Jak vydać knihu i jaje pradać. Parady redaktarki biełaruskaha vydaviectva
U padkaście «Kala litaratury» na Litradyjo hałoŭnaja redaktarka vydaviectva «Hutenbierh Pablišer» Valancina Andrejeva raspaviała pra popyt na biełaruskija knihi i toje, jak aŭtaru vydać svaju pieršuju knihu.
Jak paŭstała vydaviectva i pry čym tut Hutenbierh
Jak zhadvaje Valancina Andrejeva, vydaviectva «Hutenbierh Pablišer» vyrasła sa studyi Imago.by. Jašče hadoŭ dziesiać tamu ŭ Minsku ŭdzielniki studyi pačali daśledavać staradaŭnija karty i hraviury. Byŭ stvorany sajt. Paźniej raspačałasia vydavieckaja dziejnaść. Ź pierajezdam u Krakaŭ stała zrazumieła, što kartahrafija nie moža być prybytkovaj. Tamu kamanda vyrašyła pašyryć svaju dziejnaść i zaniacca vydańniem knih.
Raspaviadajučy pra vybar nazvy vydaviectva, Valancina zhadvaje:
«Hutenbierh, jak čałaviek, jaki pastaviŭ na efiektyŭnyja rejki vydańnie knih, hieroj druhoha tysiačahodździa nie tolki dla niemcaŭ, ale i dla ŭsioj Jeŭropy. My taksama Jeŭropa, i jon dla nas taksama hieroj. Taki ŭniviersalizm my pasprabavali adlustravać u svajoj naźvie».
Jak aŭtaru vydać svaju knihu
Valancina zaŭvažaje, što pierad tym, jak pačać praces vydańnia knihi, treba znajści adkazy na šmat pytańniaŭ. Hałoŭnaje — prafiesijnaja padrychtoŭka knihi. Praktyčna nikoli nie pracuje situacyja, kali aŭtar prychodzić i kaža: «U mianie ŭsio hatova, vam zastajecca tolki nadrukavać». Luby tekst patrabuje ŭvahi redaktara i karektara.
Kali niama znajomaha redaktara, to Andrejeva raić nakiravać rukapis u toje vydaviectva, knihi jakoha padabajucca aŭtaru, i paprasić pra niejkuju reakcyju-adkaz. Ale nie treba raźličvać na chutki adkaz, bo ŭ kožnaha vydaviectva šmat padobnaj karespandencyi. «Kali aŭtar nastojlivy i nahadaje pra svoj rukapis, to, jak praviła, usie prafiesijnyja vydaviectvy daduć reakcyju. Kali vydaviectvu rukapis padasca pierśpiektyŭnym, to jano samo padbiare redaktara i daviadzie rukapis da kanca».
Taksama možna pajści inšym šlacham. Kali vam padabajecca niejki redaktar, knihi ŭ jaho redakcyi vy čytali, to možna jamu napisać, naprykład, u sacyjalnych sietkach.
Akramia hetaha treba vyznačycca, jak budzie nadrukavana kniha i dzie budzie zachoŭvacca tyraž paśla vydańnia. Aŭtar, zaŭvažaje Andrejeva, nie zaŭsiody ŭjaŭlaje, kolki heta — tysiača ekzemplaraŭ, jaki heta abjom i «pad jakuju kanapu ŭ domie jany mohuć źmiaścicca».
Važnym zjaŭlajecca pytańnie raspaŭsiudu tyražu. «Kali heta kožny raz kamunikacyja, adpraŭka poštaj, sustreča ź inšym čałaviekam, to heta zaniatak na cełuju pracoŭnuju staŭku pryblizna na hod. I takija patreby aŭtar nie musić ihnaravać, bo kniha stanovicca knihaj, kali jana dajšła da čytača».
Zrazumieła, što aŭtar nie musić sam zajmacca raspaŭsiudam. Jon moža daručyć heta vydaviectvu ci niejkamu pradaŭcu.
Jakija nakłady knih
Pa słovach redaktarki, pakul što rana havaryć pra aptymalnyja nakłady, pra toje, jak raspradajecca toje ci inšaje vydańnie. Žyćciovy cykł knihi — minimum hod. Ź biełaruskaj knihaj situacyja ŭskładniajecca prablemaj dystrybucyi. U vyniku hety cykł raściahvajecca na paŭtara-dva hady.
«Tym nie mienš, naš pryncyp — vydavać bolšyja nakłady. Zadača nie staić u tym, kab nie dapłacić redaktaru, karektaru, ucisnucca i nadrukavać 72 asobniki knihi i zrabić jaje vielmi darahoj. Zadača staić u tym, kab usim zapłacić hodnyja hrošy, z tym abmiežavańniem, kab košt knihi nie vymaŭ apošnija hrošy z hamanca čałavieka. I tak arhanizavać prasoŭvańnie, kab hety pradukt razyšoŭsia ŭ dastatkovaj kolkaści.
Biełarusaŭ dastatkova, kab raskupić minimalny kamiercyjny nakład u tysiaču asobnikaŭ, jaki akuplaje vydatki», — ličyć Valancina Andrejeva.
Jakija knihi vydaje «Hutenbierh Pablišer»
Pa słovach Valanciny, vydaviectva nie budzie vydavać knihu, kali jana nie adpaviadaje jaho palitycy, navat kali zamoŭca całkam prapanuje prafinansavać vydańnie.
«Pierad usim, heta pačućcio adkaznaści za biełaruskuju knihu, jakaja ciapier źviarnuła na siabie ŭvahu tych ludziej, jakija raniej, mahčyma, nie čytali pa-biełarusku. My nie majem prava rasčaravać hetych ludziej, vydać niešta, što budzie nudna, niecikava, kiepska padrychtavana. U takim vypadku my nie prosta vykiniem u śmietnicu hrošy i čas, ale i rasčarujem niekalki čałaviek»,
— tłumačyć Andrejeva i padkreślivaje, što akramia hetaha, vydaviectva choča vydavać pazityŭnyja, dobryja knihi, jakija buduć davać siłu dla taho, «kab rankam ustać i pajści žyć svajo ŭnikalnaje žyćcio, a nie pakutavać ad pačućcia viny, biezvychodnaści, niejkich niehatyŭnych emocyj».
Najbližejšym časam čakajecca vychad zbornika apaviadańniaŭ Vašynhtona Irvinha.
«Heta mienavita takaja kniha, jakaja svaim nastrojem maksimalna pieradaje toje, što my chočam vydavać, — cudoŭnaje, jakasnaje, dobra vykananaje pa-biełarusku čytvo, jakoje dapamahaje žyć, uzdymaje nastroj i dadaje jamu śviatlejšych farbaŭ».
Čytajcie jašče:
Vyjšła kniha «Kruhłaja Square» Vała Klementa — iraničny žyćciapis čałavieka i impieryi
«Heta zrobić nas tolki macniejšymi». Biełaruskija vydaŭcy pradavali knihi na kirmašy ŭ Biełastoku
Kamientary