ludziej».
«Toje, što zdaryłasia ŭ haradkach pad Kijevam, usio źmianiła»
«U piać ranicy ŭ Kijevie stali čutny vybuchi, pačali bambić aeraport u Hastomieli — heta niedzie ŭ šaścidziesiaci kiłamietrach ad ad miesca, dzie my žyli. Padčas razryvaŭ snaradaŭ u domie dryželi vokny.
24 lutaha, kaniešnie, było samym doŭhim dniom dla ŭsioj Ukrainy. Zrazumieła, što razmovy pra vierahodnaść vajny chadzili, šmat dypłamataŭ i konsułaŭ źjazdžali za miažu. Ale ŭsio-taki va Ukrainie nie mahli pavieryć, što Rasija napadzie i napadzie tak podła, nočču. Tamu pieršy šok ad pačatku bajoŭ doŭžyŭsia niedzie da 26-27 lutaha, kali ŭvieś čas ty siadziš u bombaschoviščy i nie razumieješ, što budzie dalej.
Niemahčyma da hetaha pryvyknuć. Ty nie razumieješ, što treba rabić i jak, ty nie vajenny. Pa telebačańni raspaviadajuć, jak treba siabie pavodzić padčas siren. I ŭžo na druhi dzień ty viedaješ, što kali ty budzieš spuskacca ŭ bombaschovišča — a takim schoviščam moh być luby kryty parkinh — u tvajoj mašynie pavinny być vada, ježa, paduški i ciopłyja koŭdry, bo ty prabudzieš tam niedzie z vaśmi viečara da piaci-siami hadzin ranicy.
Kali abstreł zakančvajecca, pierabiežkami nakiroŭvaješsia dachaty, kab paśpieć pryniać toj ža duš. I potym znoŭ sireny. Ty biažyš u padvał, siadziš tam i tolki słuchaješ, jak niedzie niešta ŭzryvajecca, u horadzie pach haru.
Paśla 4 krasavika, kali vyzvalili Buču, usio znoŭ pamianiałasia. Tak, raniej razumieli, što Rasija — heta vorah, jaki sprabuje zachapić Ukrainu. Ale toje, što zdaryłasia ŭ haradkach pad Kijevam…
Rasijskija sałdaty, jakija traplali ŭ pałon, kazali ŭ pačatku vajny: maŭlaŭ, my nie viedali, što my va Ukrainie i što nas viazuć na vajnu. Ale ž ciapier bačna, što jany pryjechali va Ukrainu dziela safary, dziela taho, kab źniščyć nacyju. Kali jany pryjazdžali, im nie treba było zachoplivać harady ci zavajoŭvać terytoryju, jany pryjšli, kab źniščyć ukrainski narod, prostych ludziej — dziaciej, starych, mužčyn, žančyn, tych, chto im traplaŭsia. Jany vajujuć mienavita z cyvilnymi, jany nie vajujuć z USU.
Heta nie ludzi — jany prosta abałonka ŭ vyhladzie čałavieka. I tak zaraz ruskich usprymajuć usie ŭkraincy, dy i nie tolki jany, a i ŭvieś śviet.
Uvieś śviet užo viedaje, što takoje Rasija, a što takoje — Ukraina. Mnie zdajecca, toje, što Rasija zaraz, u XXI stahodździ, robić, jašče horš za fašyzm.
Ja razumieju tolki adno: usiaho hetaha nie moža być, ale heta adbyłosia. Zrazumieła, kamu heta treba — nieludziu z Kramla ci z bunkiera dy jaho pamahatym u pryhožych kaściumach, nibyta ŭ pryhožych vokładkach, unutry jakich adno hnillo. A ŭsie astatnija, chto vykonvajuć hetyja zahady, prosta nie mohuć razvažna aceńvać situacyju. Jany nie razumiejuć, što vajujuć suprać takich ža ludziej, jak i jany sami, tolki jany — zachopniki, a hetyja ludzi abaraniajuć svaju krainu, i jany za jaje pamruć. Ruskija pryjšli, tolki kab rabavać i zabivać. Raniej kazali — «umom Rośsiju nie poniať». Ciapier ža jaje nie tolki nie razumiejuć, ale i nienavidziać va usim śviecie».
«Treba jašče bolš žorstkija sankcyi — niachaj spartoŭcy nie mohuć vyjechać za miežy vobłaści»
«Zaraz uvieś biełaruski sport robicca amatarskim. Prablema ŭ tym, što dziaržava całkam kantraluje ŭsie vidy sportu, tamu ciažka damahčysia jak niejkich indyvidualnych vynikaŭ, tak i kamandnych, tym bolš zaraz, sa źjaŭleńniem spartovych sankcyj.
Možna skazać, futboł ź imi pieršy sutyknuŭsia, kali zbornaja zhubiła mahčymaść hulać mižnarodnyja matčy na terytoryi krainy, im dazvolili heta rabić tolki na vyjeździe. Siońnia i biełaruskija, i rasijskija spartoŭcy buduć spaborničać tolki pamiž saboj.
Luby vid sportu pavinien być prafiesijnym i pryvatnym, kab ludzi mahli ŭkładać u jaho hrošy. Voźmiem futboł — va ŭsim śviecie jon pradstaŭleny pryvatnymi kłubami, jakija naležać niejkamu čałavieku ci karparacyi. U nas ža futbolnyja kamandy ci kamandy ŭ inšych hulniavych vidach sportu naležać dziaržavie. A tam, dzie ŭdzielničaje dziaržava, nikoli nie budzie vynikaŭ, bo tyja, chto sprabuje kiravać, — nieprafiesijanały z zusim inšaj śpiecyjalizacyjaj.
Pahladzicie, chto staić na čale šmat jakich fiederacyj. Jakaja moža być pierśpiektyva ŭ biełaruskaha sportu, kali im kirujuć byłyja siłaviki? Tym bolš z adsutnaściu kankurencyi [praz sankcyi], kali nijaki spartsmien nie zdoleje raści.
Zaraz nie moža być sport pa-za palitykaj, bo spartsmieny — vielmi publičnyja ludzi. I ich maŭčańnie pierad ciapierašnimi padziejami — taki ž saŭdzieł u ich.
Rasija kaža, što spartsmieny nie pavinny ciarpieć, ale ž byli vypadki, kali, naprykład, spartsmien na spabornictvach demanstruje litaru Z ci robić fašyscki žest rukoj. Na chakiejnych matčach u Rasii demanstrujuć litaru Z, a Rasija potym kaža, što sport pa-za palitykaj? Zaraz tak nie adsiedziešsia.
Pravilna, što suprać rasijskich i biełaruskich spartsmienaŭ uviali takija sankcyi, treba jašče bolš strohija miery. Kali heta maskoŭskaja kamanda, jana pavinna hulać tolki ŭ Maskvie, razanskaja — tolki ŭ Razani, tady ŭ sporcie budzie jašče viesialej. Niachaj jany ŭvohule nie mohuć vyjechać za miežy vobłaści.
Ale ž nie dumaju, kab hetyja sankcyi mahli prymusić kahości nie maŭčać. Prajšło ŭžo dva miesiacy vajny, i kali za hety čas čałaviek nie vykazaŭsia, naŭrad ci ŭ jaho niešta źmienicca. Kali pryvyk maŭčać, ciažka pačać havaryć, i samaje hałoŭnaje — u ludziej niama śmiełaści i charaktaru.
Što da roźnicy pamiž ukraincami i biełarusami… Ukrainskija spartoŭcy iduć abaraniać svaju krainu, tamu što jany jaje lubiać, jany niezaležnyja ludzi i zmahajucca za svaju niezaležnaść. Za apošnija 30 hadoŭ jany adyšli ad savieckaj spadčyny, jany razumiejuć, jak treba žyć i kudy ruchacca. Tamu jany biaruć u ruki zbroju i iduć u tuju ž terabaronu.
Biełaruskim spartoŭcam abaraniać svaju Radzimu nie treba, i nie daj Boh, kab jany sutyknulisia z tym, z čym sutyknulisia ŭkraincy. Tamu niachaj biełaruskija atlety zajmajucca svajoj lubimaj spravaj, pakul jany jašče heta mohuć, i žyvuć u mirnaj Biełarusi.
Što čakaje potym tych, chto zaraz maŭčyć? U mianie niama adkazu na hetaje pytańnie. Dumaju, što kali hetyja ludzi zdoleli prystasavacca zaraz, jany prystasujucca i da žyćcia ŭ novaj Biełarusi i Rasii. Vieru, što novaja Biełaruś budzie, ale nie viedaju, ci budzie novaja Rasija».
«Toje, što robiać z Ukrainaj, nikoli nie zabudziecca»
«Viadoma, što niekali ŭsio źmienicca, vojny rana ci pozna zakančvajucca. Ale ž u adnosinach pamiž Ukrainaj i Rasijaj ciapier ničoha nie źmienicca, i ni naša pakaleńnie, ni pakaleńnie našych dziaciej nikoli ruskim nie daruje, bo jany ŭsio heta bačyli i adčuli na siabie.
Pavinna prajści vielmi šmat času, kab chacia b niešta źmianiłasia ŭ adnosinach pamiž ruskimi i ŭkraincami, ale ŭ bližejšyja 50-60 hadoŭ hetaha nie zdarycca. I, liču, heta budzie pravilna, bo toje, što robiać z Ukrainaj i ŭkraincami, nikoli nie zabudziecca.
Čas, kaniešnie, lečyć. Niemcam niekali daravali, ale tady i čas byŭ, napeŭna, inšy, zaraz ža my viedajem našmat bolš. Jość stolki srodkaŭ masavaj infarmacyi, stolki śviedčańniaŭ vajennych złačynstvaŭ.
Jość, moža, niekalki dziesiatkaŭ krain u śviecie, jakija chacia i nie padtrymlivajuć hetyja źvierstvy, ale vybudoŭvajuć svaju palityku z raźlikam na Rasiju. Uvieś ža astatni śviet bačyć, što adbyvajecca nasamreč. Napeŭna, tolki ŭ Rasii i Biełarusi jašče nie ŭsio razumiejuć».
«Našu Nivu» finansujuć jaje čytačy — padtrymać prosta
Čytajcie taksama:
Raspaviadajem pra biełaruskich futbalistaŭ, jakija ŭ vajnu hulajuć u rasijskich kłubach
Arhanizatary Uimbłdona nie dapuściać rasijskich i biełaruskich tenisistaŭ da ŭdziełu ŭ turniry — The New York Times
-
Ukrainiec Alaksandr Usik znoŭ pieramoh Tajsana Fjury i abaraniŭ tytuł čempijona śvietu pa boksie ŭ supierciažkaj vazie
-
Biełaruskich kańkabiežcaŭ dapuścili da alimpijskaj kvalifikacyi ŭ niejtralnym statusie
-
Biełaruś zastałasia na 52-m miescy ŭ tablicy kaeficyjentaŭ UEFA i pazbaviłasia čaćviortaha kłuba ŭ jeŭrakubkach u siezonie-2026/27
Kamientary